Home/business/Belgijski potentat przejmuje Hortimex

business

Belgijski potentat przejmuje Hortimex

Polski dystrybutor specjalistycznych surowcow spozywczych z portfela funduszu Avallon przejdzie pod skrzyda notowanej w Brukseli grupy Azelis.

September 29, 2024 | business

Standardowy horyzont inwestycyjny funduszu private equity to 3-5 lat. Czasem inwestorzy zostają w spółkach dłużej, jak choćby fundusz CVC, który jest właścicielem Żabki od ponad ośmiu lat. Czasem są w nich krócej. Fundusz Avallon po dwóch latach z małym hakiem sprzedaje 51 proc. udziałów w dystrybucyjnej spółce Hortimex z Konina. Wraz z nim udziały sprzedaje rodzina Kowalewskich, która budowała Hortimex od końca lat 80. Nowym właścicielem będzie belgijska grupa Azelis wyceniana na giełdzie w Brukseli na 4,5 mld EUR. Wniosek w sprawie koncentracji wpłnął do UOKiK w ubiegłym tygodniu. Wartości transakcji nie ujawniono. — W nieco ponad dwa lata osiągnęliśmy oczekiwaną, bardzo dobrą stopę zwrotu — mówi Marcin Konarski, partner w Avallonie. Hortimex zaczynał jako typowy dystrybutor produktów spożywczych, ale z biegiem lat coraz bardziej się specjalizował. — Czasem mamy problem z wyjaśnieniem tego, czym się zajmujemy, bo w zasadzie nie jesteśmy dystrybutorem. Robimy właściwie trzy rzeczy. Po pierwsze — znajdujemy dostawców surowców, gdy producent spożywczy zgłosi zapotrzebowanie na konkretny składnik. Po drugie — przychodzimy z ciekawymi, nowymi surowcami do producentów i mówimy im, że na ich bazie mogą stworzyć nowe produkty, np. zamienniki mięsa. Po trzecie — znajdujemy producentom potrzebne składniki, gdy chcą zmodyfikować skład produktów, np. redukując zawartość cukru — tłumaczył w PB Mateusz Kowalewski, prezes i udziałowiec Hortimeksu. Spółka ma w Polsce ponad 800 odbiorców, głównie producentów spożywczych. Tymczasem Azelis poza branżą spożywczą zajmuje się też dostarczaniem surowców i półproduktów dla firm chemicznych, kosmetycznych i farmaceutycznych. W Polsce ma spółkę zależną od 2011 r., a w 2019 r. przejął firmę Euroconsultant, dystrybutora aromatów dymów wędzarnicznych i innych produktów dla branży mięsnej. — Hortimex był w swoim segmencie rynku ostatnim znaczącym lokalnym graczem z odpowiednią skalą dla inwestorów, czyli z przychodami powyżej 100 mln zł. Krótko po jego przejęciu rozmawialiśmy z firmami, które wytypowaliśmy jako potencjalnych kupujących. Pytaliśmy, co jest dla nich ważne i czego oczekują. Na tej podstawie wprowadzaliśmy zmiany w spółce. Azelis, który już wcześniej interesował się Hortimeksem, od początku był potencjalnym nabywcą ze względu na naturalne synergie, ale rozmawialiśmy też z innymi międzynarodowymi dystrybutorami szukającymi okazji do rozwoju na polskim rynku — mówi Marcin Konarski. Aktywności w polskich fuzjach i przejęciach nie można oceniać wartością transakcji, bo jest ona zaburzona pojedynczymi dużymi umowami. Na pewno w tym roku widać utrzymującą się ostrożność inwestorów zza oceanu, a szczególnie dużych, zagranicznych funduszy private equity. Inaczej jest z inwestorami strategicznymi, czyli branżowymi. Wynika to z tego, że w obecnym otoczeniu makroekonomicznym w wielu segmentach rynku trudno osiągnąć satysfakcjonujący wzrost organiczny, a presja na marże rośnie. Dla inwestorów strategicznych, którzy mają gotówkę, oznacza to, ze akwizycje stanowią najszybszy sposób na budowanie przewagi konkurencyjnej. Aktywność jest spora, także dlatego, że można kupować relatywnie tanio - w naszej części Europy widać spowolnienie w przemyśle, a szczególnie w firmach z ekspozycją na rynek niemiecki. To sprawia, że inwestorom strategicznym łatwiej prowadzić rozmowy z lokalnymi firmami i na dobrych warunkach kupować rentowne spółki. Gdy Avallon wchodził do spółki, Hortimex wypracowywał rocznie niespełna 90 mln zł przychodów. W ubiegłym roku było to już 130 mln zł. Spółka zanotowała 8,7 mln zł EBITDA (zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację) i 7 mln zł zysku netto. — Od wejścia do spółki realizowaliśmy strategię odejścia od dystrybucji standardowych towarów i koncentracji głównie na produktach specjalistycznych. Hortimex już wcześniej miał bardzo dobre kontakty z partnerami produkującymi i dostarczającymi specjalistyczne składniki żywnościowe. Jako inwestor pomogliśmy m.in. w wypracowaniu narzędzi w zakresie zamówień i logistki, co zaowocowało skróceniem rotacji zapasów. To przełoży się na optymalizację kapitału pracującego, a tym samym na poprawę rentowności, co w funkcjonujących na niskich marżach firmach dystrybucyjnych jest absolutnie kluczowe — tłumaczy Marcin Konarski. Dla Avallonu sprzedaż Hortimeksu to czwarte wyjście z inwestycji w tym roku. Wcześniej fundusz sprzedał japońskiej DyDo Group udziały w produkującej soki Wosanie, a cyfryzującą zakupy w firmach i instytucjach firmę Marketplanet przejęła od niego szwedzka grupa Byggfakta. Wyszedł też z inwestycji w ulotkowe EDC Expert, które odkupili od niego udziałowcy mniejszościowi. W portfelu Avallonu, który specjalizuje się w wykupach menedżerskich, jest teraz siedem spółek. To produkujący środki czystości Clovin, oświetleniowy Norlys, wytwarzające domki mobilne Letniskowo, producent karmy dla psów i kotów MPPK Group, a także SAT (właściciel sieci sportowej S'portofino), Globema (dostawca oprogramowania geoprzestrzennego) i czeski TES (producent maszyn i komponentów elektrycznych). Wszystkie spółki zostały kupione w ramach trzeciego funduszu Avallonu zebranego w 2021 r. i wartego prawie 140 mln EUR.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS