business
W pogoni za Zachodem. Tak wyglada paca minimalna w Polsce na tle innych krajow
Paca minimalna w Polsce jest juz duzo wyzsza niz na przykad w Portugalii. Gonimy tez Niemcy europejskiego lidera ale to mozolny proces.
Pod względem siły nabywczej najniższego wynagrodzenia Polska zajmuje obecnie siódme miejsce w Europie - wynika z najnowszego zestawienia Eurostatu. Jesteśmy niezagrożonym numerem jeden w regionie i wyprzedzamy takie kraje Zachodu jak Portugalia i Grecja. Bezpośrednio przed nami jest Francja, której depczemy po piętach Urząd statystyczny Unii Europejskiej policzył, ile wynosi płaca minimalna według standardu siły nabywczej (PPS - od Purchasing Power Standard). To sztuczna waluta stworzona właśnie przez Eurostat. Dzięki jej zastosowaniu można porównywać wskaźniki gospodarcze krajów z pominięciem różnic w kursach walut czy w cenach. W przypadku płacy minimalnej metoda Eurostatu pokazuje, ile realnie warte jest takie wynagrodzenie. Skoro za jeden PPS można kupić tyle samo towarów i usług w całej Europie, to im więcej PPS wynosi pensja, tym większa jej siła nabywcza. Tak przeliczone najniższe wynagrodzenie w Polsce wynosi, po ostatniej podwyżce, 1523 PPS. Dla porównania — w Niemczech, które pod tym względem są europejskim liderem, jest to teraz prawie 1992 PPS. Z kolei w zamykającej stawkę Albanii najniższa krajowa to nieco ponad 564 PPS. Dane Eurostatu pozwalają również na porównanie, jak zmieniała się siła nabywcza takich wynagrodzeń w poszczególnych krajach w ciągu ostatnich lat. Sprawdziliśmy, jak Polska – gdzie nominalnie płaca minimalna potroiła się w ciągu dekady – wypada na tle lidera, czyli Niemiec. Biorąc za punkt wyjścia siłę nabywczą z początku 2015 r., można uznać, że do teraz w Polsce wzrosła ona o 109 proc. Natomiast w Niemczech wzrost wyniósł 47 proc. Z danymi Eurostatu jest jeden poważny problem: nie są kompletne. Niektóre kraje, jak Hiszpania, nie zaktualizowały jeszcze informacji o płacach. Porównanie jest więc niepełne, tym bardziej, że w poprzednich latach udało nam się Hiszpanię wyprzedzić. Jedno jednak nie ulega wątpliwości: Polska jest w czołówce pod względem tempa podwyżek najniższego wynagrodzenia. O ile siła nabywcza może się zmieniać również ze względu na wahania cen, to już nominalny poziom płac jest bezpośrednio efektem decyzji w danym kraju. W ciągu pięciu ostatnich lat, według danych zbieranych przez OECD, jedynie w dwóch krajach najniższa krajowa rosła szybciej niż w Polsce. I to zarówno realnie, jak i nominalnie. Wyprzedziły nas tylko Meksyk i Turcja. W tym drugim przypadku duże znaczenie miała hiperinflacja, z którą borykał się ten kraj. W Polsce tempo wzrostu cen też było jednym z najważniejszych powodów podwyżek, bo zgodnie z ustawą najniższa pensja nie może wzrosnąć o mniej niż przewidywana inflacja na kolejny rok. A jeśli jest niższa od połowy średniego krajowego wynagrodzenia, to również o dwie trzecie realnego wzrostu gospodarczego, prognozowanego na dany rok. Na dodatek, gdy inflacja przekracza 5 proc., to w ciągu roku przeprowadza się dwie podwyżki. I tak było w ciągu ostatnich dwóch lat. Nie zawsze jednak skala podwyżek wynikała jedynie z