Wall Street otrzasa sie z szoku po DeepSeek

Na amerykańskich rynkach akcji nastąpiło odreagowanie spadków z poprzedniej sesji, podczas której doszło do przeceny technologicznych blue chipów z branży sztucznej inteligencji (AI), za sprawą doniesień o przełomowym pod względem kosztów modelu AI stworzonym przez chiński startup DeepSeek. Popyt koncentrował się we wtorek głównie na akcjach najbardziej taniejących spółek, m.in. Nvidii, która zanotowała w poniedziałek rekordowy spadek wartości rynkowej. iShares Future AI & Tech ETF, fundusz pozwalający uzyskać ekspozycję na branżę sztucznej inteligencji, wzrósł we wtorek o 2,5 proc. Dzień wcześniej stracił ponad 8 proc. Większy i dający szerszą ekspozycję Technology Select Sector SPDR ETF zyskał 2,7 proc. po stracie prawie 5 proc. na poprzedniej sesji. Pomimo odreagowania widać, że wydarzenia z poniedziałku zachwiały dotychczasową wiarą w dominację amerykańskiej branży AI jak i przekonaniem o kontynuacji przez nią trendu wzrostowego. Wskazał to m.in. Bridgewater Associates, sugerując możliwość dalszych spadków, a także Wolfe Research, który podkreślał, że przecena nie spowodowała wyprzedania akcji spółek technologicznych. Pewną wstrzemięźliwość inwestorów we wtorek można tłumaczyć oczekiwaniem na sygnały z Fed dotyczące dalszej polityki pieniężnej, które mogą pojawić się po zakończeniu posiedzenia w środę. Rynek czeka również na publikację w kolejnych dniach wyników kwartalnych przez gigantów technologicznych. Po sesji w środę raporty publikować mają Microsoft, Meta Platforms i Tesla, a dzień później Apple. Choć S&P500 rósł na zamknięciu, to 70 proc. spółek z indeksu kończyło sesję spadkiem kursu. Odwrotnie było dzień wcześniej, kiedy taki sam odsetek spółek drożał przy spadku indeksu. To skutek wpływu na indeks wycen „najcięższych” spółek. Dający wszystkim taką samą „wagę” S&P 500 Equal Weighted kończył wtorkową sesję spadkiem o 0,5 proc. Podobnie większość z 11 głównych segmentów S&P500 notowało we wtorek przewagę podaży. Popyt przeważał jedynie w tych, gdzie znajdowały się największe spółki technologiczne odrabiające straty z poprzedniej sesji: IT (3,6 proc.), usług telekomunikacyjnych (1,3 proc.) i dostawców dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (0,3 proc.). We wtorek najmocniej w S&P500 rósł kurs Royal Caribbean Group (12 proc.). Organizator wycieczek statkami osiągnął większy niż oczekiwano zysk przy zgodnych z prognozą przychodach. Do tego zapowiedział dodanie w tym roku do oferty wycieczek rzecznych. Największej przeceny doświadczył koncern zbrojeniowy Lockheed Martin (-9,2 proc.), który nie osiągnął oczekiwanego zysku i przychodów kwartalnych, a dodatkowo rozczarował prognozą rocznego zysku. W Średniej Przemysłowej Dow Jones spadły kursy 18 z 30 spółek. Indeks jednak rósł dzięki dużemu odbiciu kursu Nvidii (8,9 proc.) oraz kontynuacji wzrostu notowań Salesforce (3,7 proc.) oraz Apple (3,65 proc.). W Nasdaq Composite więcej spośród prawie 3,3 tys. spółek drożało niż taniało, ale żadnych nie było więcej niż połowa. W węższym Nasdaq 100, który zyskał 1,6 proc., większość spółek taniała. Wzrosły natomiast wyraźnie kursy wszystkich spółek z tzw. wspaniałej siódemki, której indeks poszedł w górę aż o 2,7 proc. Najmocniej drożała Nvidia (8,9 proc.). Najmniejszy wzrost kursu notowała Tesla (0,2 proc.).