Home/business/Kupujacy jeszcze wierza w tani kredyt

business

Kupujacy jeszcze wierza w tani kredyt

Spora czesc klientow wciaz wstrzymuje sie z zakupem mieszkania w oczekiwaniu na rzadowy program kredytowy twierdza deweloperzy. Resort rozwoju zapewnia ze w przyszym roku beda na niego pieniadze.

September 30, 2024 | business

Sytuacja związana z Kredytem na start zmienia się jak w kalejdoskopie. Według ostatniej informacji Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT) pół miliarda zł, które planowano przeznaczyć na ten cel w 2024 r., ostatecznie trafi na pomoc mieszkaniową dla powodzian. Resort rozwoju zapewnił jednocześnie, że pieniądze na program mieszkaniowy na kolejne lata są zabezpieczone w rezerwie budżetowej. Dynamika zmian wokół rządowego kredytu nie spowodowała jednak, że Polacy przestali czekać na ten instrument wsparcia. Z badania ankietowego przeprowadzonego przez Dompress.pl wynika, że grupa osób, które wstrzymują się z zakupem w oczekiwaniu na rządową pomoc, jest całkiem pokaźna. — Większość klientów wstrzymuje się z decyzją o zakupie mieszkania, co wynika z kilku czynników. Chodzi przede wszystkim o oczekiwanie na dofinansowanie z programu mieszkaniowego rządu oraz obniżkę cen mieszkań. Nie bez znaczenia są także wysokie stopy procentowe. Część osób rozważających zakup na niektórych lokalnych rynkach analizuje i porównuje dostępne oferty ze względu na dużą liczbę realizowanych inwestycji — mówi Marek Starzyński, dyrektor ds. sprzedaży Okam Capital. O obserwowanym oczekiwaniu na lepszy czas na zakupy mówi także Małgorzata Ostrowska, dyrektorka pionu marketingu i sprzedaży w JW Construction. — Nie mamy dokładnych szacunków, ale faktycznie w naszych biurach sprzedaży mocno odczuliśmy wstrzymywanie się z decyzjami zakupowymi do czasu uruchomienia nowego programu kredytowania. Z myślą o tych klientach uruchomiliśmy pilotażowy program w inwestycji Apartamenty na Wzgórzach w okolicy Myślenic, gdzie proponujemy najem mieszkań z opcją pierwokupu po wprowadzeniu programu kredytowego — mówi Małgorzata Ostrowska. Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii, szacuje, że 10-15 proc. klientów spółki czeka na wprowadzenie programu Kredyt na start. — Nie przeceniam jednak jego wpływu na sektor mieszkaniowy. Z rządowego wsparcia — podobnie jak w przypadku Bezpiecznego kredytu 2 proc. — będzie mogła skorzystać tylko określona grupa osób kupujących pierwsze mieszkanie. Ponadto nowy program wsparcia wprowadza limity dochodowe, które wcześniej nie obowiązywały. Obecnie mniej więcej połowa mieszkań jest nabywana za gotówkę, a reszta na kredyt zarówno przez osoby kupujące pierwsze mieszkanie, które potencjalnie mogłyby skorzystać z rządowego wsparcia, jak też klientów, którzy decydują się na kolejny, często większy lokal — mówi Tomasz Kaleta. Develia na bieżąco analizuje zapowiedzi rządu i ich potencjalny wpływ na rynek, nie planuje jednak oferty pod te programy. — Przygotowanie inwestycji zajmuje średnio około dwóch lat, podczas gdy czas obowiązywania rządowych programów, jak pokazuje przykład Bezpiecznego kredytu 2 proc., może trwać tylko kilka miesięcy. Mimo to czekamy na jasną deklarację rządu dotyczącą terminu uruchomienia Kredytu na start, co wpłynęłoby stabilizująco na branżę. Obecnie mimo słabszego drugiego kwartału i nie do końca korzystnej sytuacji na rynku widzimy wzrost zainteresowania klientów. Moim zdaniem branża nieruchomości bardziej niż na rządowy program czeka na obniżkę stóp procentowych, co zwiększyło zdolność nabywczą i obniżyłoby koszt kredytów — uważa Tomasz Kaleta.

SOURCE : pb

LATEST INSIGHTS