ustawowych wskaźników. Kilkakrotnie rząd Prawa i Sprawiedliwości decydował o większej waloryzacji, idąc na rękę związkom zawodowym z Rady Dialogu Społecznego. Efekt? Obecnie zarobki nie mogą być mniejsze niż 4666 zł brutto miesięcznie i 30,80 złotego za godzinę. Dla porównania — 2014 r. było to 1680 zł brutto. Obecnie minimalna krajowa jest większa niż połowa średniej krajowej, co jest najważniejszym punktem odniesienia dla poziomu najniższej pensji. Co więcej, są w Polsce regiony, w których jej waga jest nawet większa. Na przykład w województwie łódzkim płaca minimalna to około 64 proc. lokalnej średniej płacy. Jeśli wyłączyć z Mazowsza Warszawę, gdzie przeciętna pensja jest wysoka, to stosunek minimalnej do średniej jest podobny. Płaca minimalna stanowi też 63 proc. lokalnej średniej w województwach lubelskim i kujawsko-pomorskim. Eksperci od dawna dyskutują już o możliwościach regionalizacji płacy minimalnej. Jest jednak mało prawdopodobne, by udało się taką przeprowadzić. Mogłoby to na przykład powodować sztuczne przenoszenie siedzib firm do miejsc z niższą płacą minimalną. I odwrotnie, odpływ pracowników do województw, gdzie minimalna byłaby wyższa. Takie zjawiska mogłyby zachodzić przy granicach regionów.
PREV NEWSPaca minimalna w Unii Europejskiej. Jak wypada Polska Mamy najnowsze dane
NEXT NEWSPKP Intercity sie rozpedza
Univar Solutions przejmuje Brad-Chem Holdings lidera produktow antykorozyjnych i dodatkow do smarow
Przejecie to pozwala spoce Univar Solutions poszerzyc oferte o bardziej innowacyjne produkty i rozwiazania na rynku europejskim. DOWNERS GROVE Ill. 6 lutego 2025 r. PRNewswire -- Spoka Univar Solutions LLC Univar Solutions" lub Spoka" ogosia dzisiaj przejecie spoki Brad-Chem...
Bezrobocie w Polsce pozostaje na stabilnym poziomie
Stopa bezrobocia rejestrowanego w styczniu 2025 r. wyniosa 54 proc. co jest wynikiem identycznym w ujeciu rok do roku oraz o 03 pkt proc. wyzszy niz w grudniu 2024 r. - wynika z szacunkow resortu rodziny. W urzedach pracy w koncu stycznia zarejestrowanych byo o 526 tys. osob wiecej niz w koncu grudnia 2024 r.
Huta Czestochowa ma zostac wpisana na liste spoek strategicznych
Minister aktywow panstwowych Jakub Jaworowski skierowa do premiera projekt rozporzadzenia zakadajacy wpisanie spoki Liberty Czestochowa w upadosci na liste spoek strategicznych.
Stopy procentowe w Czechach obnizone
Czeski Bank Narodowy obnizy swoja gowna stope procentowa - dwutygodniowa stope repo - o 25 punktow bazowych do 375 proc.
Gazprom wznowi dostawy gazu na Sowacje. Ukraina traci wpywy
Rosyjski koncern Gazprom PJSC wznowi dostawy gazu na Sowacje za posrednictwem gazociagu TurkStream. Posuniecie to agodzi czesc obaw o stabilnosc dostaw zwaszcza po ubiegomiesiecznym wstrzymaniu przesyu przez Ukraine podaje agencja Bloomberg.
Glapinski nie ma obecnie zadnych przesanek do obnizek stop
Adam Glapinski powiedzia na konferencji prasowej ze w 2025 roku inflacja bedzie cay czas przekraczac cel NBP. Zwroci tez uwage ze inflacja bazowa nadal bedzie utrzymywac sie na podwyzszonym poziomie. Zdaniem szefa banku centralnego obecnie nie ma zadnych przesanek do obnizek stop procentowych w Polsce.