Blogs
Home/business/Bank scina kontrowersyjna opate. "Presja ma sens"

business

Bank scina kontrowersyjna opate. "Presja ma sens"

Bank chce 50 z prowizji od przepisania obligacji wartej 100 z - podawa portal Bankier.pl trzy miesiace temu reagujac na doniesienia czytelnika. Temat kontrowersyjnej opaty wroci w ostatnich tygodniach na platformie X rozpali inwestorska spoecznosc i skonczy sie zmiana cennika domu maklerskiego PKO BP.

Bank ścina kontrowersyjną opłatę. "Presja ma sens"
January 21, 2025 | business

Bank chce 50 zł prowizji od przepisania obligacji wartej 100 zł - podawał portal Bankier.pl trzy miesiące temu, reagując na doniesienia czytelnika. Temat kontrowersyjnej opłaty wrócił w ostatnich tygodniach na platformie X, rozpalił inwestorską społeczność i skończył się zmianą cennika Biura Maklerskiego PKO BP. fot. Andrii Yalanskyi / / Shutterstock Sprawa gigantycznej opłaty od dziedziczenia obligacji skarbowych trafiła do naszej redakcji w październiku 2024 roku. Czytelnika Bankier.pl, będącego klientem Biura Maklerskiego PKO BP, zbulwersowała konstrukcja cennika, z której wynikało, że DM może nałożyć na spadkobiercę prowizję, wynoszącą 50 proc. nominalnej wartości odziedziczonych obligacji. Jak opisywał zgłaszający sprawę pan Marek: "Proszę sobie wyobrazić, że jesteśmy samotnym rodzicem jednego dziecka i w każdym miesiącu kupujemy jedną obligację ROD (dwunastoletnią) za 100 zł. Po 10 latach mamy łącznie 120 obligacji o wartości nominalnej 12 tys. zł i nagle... umieramy (każdemu może się zdarzyć). Nasze dziecko oczywiście dziedziczy po nas nasze obligacje. Ale za tzw. transfer spadkowy (przeksięgowanie z rachunku spadkodawcy na rachunek spadkobiercy) Biuro Maklerskie PKO BP, zgodnie z obowiązującą już od 1 października 2020 r. taryfą opłat i prowizji (dział I, L.p. 6 pkt 3, lit a, kolumna 7 - Rachunek rejestrowy) pobiera opłatę w wysokości 0,3%, nie mniej niż 50 zł od wartości każdego pakietu przenoszonych instrumentów finansowych zarejestrowanych pod odrębnym kodem. Każda z kupowanych przez nas co miesiąc obligacji jest wszak zarejestrowana pod odrębnym kodem, zatem PKO BP zażąda od naszego dziecka (spadkobiercy) wniesienia opłaty w wysokości 120 x 50 zł, czyli 6 tys. zł (sic!). Jak łatwo obliczyć stanowi to 50% nominalnej wartości odziedziczonych obligacji. Co więcej, opłata ta nie jest "potrącana" z rachunku spadkodawcy, ale pobierana jest z rachunku spadkobiercy, więc dopóki nie wpłaci on tych 6 tys. zł, obligacje nie zostaną przeniesione i nic nie można z nimi zrobić. Dziecku pozostaje więc tylko pożyczyć skądś te 6 tys. zł, żeby z tej bezpiecznej formy lokowania środków odzyskać chociaż pozostałe 50%. Oczywiście opłata ta nie dotyczy tylko obligacji rodzinnych, ale wszystkich detalicznych obligacji skarbowych i każdego spadkobiercy. Co ciekawe, w taryfie poprzednio obowiązującej za transfer spadkowy przewidziano opłatę w wysokości 50 zł od każdego spadkobiercy, bez względu na liczbę pakietów przenoszonych instrumentów finansowych, czyli całkiem uczciwą co do kwoty i sposobu naliczania." Analityk Bankier.pl Wojciech Boczoń skontaktował się w tej sprawie z biurem prasowym banku , który potwierdził, że zamieszczona wyżej interpretacja cennika jest poprawna . PKO BP poinformował jednocześnie, że "w sytuacjach szczególnych" istnieje możliwość obniżenia wysokości opłaty, jeśli klient złoży w tej sprawie wniosek, który w każdym przypadku jest rozpatrywany indywidualne. Reklama Zobacz także Szukasz lepszego konta dla siebie? Wypełnij formularz – oddzwonimy! BM PKO BP zmienia cennik Opisana sprawa zyskała drugie medialne życie w połowie stycznia, kiedy temat opłaty od dziedziczenia podniósł blog Inwestomat.eu. Poświęcony jej post na platformie X rozniósł się szerokim echem wśród społeczności inwestorskiej, która nie szczędziła krytyki pod adresem Biura Maklerskiego PKO BP. 20 stycznia nastąpił przełom. "Presja ma sens! Chciałbym podziękować wszystkim, którzy podali dalej mój zeszłotygodniowy Tweet lub napisali bezpośrednio do BM PKO BP z wnioskiem o obniżkę opłaty spadkowej. Opłaciło się, bo dziś BM PKO BP poinformowało mnie, że od teraz opłata za przeniesienie obligacji detalicznych na rachunek spadkobiercy może wynieść maksymalnie 5% wartości przenoszonych papierów" - przekazał Inwestomat. Po zmianach wysokość opłaty spadkowej w Biurze Maklerskim PKO BP spadła więc z 50 zł do 5 zł w przypadku pojedynczej emisji w kwocie 100 zł. "Mój komentarz? Jest znacznie lepiej, niż było, ale myślę, że warto dalej sugerować BM PKO BP obniżkę tego procentowego limitu do 1-2%. 5% to dalej sporo, bo w praktyce 'kasuje to' roczne odsetki od większości obligacji" - podsumowuje Inwestomat. Presja ma sens! Chciałbym podziękować wszystkim, którzy podali dalej mój zeszłotygodniowy Tweet lub napisali bezpośrednio do BM PKO BP z wnioskiem o obniżkę opłaty spadkowej. Opłaciło się, bo dziś BM PKO BP poinformowało mnie, że od teraz opłata za przeniesienie obligacji... pic.twitter.com/GE8C5Ih1aU — Inwestomat.eu (@Inwestomat_eu) January 20, 2025 MM Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS