Paczki trafiy do sasiada Polski. "Ukraina walczy ale nie zapomina"

Zmień miejscowość Popularne miejscowości Z Ukrainy do Czech trafiły paczki z osuszaczami, a zdjęcia z transportu udostępnił w sieci tamtejszy minister spraw zagranicznych Jan Lipavski. Sąsiad Polski - podobnie jak Warszawa - zmaga się ze skutkami powodzi. Straty szacowane są na cztery miliardy euro. