Wzrosy obawy Putina o gospodarke Rosji

W ostatnich miesiącach aktywność rosyjskiej gospodarki, napędzanej wydatkami na wojnę z Ukrainą, zaczęła słabnąć z powodu braku rąk do pracy i wysokich stóp procentowych. Według źródeł Reutersa, skłania to część rosyjskich elit do opowiedzenia się za wynegocjowaniem zakończenia wojny. Kolejną zachętą do takiego rozwiązania są ostatnie zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa, że zwiększy jeszcze nacisk ekonomiczny na Rosję jeśli ta nie będzie skłonna do wszczęcia negocjacji pokojowych. - Rosja jest oczywiście ekonomicznie zainteresowana negocjowaniem dyplomatycznego zakończenia konfliktu – powiedział Reutersowi Oleg Wiugin, były wiceprzewodniczący Banku Rosji, jedno ze źródeł agencji. Reuters przypomina, że wcześniej informował o gotowości Putina do zawieszenia broni, ale pod warunkiem zaakceptowania przez Ukrainę rosyjskich zdobyczy terytorialnych oraz rezygnacji z ubiegania się o członkostwo w NATO. Jedno ze źródeł agencji twierdzi, że Putin uważa iż osiągnięte zostały kluczowe cele wojny oraz zdaje sobie sprawę z trudności gospodarczych powodowanych przez przedłużanie się wojny, w tym „naprawdę duże problemy”, które mają branże nie korzystające z wydatków wojennych w związku z bardzo wysokimi stopami procentowymi. Jedno ze źródeł Reutersa ujawniło, że podczas spotkania w grudniu poświęconego gospodarce Putin był wyraźnie sfrustrowany po wiadomości o malejących inwestycjach prywatnych z powodu wysokich stóp. Miał się do tego odnieść również w wypowiedzi telewizyjnej w środę, mówiąc o ryzyku dla długoterminowego wzrostu gospodarczego wynikającym ze spadku aktywności kredytowej. Reuters zaznacza, że choć rosyjscy oligarchowie coraz głośniej krytykują Bank Rosji za utrzymywanie bardzo wysokich stóp procentowych, to pozycja kierującej bankiem centralnym Elwiry Nabiuliny wydaje się niezagrożona i prawdopodobnie utrzyma ona stanowisko do końca kadencji w 2027 roku. O ultimatum Donalda Trumpa dla Władimira Putina mówimy w czwartkowym PB Brief.