Powodz podatkowy pakiet pomocy dla firm

Znane są już szczegóły ulg wprowadzonych przez ministra finansów (MF) dla poszkodowanych w powodzi, która dotknęła południowe rejony Polski. Opublikowane w Dzienniku Ustaw rozporządzenia w tych sprawach (poz. 1381 i 1390) dotyczą przede wszystkim przesunięcia w czasie terminów zapłaty różnego rodzaju podatków oraz obniżenia do stawki zerowej podatku od towarów i usług. Ukazał się też komunikat Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) o odroczeniu płatności składek. Przesunięcie w czasie opłacania podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT), w tym ryczałtu ewidencjonowanego oraz od wynagrodzeń pracowników, dotyczy zaliczek należnych za okres od sierpnia do grudnia tego roku – czyli począwszy od tej, która powinna być uiszczona 20 września (za sierpień). MF przedłużył termin ich płatności do 30 kwietnia 2025 r., a więc do ostatecznej daty składania zeznań za 2024 r. – Jest to odroczenie aż o ponad 7 miesięcy. Może się okazać, że koszty ponoszone w tym czasie przez prowadzących działalność gospodarczą zniwelują podatek – komentuje Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt. Podobną zasadę przyjęto dla podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) należnego za okres sierpień-grudzień 2024 r. Zapłatę tej daniny przedłużono do 31 marca 2025 r., czyli do czasu składania zeznań CIT za 2024 r. przez firmy, u których rok podatkowy pokrywa się z kalendarzowym. Wyjątkowo do tego dnia mają też dokonać rocznych rozliczeń podmioty, u których rok podatkowy jest inny niż kalendarzowy - i zarazem jest to również dla nich termin odroczenia płatności. Zmiany dotyczą także ryczałtu od spółek, czyli tzw. estońskiego CIT. W tym przypadku termin zapłaty przesunięto o trzy miesiące, ale tylko dla płatności przypadających we wrześniu albo październiku 2024 r. Do 31 stycznia 2025 r. odroczono obowiązek płatności podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) wymaganego w okresie od 19 września do 31 grudnia 2024 r., oraz składania deklaracji w sprawie PCC. – Obowiązek zapłaty tego podatku może powstać, gdy ktoś kupi od kogoś z drugiej ręki urządzenie niezbędne przy usuwaniu skutków powodzi, np. osuszacz. PCC jest należny, jeśli wartość używanego towaru kupionego od osoby fizycznej przekracza 1 tys. zł – wyjaśnia Piotr Juszczyk. Do końca stycznia przyszłego roku przedłużono terminy składania dokumentów ważnych dla rozliczeń lub zwolnień z podatku od spadków i darowizn. Dotyczy to deklaracji wymaganych od 19 września do 31 października 2024 r. Jednocześnie MF wprowadził stawkę 0 proc. VAT na dostawy towarów i świadczenie usług na cele związane z pomocą powodzianom. Warunkiem jest, aby dokonywać ich na rzecz organizacji pożytku publicznego, samorządów, podmiotów leczniczych i Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Zerowy VAT obejmuje takie darowizny przekazywane od 12 września do końca tego roku. – Przedsiębiorcy powinni pamiętać o sporządzeniu pisemnych umów z podmiotami wskazanymi w rozporządzeniu. Musi z nich wynikać, że dostarczane towary lub wykonywane usługi będą wykorzystane na cele związane z pomocą osobom poszkodowanym wskutek intensywnych opadów atmosferycznych lub powodzi we wrześniu 2024 r. – zwraca uwagę Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl. Zdaniem doradców taka zmiana znacznie ułatwi świadczenie pomocy. – Załóżmy, że np. producent wody planuje przekazać ją poszkodowanym. Zgodnie z przepisami stanowi to nieodpłatną dostawę towarów u podatnika VAT i oznacza zapłatę tego podatku. Nie dość więc, że darczyńca przekazuje swój towar, to jeszcze musi ponieść