Blogs
Home/entertainment/Age of Darkness Final Stand recenzja. RTS dla wymagajacych

entertainment

Age of Darkness Final Stand recenzja. RTS dla wymagajacych

Age of Darkness Final Stand to RTS ktory aczy klasyczne elementy budowania bazy z ciagymi wyzwaniami. Czy intensywnosc bitew nocnych i unikalne mechaniki wystarcza aby znow rozkochac nas w gatunku strategii czasu rzeczywistego

Age of Darkness: Final Stand – recenzja. RTS dla wymagających
January 21, 2025 | entertainment

Age of Darkness to mieszanka RTS-a i tower defense. Rozgrywka opiera się na prostym, ale satysfakcjonującym cyklu. W dzień budujesz bazę, zarządzasz zasobami i przygotowujesz obronę, a nocą bronisz się przed kolejnymi falami potworów znanych jako Koszmary. Największym wyzwaniem są Noce Śmierci - szczególne noce, podczas których na ekranie pojawiają się tysiące wrogów jednocześnie (dzięki innowacyjnej technologii SwarmTech). To momenty, które testują twoje przygotowanie i strategię. Jeśli nie rozmieścisz odpowiednio wież i jednostek, twoja baza zostanie zmieciona w mgnieniu oka. Intensywność tych bitew sprawia, że każda noc jest emocjonująca, a satysfakcja z przetrwania - ogromna. Kluczowym elementem gry są bohaterowie - potężne postacie z unikalnymi zdolnościami, które mogą odwrócić losy walki. Każdy protagonista ma swoje mocne strony, które możesz rozwijać w trakcie rozgrywki. Niektórzy specjalizują się w atakach obszarowych, inni wspierają twoje wojska itp. Strata bohatera w kluczowym momencie może oznaczać katastrofę. Odbudowanie sił zajmuje czas, a to zmusza nas do ostrożnego podejmowania decyzji - kiedy rzucić ich w wir walki, a kiedy wycofać, by uniknąć niepotrzebnych strat. Zarządzanie zasobami w Age of Darkness: Final Stand jest równie ważne, co walka. Twoi wieśniacy pełnią wiele ról - budują, zbierają jedzenie, obsługują wieże, a w razie potrzeby stają do walki. Problem w tym, że ich liczba jest ograniczona, co oznacza, że musisz dokładnie planować swoje działania. Każdy krok musi być przemyślany. Czy zainwestować w więcej zasobów, czy może w lepszą obronę? Takie pytania zadajesz sobie tutaj na każdym kroku. Przykładowo, budując bazę w okolicy lasu, aby szybciej zdobywać drewno, ryzykujesz utorowaniem nowej ścieżki dla wrogów, którzy zaraz po dotarciu do twoich budynków zmiotą je z powierzchni ziemi w mgnieniu oka. Gra co i rusz serwuje takie bolesne lekcje. Atmosfera w Age of Darkness przypomniała mi Wacrafta, ale jest bardziej mroczna niż w produkcji Blizzarda. Świat jest bardziej surowy, a fabuła bogatsza w dramaty. Grafika nie jest spektakularna, ale może się podobać, szczególnie podczas gdy ekran zalewają tysiące jednostek. Miło zaskoczyła mnie oprawa dźwiękowa - jeśli idzie o głosy postaci, ale szczególnie, gdy mowa o muzyce. Age of Darkness: Final Stand potrafi wciągnąć, ale ma swoje wady. Przede wszystkim po kilkunastu godzinach spędzonych z myszką w dłoni zacząłem odczuwać brak różnorodności. Kolejny mapy są do siebie bardzo podobne, a strategie obrony szybko stają się przewidywalne. Nawet losowe elementy nie są w stanie przełamać tej monotonii. Nowi gracze mogą się odbić od wysokiego poziomu trudności. Twórcy z myślą o nich mogliby przygotować także bardziej rozbudowany samouczek, ale najwyraźniej od początku do końca wiedzieli, do kogo kierują ten tytuł: do doświadczonych, hardkorowych graczy, którzy tęsknią za wyzwaniami w erteesach. Age of Darkness: Final Stand to RTS, który wyróżnIa się intensywnością bitew nocnych, wysokim poziomem trudności i klimatyczną oprawą. Gra zmusza do myślenia, planowania i przyjmowania porażek jako naturalnej części rozgrywki. Bohaterowie, dynamiczne mechaniki obrony i emocje związane z Nocami Śmierci to jej największe atuty. Jednak brak różnorodności i powtarzalność mogą szybko zniechęcić. To gra dla fanów wyzwań, którzy szukają czegoś intensywnego, ale niekoniecznie dla tych, którzy cenią sobie bardziej przystępną rozgrywkę.

SOURCE : gry_interia
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS