Blogs
Home/business/Trump mistrzem wywoywania niepokoju. "Dziwaczne zadania wymuszaja ustepstwa"

business

Trump mistrzem wywoywania niepokoju. "Dziwaczne zadania wymuszaja ustepstwa"

Donald Trump wygasza dziwaczne zadania by wymusic ustepstwa od panstw jest mistrzem wywoywania niepokoju oceni w rozmowie z PAP byy urzednik Kwatery Gownej NATO Jamie Shea komentujac mowe inauguracyjna prezydenta USA i jego roszczenia wobec Kanau Panamskiego.

Trump mistrzem wywoływania niepokoju. "Dziwaczne żądania wymuszają ustępstwa"
January 21, 2025 | business

Donald Trump wygłasza dziwaczne żądania, by wymusić ustępstwa od państw; jest mistrzem wywoływania niepokoju – ocenił w rozmowie z PAP były urzędnik Kwatery Głównej NATO Jamie Shea, komentując mowę inauguracyjną prezydenta USA i jego roszczenia wobec Kanału Panamskiego. fot. Cheney Orr / / Reuters / Forum W swojej mowie inauguracyjnej Trump oświadczył w poniedziałek, że zamierza „odebrać” Kanał Panamski. Określił przekazanie zwierzchnictwa nad nim Panamie jako „głupi prezent” i ocenił, że od amerykańskich statków i okrętów US Navy pobierane są zbyt wysokie opłaty za tranzyt kanałem. Shea ocenił, że prezydent USA chciał w ten sposób „nastraszyć Panamę, by poczyniła ustępstwa”, takie jak przyznanie amerykańskim statkom preferencyjnych taryf tranzytowych, wycofanie chińskich inwestycji, a być może również rewizja umowy z 1977 roku, by uczynić USA współwłaścicielem kanału. „Taktyka Trumpa polega generalnie na wygłaszaniu dziwacznych twierdzeń, by przywrócić jakąś sprawę do dyskusji, a potem czekać, aż kraje, które wziął na celownik, przedstawią propozycje ustępstw, by spotkać się z nim w połowie drogi. Widzieliśmy to już w przypadku ceł” – zaznaczył były urzędnik NATO. „Trump jest mistrzem wywoływania niepokoju i niepewności, by osiągać ustępstwa, zanim jeszcze USA podejmą jakiekolwiek konkretne działania. Nie wyobrażam sobie amerykańskich żołnierzy zrzucanych na spadochronach w rejon Kanału Panamskiego ani najeżdżających na Grenlandię” – dodał Shea, odnosząc się do roszczeń Trumpa wobec tego duńskiego terytorium. Ekspert podkreślił również, że choć Trump przypisuje sobie zasługi w zawarciu rozejmu pomiędzy Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy, nie oznacza to, że będzie w stanie zrealizować swoje zapowiedzi zakończenia wojny na Ukrainie. „Z pewnością Trump może stworzyć świeżą dynamikę i zagrozić strasznymi konsekwencjami, by zmusić strony do podjęcia rozmów i zawarcia porozumienia. Ale bądźmy szczerzy, całą ciężką pracę w sprawie Gazy wykonał zespół Joe Bidena w ciągu kilku miesięcy trudnych negocjacji, a ważną rolę mediacyjną odegrał Katar i Egipt” – ocenił Shea. Ekspert przyznał, że Trump wywarł presję na premiera Izraela Benjamina Netanjahu, ale nie zmienił fundamentalnie propozycji zawieszenia broni Bidena. „Nie zapominajmy, że wywarł presję na sojuszniku USA, Izraelu, a nie na twardym przeciwniku USA, takim jak Rosja Putina” – podkreślił. Shea zwrócił też uwagę, że umowa pomiędzy Izraelem a Hamasem dotyczy tylko 42 dni zawieszenia broni, a nie trwałego pokoju. Jeśli Trumpowi uda się wypracować porozumienie o trwałym rozejmie i przyszłej administracji Strefy Gazy, być może przekona świat, że mógłby osiągnąć sprawiedliwy pokój na Ukrainie, a nie tylko dać Putinowi to, czego chce. „Ale Trump nie słynie ze szczegółowych, skomplikowanych negocjacji i dbałości o detale. Gdy sytuacja stanie się trudna, może szybko stracić zainteresowanie Ukrainą i przekazać negocjacje Europejczykom. Trump jasno określa presję, jaką będzie wywierał na Kijów, ale bardzo niejasno mówi o tym, jak zmusi Putina do negocjacji i ustępstw” – ocenił ekspert. Shea skrytykował też zapowiedzi uznania meksykańskich karteli narkotykowych za „zagraniczne organizacje terrorystyczne”. Ocenił tę deklarację jako element retoryki z kampanii wyborczej. „Baronowie narkotykowi już są uznawani za przestępców i nie muszą być określani +terrorystami+. Terroryzm ma cele polityczne i konkretną definicję i nie może być określeniem używanym wobec wszystkich grup przestępczości zorganizowanej. Jeśli kraje zachodnie zaczną określać +terrorystami+ każdą grupę, której nie lubią, osłabi to podstawy międzynarodowej współpracy przeciwko terroryzmowi” – podkreślił były urzędnik NATO. Dr Jamie Shea był rzecznikiem NATO m.in. w czasie interwencji Sojuszu w Kosowie w 1999 r., a w latach 2010-18 pełnił funkcję zastępcy sekretarza generalnego NATO ds. nowych wyzwań związanych z bezpieczeństwem. Obecnie jest związany z kilkoma instytucjami naukowymi, m.in. z Uniwersytetem w Exeter i think tankiem Chatham House. (PAP) wia/ zm/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS