Blogs
Home/business/Dzien zych informacji z eksportu produkcja w do zoty w gore

business

Dzien zych informacji z eksportu produkcja w do zoty w gore

Produkcja w sektorach eksportowych szczegolnie w motoryzacji spada a umacniajacy sie zoty wywiera coraz wieksza presje na niskomarzowe modele dziaalnosci. Ten rok bedzie troche lepszy ale to nie bedzie silne odbicie.

Dzień złych informacji z eksportu: produkcja w dół, złoty w górę
January 22, 2025 | business

Dane z polskiego przemysłu za grudzień zaskoczyły na minus. Produkcja zwiększyła się tylko o 0,2 proc. rok do roku po spadku o ponad 1 proc. w listopadzie. Rynek oczekiwał znacznie lepszego wyniku. Najlepszą miarą jest jednak uśredniona dynamika za trzy miesiące, która eliminuje efekty dużych wahań. Ona wynosi +1 proc. rok do roku. Sytuacja jest więc niezła na tle innych krajów UE, ale na pewno słaba na tle wyników historycznych i polskiego potencjału. W oczy rzuca się fakt, że sektory nastawione na eksport notują znacznie słabszą dynamikę produkcji niż sektory nastawione na kraj. To jest zjawisko, które widoczne jest od co najmniej dziesięciu miesięcy i nie ulega wygaszeniu. Widzimy dzięki temu, że koniunkturę w Polsce utrzymuje popyt krajowy. Spośród największych sektorów najgorsza jest sytuacja w motoryzacji. Tam produkcja spadła o prawie 15 proc. rok do roku, utrzymując bardzo niską dynamikę z listopada. Tym samym do Polski z coraz większym impetem dociera europejski kryzys motoryzacyjny. Ta branża jest obecnie w największym dołku spośród wszystkich obszarów europejskiej gospodarki. Tak przynajmniej wynika z badań PMI prowadzonych przez firmę S&P Global – w badaniu za grudzień indeks PMI dla motoryzacji był najniższej ze wszystkich 20 analizowanych branż. Dla porównania najwyżej są branże usługowe, takie jak turystyka. Ale nie mają one przełożenia na przemysł. Dołek widoczny jest też w sektorze produkcji urządzeń elektrycznych, w którym znajdują się zarówno wytwórcy AGD, jak i producenci baterii do samochodów elektrycznych. Nie znamy szczegółów za grudzień, ale wiele wskazuje, że za spadki odpowiedzialne są szczególnie baterie. W segmencie aut elektrycznych trwa bowiem szczególnie mocne spowolnienie – optymistyczne prognozy sprzedaży sprzed kilku lat nie sprawdzają się, producenci muszą dopłacać do produkcji, a niektóre firmy z łańcucha dostaw padają (jak szwedzki Northvolt). Natomiast są też sektory, w których sytuacja wygląda znacznie lepiej. Rośnie na przykład produkcja w sektorze spożywczym czy tytoniowym. Na plusie znajduje się też dynamika wytwarzania w przetwórstwie drewna i papieru. W przemyśle niepokój może wywoływać coraz większe umocnienie złotego. Środa była pod tym względem ważnym dniem, ponieważ kurs złotego przełamał barierę, której nie udało mu się pokonać kilka razy w 2023 r. – 4,25 zł za euro. To pokazuje, że inwestorzy coraz chętniej wykorzystują wysokie stopy procentowe w polskiej walucie. Sam ruch kursu o kilka groszy nie będzie miał oczywiście istotnego wpływu na produkcję w Polsce. To jest szum. Ale ważny jest szerszy obraz sytuacji – łączne umocnienie złotego oraz wzrost płac w ostatnich dwóch latach były dla wielu producentów dużym wstrząsem. Przytoczę fragment wczorajszej analizy Gabriela Chrostowskiego w Pulsie Biznesu: „W latach 2011-21 realny efektywny kurs walutowy zmniejszył się o 12,3 proc., natomiast w latach 2022-24 wzrósł o 20,3 proc. Czyli wcześniej ceny towarów i usług produkowanych w Polsce wyrażonych w walucie zagranicznej bardzo szybko spadały na tle innych krajów, a teraz bardzo szybko rosną. Między innymi dlatego nasi eksporterzy po światowym kryzysie finansowym przeżywali miodowe lata, będąc ważnym motorem wzrostu gospodarczego, a dziś przeżywają stagnację”. Międzynarodowy Fundusz Walutowy napisał w swoim najnowszym raporcie o Polsce, że polski sektor produkcyjny musi rozwijać nowe produkty, jeżeli chce utrzymać konkurencyjność na rynkach światowych. Ten rok powinien przynieść pewną ulgę. Złoty raczej się nie umocni tak znacząco jak w minionych dwóch latach, popyt z Niemiec powinien przyspieszyć nieznacznie, dadzą o sobie znać też pozytywne efekty obniżek stóp procentowych. Ale strukturalne wyzwania zostaną. Czas bardzo szybkiej ekspansji minął, zaczyna się czas transformacji.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS