Home/business/Zabka mocno rozgrzaa rynek. IPO juz jest sukcesem

business

Zabka mocno rozgrzaa rynek. IPO juz jest sukcesem

Na globalnym rynku debiutow panuje umiarkowany optymizm. Koncowka roku zapowiada sie jednak bardzo ciekawie. Globalne statystyki wyjatkowo podbije Polska.

By Katarzyna Kucharczyk | October 03, 2024 | business

Po kilku latach marazmu na warszawskiej giełdzie wreszcie mamy dużego debiutanta. Oferta publiczna Żabki ruszyła we wtorek, a już można stwierdzić, że się udała. Inwestorzy finansowi, do których trafi zdecydowana większość akcji, rzucili się do zakupów. Księga popytu na akcje już pierwszego dnia została pokryta w całości przy cenie maksymalnej – wynika z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej”. Teraz trwają zapisy na akcje w transzy detalicznej. Zakończą się 9 października. Analitycy są zgodni, że tu popyt również będzie wielokrotnie wyższy od podaży, czyli zapisy zostaną mocno zredukowane. Paweł Krupecki Jakie plany ma Żabka? Żabka to największa w Polsce sieć sklepów franczyzowych. Jest ich już około 10,5 tys. Firma pod marką Froo działa także w Rumunii, gdzie z lokalnym partnerem zaczęła w tym roku otwierać sklepy. Właścicielem Żabki jest amerykański fundusz CVC, który kupił ją w 2017 r. od Mid Europa Partners. To właśnie CVC sprzedaje akcje w IPO. Nowa emisja akcji nie jest planowana. Podczas środowej konferencji prasowe j przedstawiciele Żabki podkreślili, że grupa ma pieniądze na inwestycje. A plany ma ambitne. Zamierza podwoić poziom sprzedaży do klientów końcowych do 2028 r., otwierając ponad 1000 sklepów rocznie w Polsce i Rumunii. Do 2028 r. sieć stacjonarna w Polsce ma liczyć około 14 500 sklepów. – Nowe sklepy będą powstawać w podobnych lokalizacjach, mamy podpisane już umowy na 1 tys. lokalizacji. W ich wyborze korzystamy z algorytmu analizującego potencjał danego miejsca – mówi Tomasz Blicharski, wiceprezes odpowiedzialny za strategię w Żabce. Podkreśla, że firma nie ma problemu z kanibalizacją i że mimo wzrostu liczby sklepów nie konkurują one same ze sobą. – Stosujemy sztuczną inteligencję już od dawna praktycznie w każdym obszarze naszej działalności, rozpoczynając od ekspansji, poprzez asortyment do zarządzania sklepami – informuje prezes Żabki, Tomasz Suchański. W latach 2021–2023 średnioroczna stopa wzrostu sprzedaży Żabki wyniosła ponad 25 proc. Było to efektem wzrostu liczby sklepów oraz wyższej sprzedaży w ujęciu porównywalnym. Wyniki za I półrocze 2024 r. wyglądają dobrze, a druga połowa roku zapowiada się jeszcze lepiej. Jak wygląda rynek IPO na świecie? Debiut Żabki na GPW wstępnie zaplanowano na czwartek 17 października. W globalnych analizach dotyczących IPO polska giełda zazwyczaj jest w ogonie. Ale teraz, w danych za IV kwartał, będzie się pozytywnie wyróżniać, właśnie dzięki Żabce. To IPO może podbić statystyki o ponad 6,4 mld zł. Taka będzie wartość oferty, jeśli sprzedanych zostanie 300 mln akcji po maksymalnej cenie (przedział cenowy wynosi 20–21,5 zł). To oznacza wartość całej firmy rzędu 21,5 mld zł. W III kwartale 2024 r. na globalnych rynkach przeprowadzono 310 IPO o łącznej wartości 24,9 mld dolarów – wynika z najnowszego raportu EY. Rok do roku to spadek odpowiednio o 13,6 proc. oraz prawie 35 proc. Ale w porównaniu z pierwszym i drugim kwartałem 2024 r. widać wzrost liczby IPO. W pierwszym kwartale było ich 281, a w drugim 279. Autorzy raportu podkreślają, że największą odpornością na globalną niepewność wykazał się region Europy, Środkowego Wschodu, Indii oraz Afryki (EMEIA), odnotowując aż 45-proc. wzrost wpływów z IPO. Uwagę zwraca też wzrost aktywności w zakresie transgranicznych ofert. Biorąc pod uwagę takie transakcje zrealizowane w obu Amerykach, Azji oraz w regionie EMEIA, na giełdę zagranicą weszło 77 spółek. To wzrost o jedną piątą rok do roku. Stanowi to prawie 9-proc. udział w globalnym rynku IPO w 2024 r. (od stycznia do końca września w sumie przeprowadzono 870 ofert). Eksperci podkreślają, że już od zeszłego roku ponad połowa notowań na amerykańskich giełdach przypadała na firmy z siedzibą poza granicami USA, co stanowi rekord od dwóch dekad. W 2024 r. rynek amerykański przyciągnął więcej ofert z Chin kontynentalnych, Hongkongu, Singapuru i Australii niż w roku ubiegłym. Ciekawe wnioski płyną też z analizy IPO pod kątem branżowym. Nowe technologie wcale nie wypadły z łask inwestorów. W ostatnich dwóch latach rocznie na finansowanie poprzez wejście na giełdę zdecydowało się ponad 60 spółek zajmujących się sztuczną inteligencją. Połowa z tych transakcji była zyskowna, a firmy, które zadebiutowały na parkiecie w ostatnich 12 miesiącach, osiągnęły prawie dwukrotnie wyższą kapitalizację rynkową niż te notowane w roku poprzednim. Jaki będzie IV kwartał? Na końcówkę roku eksperci patrzą z umiarkowanym optymizmem związanym z sytuacją makroekonomiczną. Rynkowi akcji sprzyjać powinny dokonane już i planowane przez banki centralne dalsze obniżki stóp procentowych, a także hamująca inflacja. W strefie euro spadła do 1,8 proc. we wrześniu, po raz pierwszy od ponad trzech lat schodząc poniżej celu inflacyjnego Europejskiego Banku Centralnego, ustalonego na poziomie 2 proc. – Perspektywy związane z giełdowymi debiutami najlepiej zobrazuje złota polska jesień, która niebawem zagości na GPW w Warszawie. Nie brakuje innych, nawet największych spółek, które chcą pójść w ślady rozpoznawalnych marek, które już tylko czekają na dźwięk giełdowego dzwonu. Być może oznajmi on, że rynek kapitałowy w Polsce ma jeszcze wiele przed sobą – podsumowuje Katarzyna Thier–Kordusiak, partnerka w CFO Consulting, EY Polska. Polska giełda czeka na debiuty takich firm jak chorwacka sieć sklepów Studenac, laboratoria Diagnostyka czy technologiczna grupa TTMS. O giełdzie myślą też Desa czy Oferteo, ale postępowania w sprawie zatwierdzenia ich prospektów emisyjnych nadal mają status „zawieszone”.

SOURCE : rp

LATEST INSIGHTS