PKP Intercity sie rozpedza

Średnio 214 tys. pasażerów dziennie, czyli 78,5 mln w całym 2024 r. przewiozły pociągi PKP Intercity. Plan na ten rok to co najmniej 83,5 mln osób. - Chcemy zwiększyć liczbę połączeń w rozkładzie 2025/2026, zwiększyć liczbę miejsc w pociągach i poprawić punktualność - zapowiada Janusz Malinowski, prezes przewoźnika. Rosnąca liczba podróżnych przekłada się na sytuację finansową. - Szacunkowy wynik za 2024 r. będzie prawie trzy razy wyższy niż za 2023 r. Ten wzrost wynika przede wszystkim ze zwiększenia efektywności i rentowności — mówi Dagmara Zawadzka, wiceprezes ds. finansowych PKP Intercity. Przypomina, że spółka stoi przed dużym wyzwaniem, jakim jest program inwestycyjny. Wypracowane w 2024 r. pieniądze zostaną wydane m.in. na finansowanie modernizacji i rozbudowę taboru. - Na ten cel zostanie przeznaczona niemal jedna trzecia własnych zasobów finansowych. Dodatkowo 880 mln zł już poniesionych wydatków będzie sfinansowane z pieniędzy pochodzących z Krajowego Planu Odbudowy. Wypłata tej transzy spodziewana jest w pierwszej połowie 2025 r. - mówi Dagmara Zawadzka. Pozostała część ma być finansowana z kredytów bankowych. Większość inwestycji w 2025 r. dotyczy rozbudowy i modernizacji taboru. Podobnie było w ubiegłym roku, gdy wartość wszystkich zawartych umów wyniosła 11,8 mld zł brutto. Ta kwota obejmowała kontrakty na dostawę 63 lokomotyw firmy Newag, dostawę 350 nowych i zmodernizowanych wagonów zamówionych w Fabryce Pojazdów Szynowych H. Cegielski, a także 150 zmodernizowanych wagonów z PKP Intercity Remtrak. Planowane do realizacji w 2025 r. zamówienia obejmują 35 elektrycznych zespołów trakcyjnych, których dostawcą jest firma Newag (ich wartość wynosi 3,3 mld zł brutto) oraz 125 lokomotyw wyprodukowanych w firmach Newag oraz Pesa Bydgoszcz. Łączna wartość wszystkich kontraktów, podpisanych w tym roku przez PKP Intercity z producentami taboru kolejowego, wynosi 16,5 mld zł. Spółka zapowiada także inwestycje w odnawialne źródła energii. Wiąże się to m.in. z przebudową i unowocześnieniem należących do niej bocznic kolejowych i stacji postojowych w całej Polsce. Na tym obiektach mają powstać instalacje fotowoltaiczne. Do 2030 r. PKP Intercity chce przeznaczyć na ten cel prawie 3,2 mld zł. Dzięki tym inwestycjom PKP Intercity zamierza osiągnąć w 2026 r. udział odnawialnych źródeł w zużyciu energii trakcyjnej na poziomie 25 proc. W 2029 r. ma to być 50 proc. Pod koniec tego roku spodziewane jest także podpisanie kontraktu na pierwsze w Polsce piętrowe pociągi do obsługi połączeń krajowych, jeżdżące z prędkością 200 km/h. Postępowanie w trybie dialogu konkurencyjnego na zakup 42 takich składów, z możliwością zamówienia kolejnych 30, PKP Intercity ogłosiło w październiku ubiegłego roku. Wstępna wartość kontraktu wynosi ok. 10 mld zł brutto. Pod koniec 2024 r. firmy Stadler Polska, konsorcjum z liderem Siemens Mobility oraz Alstom Polska wyraziły zainteresowanie udziałem w tym projekcie. Na luty zapowiadano rozpoczęcie dialogu z potencjalnymi dostawcami, a zaproszenie do składania ofert ma nastąpić w kwietniu. Prezes PKP Intercity Janusz Malinowski powiedział, że dialog z firmami zainteresowanymi tym przedsięwzięciem już się toczy. Rozstrzygnięcia postępowania według niego można oczekiwać jesienią 2025 r.