Data4 szykuje lokum dla sztucznej inteligencji

Głód mocy obliczeniowych do przetwarzania ogromnych ilości danych to zaledwie przedsmak popytu, jaki może wygenerować sztuczna inteligencja. Zdaniem Adama Ponichtery, dyrektora zarządzającego Data4 w Polsce, pięć największych rynków centrów danych w Europie nie udźwignie nowego zapotrzebowania. – Problem FLAPD [Frankfurt, Londyn, Amsterdam, Paryż i Dublin, czyli główne europejskie skupiska data center - red.] polega na tym, że gwałtowny rozwój centrów danych wszystkich zaskoczył i okazało się, że w dużych lokalizacjach zaczyna brakować prądu. Dlatego np. w Amsterdamie i Dublinie zatrzymano na kilka lat wydawanie pozwoleń na budowę takich obiektów. Tymczasem na świecie trwa wyścig firm z Azji, Stanów Zjednoczonych i Europy o dominację w obszarze sztucznej inteligencji. Polska, jako największy rynek w regionie CEE, ma szansę na przyjęcie części nowego popytu – mówi Adam Ponichtera. Z tą myślą inwestuje u nas wielu operatorów, wśród nich od 2021 r. francuski Data4. Firma uzyskała właśnie 3,3 mld EUR finansowania od Societe Generale. Informuje, że to rekordowe w Europie finansowanie udzielone na centra danych. Blisko jedna trzecia tej puli jest przeznaczona na europejskie inwestycje, a Polska ma szansę w niej partycypować, choć konkurencja jest mocna, bo Data4 działa też we Francji, w Hiszpanii, we Włoszech, w Niemczech, a od niedawna w Grecji. - Kupiliśmy działkę w mieście Peania w rejonie Aten i już zaczęliśmy budowę pierwszego centrum danych. To inwestycja warta ponad 300 mln EUR – mówi Adam Ponichtera. W tym roku firma planuje też m.in. inwestycje w Hanau, w pobliżu Frankfurtu, gdzie nabyła 25-hektarowy teren dawnej bazy wojskowej, którą zamierza przekształcić w jeden z największych w Europie kampusów centrów danych o mocy 180 MW. W Polsce Data4 koncentruje się na razie na dokończeniu inwestycji w podwarszawskich Jawczycach, na którą przeznaczyła pół miliarda euro z poprzedniego finansowania. Kampus, w którym powstał dotychczas jeden obiekt o mocy 8 MW, a drugi, 15-megawatowy, jest na ukończeniu, przechodzi właśnie duże zmiany. Firma zdecydowała, że trzecie centrum danych, które w nim powstanie, będzie przeznaczone na potrzeby sztucznej inteligencji. – Zmieniamy pierwotny projekt w związku z potrzebą zastosowania innej technologii chłodzenia. O ile moc obliczeniowa szaf rackowych dla klientów korporacyjnych waha się od 2,5 do 5-6 kW, o tyle w przypadku AI na jedną przypada nawet 100 kW. Dlatego trzeba zastosować chłodzenie wodą – wyjaśnia Adam Ponichtera. Firma nie zdecydowała jeszcze, jaką mocą będzie dysponował nowy obiekt, twierdzi jednak, że będzie to pierwszy w naszym kraju duży obiekt wykorzystujący tę technologię (patrz ramka), a pierwszy w Europie buduje we Włoszech. – Łączna dostępna powierzchnia kampusu w Jawczycach wyniesie 50 tys. m kw. brutto. Do dyspozycji klientów będzie 15 tys. m kw. netto powierzchni IT. Pierwsze centrum danych zajmuje ponad 2,2 tys. m kw., a drugie 3,7 tys. m kw. - informuje dyrektor. Kolejny budynek ma być mniejszy, niż pierwotnie planowano, bo - jak wyjaśnia menedżer z Data4 - "w nowej technologii jedna szafa zastąpi dwadzieścia dzisiejszych". - Budując mniejszy budynek, możemy inaczej zagospodarować całą działkę. Prowadzimy rozmowy z operatorami, którzy doprowadzają prąd do naszego kampusu, na temat możliwości zwiększenia mocy – zaznacza Adam Ponichtera. Niezależnie od tego firma - z uwagi na duże zapotrzebowanie ze strony klientów - poszukuje w okolicy dodatkowej działki, by jeszcze mocniej się rozbudować. Warszawa jest obecnie przyczółkiem Data4 na cały region CEE, ponieważ to tu krzyżują się główne arterie światłowodowe z zachodu na wschód i z północy na południe. Dyrektor firmy na Polskę twierdzi jednak, że w przyszłości operator będzie też szukać innych lokalizacji. Szanse mają np. tereny, gdzie wygasza się ciężki przemysł, po którym pozostają przyłącza mocy. Infrastruktura energetyczna jest kluczowa dla rozwoju branży. Ważne są też regulacje prawne. O jedno i drugie chce zawalczyć powołane w ubiegłym roku Polish Data Center Association, którego współzałożycielem jest Data4. Rynek centrów danych jest dziś rozgrzany głównie za sprawą rozwoju sztucznej inteligencji – ostrożnie obliczamy, że potroi swoją skalę w ciągu najbliższych sześciu lat. Dostrzegli to również gracze z branży nieruchomościowej i budowlanej. O dużej inwestycji w centra danych – nie jako generalny wykonawca, ale operator – mówił niedawno Artur Popko, prezes Budimeksu. Inni też deklarują budowę centrów danych na posiadanych działkach z dostępem do dużej mocy energetycznej. Nie przesądzałbym, kto pierwszy zbuduje centrum danych specjalnie na potrzeby sztucznej inteligencji. Plany w tym obszarze komunikowała wcześniej firma Beyond.pl. Z pewnością powstaną też kolejne obiekty z myślą o AI. Nawet jeśli inni gracze tego nie zapowiedzieli, to nie znaczy, że ich projektanci nie pracują. Zapał trochę studzi pojawienie się DeepSeeka, chińskiego modelu AI, który okazuje się bardziej wydajny i nie potrzebuje tak dużych zasobów infrastrukturalnych: procesorów i prądu. Jednak bez względu na to popyt na centra danych będzie dynamicznie rósł. Polska nie jest jeszcze nasyconą lokalizacją, zwłaszcza jeśli chodzi o inwestycje dużej skali przeznaczone dla odbiorców hurtowych. Potencjalnie niższe zapotrzebowanie branży AI na infrastrukturę nie zmienia naszych prognoz mówiących o 500 MW mocy w 2030 r.