Maciej Mars ODCZYTA OSWIADCZENIE po tym jak Laura Zawadzka oskarzya go o zdrade. "Trudno sie odnosic do czegos co nie jest prawda"

W ostatnich dniach w sieci głośno jest o aferze z Maciejem Marsem, który miał zdradzać swoją partnerkę i wysyłać dwuznaczne wiadomości do innych kobiet. Po kilku dniach milczenia fotograf postanowił zabrać głos, odczytując przygotowane oświadczenie. Kilka dni temu w mediach rozgorzała afera pomiędzy byłą uczestniczką "Love Island" Laurą Zawadzką a fotografem Maciejem Marsem, który w przeszłości był również kojarzony z Oliwią Bieniuk i Klaudią Halejcio. Kobieta nie przebierała w słowach relacjonując, jak miała wyglądać jej rzeczywistość u boku fotografa. Stwierdziła nawet, że "długo milczała, bo się bała". W kolejnych dniach Laura opublikowała jeszcze screeny wiadomości, które miały świadczyć o niewierności partnera. Maciej Mars wydał oświadczenie ws. afery z Laurą Zawadzką We wtorek Maciej Mars opublikował na Instagramie oświadczenie dotyczące całej afery. - zaczął na Instagramie. - kontynuował. Dalej podziękował wszystkim, którzy oceniają sytuację "spokojnie i rzeczowo". Po raz kolejny podjął temat social mediów, wspominając, że cała ta afera obrazuje, jak działają media społecznościowe. - mówił. Stwierdził również, że nie zamierza odnosić się do konkretnych zarzutów, które są kierowane w jego stronę. - oznajmił. Na koniec podziękował jeszcze wszystkim, który wierzą "w jego prawdę". Stwierdził również, że "Laura nie przewidziała konsekwencji tej całej afery". - zakończył.