business
Chinska AI bedzie rewolucja "Ma szanse zmienic globalny rynek"
Prof. Piotr Sankowski oceni iz chinski model sztucznej inteligencji DeepSeek ma szanse ze wzgledu na niskie koszty zmienic globalny rynek w tym Unii Europejskiej. - Wielokrotne zmniejszenie kosztu takich modeli na pewno spowoduje ze rozwiazania oparte na sztucznej inteligencji stana sie jeszcze bardziej dostepne - wskaza.
Model sztucznej inteligencji DeepSeek ze względu na niskie koszty ma szansę zmienić globalny rynek, w tym Unii Europejskiej - ocenił prof. Piotr Sankowski w komentarzu udzielonym PAP. Otwartość modelu sprawi, że AI będzie lepiej dostępna w sektorze MŚP - wskazał natomiast prof. Tomasz Trzciński. Na początku tygodnia firma DeepSeek z Chin udostępniła darmowy model językowy sztucznej inteligencji, który, jak twierdzi firma, jest o wiele tańszy od konkurencji. Po tej informacji - Nvidia, Meta, Microsoft, Tesla czy Apple. Jak wskazał dr hab. Piotr Sankowski, prof. Uniwersytetu Warszawskiego w komentarzu udzielonemu PAP, amerykańskie modele, np. OpenAI czy Grok są modelami zamkniętymi, tzn. nie można ich uruchomić na własnym komputerze. Natomiast . Podobnie działają modele LLama od MetaAI, jednak nie są one dostępne na terenie Unii Europejskiej - dodał. - W związku z tym DeepSeek Wielokrotne zmniejszenie kosztu takich modeli na pewno spowoduje, że rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji staną się jeszcze bardziej dostępne - ocenił. Podobnego zdania jest prof. dr hab. inż. Tomasz Trzciński. - Otwarte oprogramowanie (open source) może być istotnym katalizatorem adopcji AI w wielu nowych aplikacjach i sektorach, w tym MŚP - podkreślił w komentarzu dla PAP. DeepSeek R1, a dokładniej jego bardziej kompaktowe wersje, są dużo mniejsze w znaczeniu liczby parametrów niż konkurencyjne rozwiązania, oferowane przez gigantów technologicznych takich jak OpenAI, Google czy Meta - zwrócił uwagę prof. Trzciński. - Wpływa na to szereg innowacji zręcznie połączonych w całość, takich jak zmniejszenie dokładności liczb czy wydajne zarządzanie pamięcią procesora - wyjaśnił. To z kolei - jak powiedział - przekłada się na znaczące oszczędności w kosztach treningu oraz użycia modelu DeepSeek. Chiny podały, że . Jak jednak wskazała w mediach społecznościowych Sylwia Czubkowska, dziennikarka i ekspertka ds. nowych technologii, . Sfinansował on superkomputery "Firefly I", w kwocie ok. 29 mln dol. i "Firefly II" w kwocie 145 mln dol., dzięki którym powstał model DeepSeek. Od 2015 High-Flyer skupował też chipy Nvidii - powiedziała Czubkowska. - Różnica w stosunku do konkurencji może nie być aż tak gigantyczna, jak pojawiające się w mediach wartości (6 mln dol. vs ponad 150 mln dol. w przypadku dotychczasowych modeli), ponieważ raportowane przez Chiny dane dotyczą tylko jednej finalnej rundy treningu, do której wykonania była potrzebna masa wcześniejszych eksperymentów. Nie zmienia to jednak faktu, że - zauważył prof. Trzciński. Natomiast prof. Sankowski zwrócił uwagę, że mimo iż model DeepSeek jest tańszy od konkurencji, w testach nie ustępuje jakością odpowiedzi innym wiodącym modelom. - Wydaje się, że , jak twierdzą Chińczycy. Używa on wielu różnych technik zmniejszania kosztów w trakcie treningu jak i użycia. Także z moich własnych prac dotyczących modeli językowych wiem, że odpowiednie dobranie architektury modelu może zmniejszyć koszty jego treningu dziesięciokrotnie. Trzeba też pamiętać, że koszty treningu modeli wyznacza się na podstawie kosztów wynajęcia chmury do przeprowadzenia treningu, a nie na podstawie kosztów zakupu wszystkich chipów do tego potrzebnych - dodał. W środę firma OpenAI wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, iż ma dowody na to, że czatbot DeepSeek był trenowany na . - Nie wykluczam, że jest to prawdopodobne - ocenił prof. Trzciński. Dodał, że . - W rzeczywistości jednak możliwe i stosowane przez DeepSeek jest tzw. destylowanie modeli, a więc trenowanie ich przy użyciu odpowiedzi innych modeli, w tym np. ChatGPT w celu poprawienia ich rezultatów - wyjaśnił. Udowodnienie takiej praktyki ze względu na złożoność procesu treningowego jest jednak niełatwe i oparte na poszlakach - podkreślił. W środę amerykańska firma cyberbezpieczeństwa Wiz odkryła w sieci niezabezpieczoną bazę danych DeepSeek, zawierającą m.in. historie czatów. Zniknęła ona z internetu godzinę po zgłoszeniu. Niedługo po tym incydencie , kwestionując zgodność działania chińskiej AI z RODO. W odpowiedzi GPDP zablokował model we Włoszech w trybie pilnym. GPDP oraz irlandzki urząd ochrony danych (DPC) zażądały wyjaśnień od twórców modelu nt. przetwarzania przez nich danych. Natomiast Biały Dom potwierdził, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA dokonuje przeglądu DeepSeek pod kątem zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego. - Czy jest się czego bać? I tak, i nie. DeepSeek jako usługa, np. korzystanie z czatbota, nie jest bezpieczny - oceniła dr Paula Skrzypecka, prawniczka Creativa Legal w rozmowie z PAP - wskazała. - Ma zupełnie standardowe regulaminy czy polityki prywatności, ale tutaj istotny jest kontekst. - zauważyła. Wskazała, że większe gwarancje bezpieczeństwa daje korzystanie z otwartego modelu we własnym domu czy firmie. - Nie wiemy, na jakich danych został wytrenowany DeepSeek, ale to my kształtujemy zasady przetwarzania informacji, w tym danych osobowych w naszej organizacji. , podobnie jak przy innych modelach - podała prawniczka. Prof. Sankowski uważa, że założenia usługi są podobne do innych modeli udostępnianych darmowo; dopiero płatne wersje modeli dają gwarancję, że dane, które przekazujemy modelowi, nie będą w jakikolwiek sposób później użyte. - Natomiast, ponieważ model jest otwarty, to możemy go uruchomić lokalnie do naszych potrzeb i wtedy dane będą przetwarzane tylko na naszych serwerach - podkreślił. Kolejna kwestia podnoszona przez ekspertów to , który odmawia generowania odpowiedzi na pytania dotyczące działań chińskich władz czy sytuacji w Tajwanie. - Paradoksalnie, to komunistyczne Chiny stworzyły bardziej otwarte i demokratyzujące technologię rozwiązanie niż liberalne Stany Zjednoczone, choć piętno odmiennych wartości użytkownicy mogą zobaczyć choćby pytając R1 o wydarzenia z najnowszej historii Chin, np. protesty na placu Tiananmen, które model językowy DeepSeek zręcznie omija - ocenił prof. Trzciński. Według prof. Sankowskiego także modele udostępnianie przez amerykańskie korporacje są ocenzurowane, ponieważ odmawiają żartów na pewne tematy czy wykonywania pewnych zadań. - Trudno ocenić pryncypialnie różnice w podejściu, jeżeli tu i tu mamy do czynienia z ograniczeniami generowania pewnych treści - wskazał. Prof. Sankowski uważa, że , a także szukać naszych specjalizacji. - Najważniejszym elementem, który daje nam dobre miejsce startowe są talenty naszych informatyków, których od lat kształcimy na najlepszych na świecie - podkreślił.
PREV NEWSWzrosa liczba ofiar handlu ludzmi. "Ofiary sa oszukiwane obietnicami zatrudnienia za granica i zmuszane do pracy w burdelach"
NEXT NEWSJakie sa ulgi na Karte Seniora Znizki na zakupy i darmowe wejscia do kin
Inflacja w strefie euro znow rosnie. Moze byc gorzej
Wzrost cen w gospodarce Eurolandu ponownie przyspieszy. Stanowic to bedzie wyzwanie dla wadz monetarnych szczegolnie ze zagrozenie wyzszymi cami jaki zapowiada amerykanski prezydent moze dodatkowo wzmocnic presje inflacyjna.
Soowow tania energia warunkiem konkurencyjnosci Europy
- Europa musi miec dostep m.in. do taniej energii aby byc konkurencyjna. W Polsce potrzeba radykalnych dziaan w obszarze energetyki - oceni Micha Soowow.
Mapa GPW Allegro Asseco Poland Eurotel Creepy Jar i Bioceltix w centrum uwagi
Rozpoczecie wojny celnej przez Donalda Trumpa kadzie sie cieniem na rynkach akcji.
Spada ruch w centrach handlowych. W niektorych regionach 10 proc. mniej klientow
Popularnosc galerii handlowych spada. W 2024 roku liczba wizyt w tych obiektach spada o 35 proc. choc jeszcze rok wczesniej rosa o blisko 5 proc. Najgorzej galerie wypady w czwartym kwartale. Czy Polacy na dobre przenosza zakupy do internetu
Mieszane dane inflacyjne z Europy. Ogolny wydzwiek jednak sprzyjajacy
Wprawdzie wskazniki rocznej dynamiki cen w styczniu w strefie euro zaskoczyy negatywnie czyli okazay sie wyzsze od prognoz ale w ujeciu miesiecznym doszo wrecz do deflacji. To oznacza ze podwyzki cennikow na poczatku roku nie okazay sie problemem ktory mogby przyprawic EBC o bol gowy.
Kantar wiecej Polakow je jabka regularnie
Jabka sa hitem eksportu najpopularniejszym owocem a od stycznia br. oficjalnym owocem polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Jabka sa na fali. Co najistotniejsze rosnie liczba osob regularne jedzacych jabka. Wzrosa ona "styczen do stycznia" o 13 mln osob zbliza sie do 10 mln.