Blogs
Home/business/Po co Trumpowi Kana Panamski "To nie musi byc strategiczna deklaracja"

business

Po co Trumpowi Kana Panamski "To nie musi byc strategiczna deklaracja"

- To ze sprawa Panamy znalaza sie w przemowieniu inauguracyjnym byc moze to by element podtrzymujacy pragnienie rywalizowania ostrej polityki w stosunku do Chin. A byc moze jest tak ze akurat Panama prezydentowi przysza do gowy z tej listy planowanych podbojow i to nie musi byc wcale strategiczna deklaracja - mowi Interii dr hab. Magorzata Zachara-Szymanska prof. UJ nawiazujac do zapowiedzi Donalda Trumpa o przejeciu Kanau Panamskiego. Tymczasem w Panamie ruszya kontrola spoek obsugujacych porty - najwazniejsze z nich zarzadzane...

Po co Trumpowi Kanał Panamski? "To nie musi być strategiczna deklaracja"
January 22, 2025 | business

1 stycznia br. w Panamie świętowano nie tylko Nowy Rok, ale i . Zbudowana na początku XX wieku przez Stany Zjednoczone, licząca 82 km droga łącząca Atlantyk z Pacyfikiem przez zdecydowaną większość czasu była zarządzana przez stronę amerykańską. Przez dekady była to kość niezgody w stosunkach między krajami. Dopiero polityka niedawno zmarłego Jimmy'ego Cartera doprowadziła do początku zmian - W 1999 roku Amerykanie finalnie oddali władzę - i prawo do czerpania zysków - Panamczykom. Taki stan rzeczy jednak już wkrótce może się zmienić - przynajmniej według nowej administracji Białego Domu. Zaprzysiężony na kolejną kadencję prezydent USA Donald Trump w pierwszych słowach poświęcił kilka zdań gospodarce ( ), jeszcze mniej - o polityce zagranicznej. To, co łączy oba wątki to właśnie Kanał Panamski, który, zgodnie z jego zapowiedziami, ma zostać Panamie odebrany. - Zostaliśmy potraktowani fatalnie za ten idiotyczny podarek, który nie powinien być dokonany. Panama coś nam obiecała i nie dotrzymała. Słowa naszego porozumienia zostały w pełni pogwałcone. W to również wchodzi Marynarka Wojenna USA. Przede wszystkim Chiny operują w tej chwili na Kanale Panamskim. - zadeklarował . W swoim przemówieniu wielokrotnie podkreślał, że jego działania będą koncentrować się na dążeniu do bogacenia się kraju. Dlatego nie bez powodu wspomniał o Kanale Panamskim, będącym jedną z najważniejszych szlaków morskich na świecie. Uwarunkowania geograficzne pozwoliły zbudować przejście między dwoma oceanami, które podczas okrążania Ameryki Południowej. W ten sposób międzynarodowy handel towarami stał się łatwiejszy - kontenerowce czy tankowce płynące np. na zachód USA ze wschodniego wybrzeża czy Europy; korzystają z niego w dużym stopniu także jednostki azjatyckie. Statki nie płyną jednak kanałem za darmo. Transfer jednostek przynosi Panamie olbrzymie korzyści finansowe. Ostatnie dane agencji zarządzającej kanałem opublikowane pod koniec 2024 roku wskazują, że z tytułu przeprowadzania statków. . Sam proces przepłynięcia wiąże się np. z pokonywaniem śluz, co ma związek z różnicami poziomów wód; niezbędna jest więc asysta pracowników administracji kanału. Opłaty z tym związane - także w stosunku do statków amerykańskich - w 2023 roku wzrosły z powodu suszy, co także wzbudziło niezadowolenie Trumpa. Jednak USA ani żaden inny kraj nie mogą mieć taryfy ulgowej. W 1977 roku prezydent USA Jimmy Carter i wojskowy przywódca Panamy Omar Torrijos podpisali dwa traktaty. Jeden mówił o , co ostatecznie stało się 31 grudnia 1999 roku, a drugi o zachowaniu przez USA prawa do obrony kanału przed zagrożeniem dla jego neutralności oraz możliwość interwencji w przypadku konfliktu zbrojnego. W praktyce nie pozwala jednak na przejęcie kontroli, mimo że Trump nie wykluczył użycia siły w tym celu. "Po wygaśnięciu Traktatu o Kanale Panamskim i zapewniać siły zbrojne, stanowiska obronne i instalacje wojskowe na swoim terytorium." - głosi Art. V Traktatu o trwałej neutralności. Powodów planów Trumpa należy więc szukać raczej w jego ocenie działań Panamy, a nie w prawie do przejęcia kanału przez USA. On sam zresztą nie przytacza konkretnych przepisów, które miałyby zostać złamane; narracja jednak wskazuje, że . Z jednej strony w swoim przemówieniu nie bez powodu wspomniał o tym kraju, z którym zresztą Stany Zjednoczone toczą wojnę gospodarczą. Jego słowa o chińskim operowaniu na kanale sugerują, że to do Państwa Środka trafiają przychody z tytułu obsługi kanału. Strona panamska odpiera te zarzuty. "W imieniu Republiki Panamy i jej narodu muszę całkowicie odrzucić słowa wypowiedziane przez prezydenta Donalda Trumpa w odniesieniu do Panamy i jej Kanału w swoim przemówieniu inauguracyjnym (...). " - przekazał prezydent Panamy Jose Raul Mulino zapewniając, że " ". Przypomniał, że kanał służy także gospodarce USA i jest zarządzany przez stronę panamską od ćwierćwiecza. Z drugiej zaś strony operatorem dwóch krańcowych portów kanału jest Nie bez powodu więc już w poniedziałek w Panamie , który jest przeprowadzany przez Generalnego Kontrolera Republiki Panamy. O kontroli w zakresie finansów i zgodności został już powiadomiony panamski Urząd Morski.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS