Pomimo "drill baby drill" niewielkie zmiany cen ropy naftowej w USA

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku notują niewielkie zmiany i są na drodze do zakończenia tygodnia na minusie. Inwestorzy oceniają ostatnie wypowiedzi prezydenta USA D. Trumpa, który w czwartek zażądał od OPEC+ działań na rzecz obniżenia cen ropy. fot. inthason99 / / Shutterstock Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec zwyżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 0,01 proc. do 74,63 USD. Cena Brent na ICE na marzec rośnie o 0,01 proc. do 78,30 USD za baryłkę. W tym tygodniu cena Brent spadła o 3 proc., podczas gdy WTI o 4,20 proc. Rynki oceniają ostatnie komentarze prezydenta USA Donalda Trumpa, który podczas swojego przemówienia w czwartek na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, powiedział, że zażąda, aby Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej de facto lider, Arabia Saudyjska, obniżyli ceny ropy. Trump powiedział również, że poprosi Rijad o zwiększenie pakietu inwestycyjnego USA do 1 bln USD, w porównaniu z 600 mld USD podanymi wcześniej tego samego dnia przez saudyjską agencję prasową. Trump ogłosił w poniedziałek stan wyjątkowy w energetyce USA, wycofując ograniczenia środowiskowe dotyczące infrastruktury energetycznej w ramach szeroko zakrojonego planu mającego na celu maksymalizację krajowej produkcji ropy naftowej i gazu. „Ceny ropy spadały przez cały tydzień, ponieważ inwestorzy obniżyli premie za ryzyko po zawieszeniu broni w Strefie Gazy, przygotowując się na zmianę polityki energetycznej Trumpa. Na razie Trump jest nieprzewidywalny tak, jak przewidywano, co naraża ceny ropy na zmienność zorientowaną na napływające informacje” — powiedziała Priyanka Sachdeva, starsza analityczka rynkowa w Phillip Nova. „Nie będzie łatwo przekonać OPEC do zwiększenia produkcji. Ponadto niższe ceny ropy naftowej również byłyby przeszkodą w znacznym zwiększeniu produkcji ropy naftowej w USA” – powiedział Warren Patterson, szef strategii ds. runku towarów ING Groep NV. Jak wskazywał w raporcie Yeap Jun Rong, strateg rynkowy w IG, w miarę jak uwaga skupia się na możliwym wprowadzeniu w lutym nowych taryf przez Trumpa, na rynku prawdopodobnie utrzyma się ostrożność, gdyż wszelkie nowe ograniczenia handlowe będą miały negatywne konsekwencje dla globalnego wzrostu gospodarczego, co może mieć wpływ na perspektywy popytu na ropę. W czwartek amerykański Departament Energii podał, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 1,02 mln baryłek, czyli o 0,25 proc., do 411,66 mln baryłek. Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 2,33 mln baryłek, czyli o 0,96 proc., do 245,90 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 3,07 mln baryłek, czyli o 2,33 proc., do 128,95 mln baryłek. (PAP Biznes) kek/ osz/ Źródło: PAP Biznes