ciężar opodatkowania. MF go z tego zwalnia – mówi ekspert inFaktu. Na tym nie koniec zmian w VAT na darowizny. Ministerstwo wprowadza zerową stawkę także na materiały budowlane. Obejmie ona nieodpłatne dostawy materiałów budowlanych na rzecz: osób fizycznych lub podmiotów prowadzących działalność edukacyjną, kulturalną, w zakresie ochrony zdrowia, opieki społecznej, opieki nad dziećmi, młodzieżą oraz osobami w podeszłym wieku, jak również w zakresie zbiorowego zakwaterowania uczniów i studentów. Obdarowani muszą być właścicielami nieruchomości uszkodzonej w wyniku powodzi. W tym przypadku darowizna może być przekazana bezpośrednio – na podstawie umowy z poszkodowanym, który musi przedłożyć dokument potwierdzający powstanie szkód. – Ten zerowy VAT będzie obowiązywać do 31 marca 2025 r., a powinien nawet do końca września 2025 r. Odbudowa uszkodzonych nieruchomości w wielu przypadkach może rozpocząć się dopiero wiosną, jeśli jesień i zima nie będzie łaskawa – podkreśla ekspert inFaktu. Do 25 stycznia 2025 r. MF przesunął terminy zapłaty VAT przypadające od 19 września do grudnia 2024 r. – Po tym okresie może się okazać, że podatek za sierpień zostanie zredukowany wydatkami na konieczne inwestycje. Przedsiębiorca, który będzie chciał odbudować to, co zabrała mu powódź, musi dokonać wielu takich zakupów. Jeżeli prowadzona przez niego sprzedaż będzie zerowa albo minimalna, VAT naliczony może być wyższy od należnego. W takim przypadku warto np. w JPK przekazywanym urzędowi skarbowemu w styczniu zaznaczyć zaliczenie nadpłaty na podatek za sierpień 2024 r. – podpowiada Piotr Juszczyk. MF zmienił też terminy złożenia deklaracji VAT, informacji podsumowujących i ewidencji przypadających w okresie od 19 września do 31 października 2024 r. Przesunął je do 25 listopada 2024 r. Oznacza to, że np. JPK za sierpień i wrzesień można będzie przesłać wraz z JPK składanym za październik, czyli dopiero w listopadzie. Najdłuższe odroczenie zapłaty danin dotyczy składek ZUS – i od przedsiębiorców, i od pracowników. Nowy termin za okres od sierpnia do grudnia 2024 r. to 15 września 2025 r. – To oznacza, że do 15 września przyszłego roku trzeba będzie zapłacić składki nawet za pięć miesięcy. To może być nie do udźwignięcia. Uważam, że następnym etapem pomocy powinno być umorzenie składek – podkreśla główny doradca podatkowy w inFakcie. Przypomina, że częściową ulgę mogą przynieść drobnym przedsiębiorcom tzw. wakacje od ZUS, czyli prawo do niepłacenia składek za jeden miesiąc w roku. Ten, kto w tym roku złoży wniosek o zwolnienie w grudniu, a w przyszłym w sierpniu, we wrześniu 2025 r. zapłaci składki za trzy miesiące, a nie za pięć. Dotyczy to tylko składek za przedsiębiorcę. Zdaniem Piotra Juszczyka przyjęte rozwiązania niosą realną pomoc, ale władze powinny rozważyć jeszcze zmniejszenie obciążeń fiskalnych, np. przez umorzenie podatków. – Z pewnością zastanowiłbym się nad umorzeniem składek zusowskich. Dziś pracodawca przy minimalnym wynagrodzeniu pracownika wynoszącym 4,3 tys. zł musi odprowadzić aż 1,8 tys. zł do ZUS. Przy 10 pracownikach jest to już 18 tys. zł – wylicza ekspert inFaktu. Monika Piątkowska przypomina, że firmy, które w wyniku powodzi znalazły się w trudnej sytuacji, mogą wnioskować do fiskusa o rozłożenie na raty zaległości podatkowych, odroczenie terminu ich zapłaty lub umorzenie. – Na takie rozwiązanie pozwala art. 67a ordynacji podatkowej. Wniosek powinien być uzasadniony ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym – wskazuje ekspertka e-pity.pl. Praktyka pokazuje jednak, że fiskus niechętnie na to przystaje. Najczęściej proponuje rozłożenie należności na raty.