Komu przysuguja preferencje podatkowe

Eksperci Związku Cyfrowa Polska (ZCP) podkreślają, że przedsiębiorcy, którzy realizują projekty B+R, osiągają lepsze wyniki finansowe oraz zwiększają wartość intelektualną firm i ich marek. Aby właściciele firm przekuwali swoje pomysły w innowacyjne rozwiązania, muszą mieć – jak podkreślają specjaliści ZCP – dostęp do finansowego wsparcia i odpowiedni klimat inwestycyjny. Ich zdaniem pomocne mogą być zachęty podatkowe, w tym m.in. ulga B+R, na ekspansję i robotyzację. Eksperci ZCP zaznaczają, że ta pierwsza umożliwia przedsiębiorcom prowadzącym działalność badawczo-rozwojową odliczanie od podstawy opodatkowania wydatków, które są ściśle związane z pracami B+R. Przedsiębiorcom mającym wątpliwości, czy mogą z niej skorzystać, przychodzą w sukurs objaśnienia fiskusa. Nie wszystkie z tych, które zostały wydane w ostatnim czasie, są korzystne dla podatników. Ostatnio dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) stwierdził, że koszty poniesione na badania kliniczne nie mogą być objęte ulgą B+R. – Chodzi o spółkę, która działa w branży medycznej i prowadzi prace, których celem jest wytworzenie dwóch nowych leków. Zgodnie z obowiązującymi procedurami właściciele firmy powierzyli badania kliniczne, a także zatrudnienie badaczy, podmiotowi zewnętrznemu. Zawarli z nim odpowiednią umowę. Przedstawiciele spółki zapytali dyrektora KIS, czy wydane przez nich pieniądze na pokrycie kosztów zleconych badań klinicznych nad lekami, w tym m.in. ekspertyz, opinii i usług doradczych, podlegają odliczeniu. Niestety, decyzja fiskusa w tej sprawie była negatywna – wyjaśnia Urszula Uchmańska, menedżer w Crido. Dyrektor KIS odniósł się również do ulgi na ekspansję, zwanej również prowzrostową. Mogą ubiegać się o nią przedsiębiorcy, którzy produkują wyroby i ponoszą wydatki na zwiększenie przychodów z działalności. Ulga umożliwia dwukrotne rozliczenie wydatków poniesionych na wzrost sprzedaży produktów - najpierw poprzez zaliczenie danego wydatku do kosztów uzyskania przychodu, natomiast drugi raz poprzez pomniejszenie podstawy opodatkowania na etapie składania zeznania rocznego. Niestety, dyrektor KIS stwierdził, że komponenty zakupione do wytworzenia urządzenia dyskwalifikują przedsiębiorcę z możliwości skorzystania z ulgi na ekspansję. – Ten przypadek dotyczył spółki, która zajmuje się tworzeniem urządzeń. W tym celu korzysta z usług wykonawców, dostarczając im dokumentację produkcyjną. Wytwarzają oni komponenty do zaprojektowanych urządzeń. Spółka ma również możliwość produkowania wybranych części w ramach własnej działalności. Z obu grup komponentów tworzone jest urządzenie, które właściciele firmy sprzedają jako własny produkt. Dyrektor KIS uznał, że spółka nie może skorzystać z ulgi na ekspansję. Wskazał, że jej działalność sprowadza się do scalania w jeden produkt zakupionych gotowych elementów wyprodukowanych przez innych wykonawców – zaznacza Urszula Uchmańska. Zgodnie z kolejną interpretacją fiskusa wytworzenie niewielkiej partii produktów dostosowanych do potrzeb klientów indywidualnych nie uprawnia podatnika do skorzystania z ulgi na ekspansję. – Chodzi o spółkę, której przedstawiciele zajmują się produkcją dań. Podejmują działania, których celem jest zwiększenie ich sprzedaży i umocnienie pozycji marki na rynku. Właściciele firmy rozszerzyli ofertę produktów z myślą o supermarketach. Dotychczas oferowane wyroby były pakowane zbiorczo. Spółka musiała ponieść koszty dostosowania linii produkcyjnej, w tym zakupu maszyn i urządzeń, do odpowiedniego konfekcjonowania wyrobów pod potrzeby klientów indywidualnych. Jej przedstawiciele zapytali dyrektora KIS, czy uzyskanie przychodu ze sprzedaży produktów z nowej linii uprawnia do skorzystania z ulgi na ekspansję – opisuje Urszula Uchmańska. Przedstawiciel skarbówki w odpowiedzi zwrócił uwagę, że zmiana gramatury produktu nie oznacza, że dotychczas nie był on oferowany. Podobnie jest w kwestii modyfikacji wielkości opakowania lub jest formy. – Dyrektor KIS wskazał jednak, że właściciele spółki będą mogli skorzystać z ulgi na ekspansję, ale wspomniane produkty muszą traktować jako dotychczas istniejące i monitorować wzrost przychodów z ich sprzedaży w okresie dwóch kolejnych lat podatkowych – zaznacza Urszula Uchmańska. O ulgę na ekspansję ubiegali się również właściciele firmy działającej w branży meblarskiej. – Dostarczają oni klientom produkty o wysokich parametrach użytkowych i estetycznych. Ich oferta uwzględnia zmieniające się warunki rynkowe i preferencje klientów. Spółka rozpoczęła produkcję nowych mebli. Różnią się one pod względem bryły, wzoru i dizajnu od dotychczas oferowanych. W ocenie właścicieli firmy wspomniana produkcja uprawnia ich do skorzystania z ulgi na ekspansję. Zdaniem dyrektora KIS zmiana bryły, wzoru, dizajnu nie może być uznana za wytworzenie wyrobu dotychczas nieoferowanego. Modyfikacja stylistyki lub kolorystyki nie oznacza powstania nowego rodzaju mebla. Spółka może jednak skorzystać z ulgi na ekspansję. Jest jednak warunek: musi spełnić kryterium wzrostu przychodów z ich sprzedaży w ciągu dwóch kolejno następujących po sobie lat podatkowych – wyjaśnia Urszula Uchmańska. Ciekawym rozwiązaniem podatkowym jest również ulga na robotyzację. Wspiera ona przedsiębiorców w automatyzacji firm. Ta preferencja ma zachęcać podatników do zakupu robotów przemysłowych. O wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej dotyczącej ulgi na robotyzację wystąpili przedstawiciele spółdzielni, która zajmuje się produkcją leków i wyrobów farmaceutycznych oraz inwestuje w nowe technologie. Przedstawiciele spółdzielni zawarli umowę na zaprojektowanie, wykonanie, dostawę, uruchomienie i konfigurację oprogramowania urządzenia. Chodziło o tzw. automatyczną stację przeznaczoną do paletyzacji produktów wraz z przenośnikiem pozycjonującym. Dyrektor KIS uznał, że urządzenie spełnia definicję robota przemysłowego i ściśle współpracujących z nim urządzeń peryferyjnych. Podkreślił, że spółdzielnia może być beneficjentem ulgi na robotyzację.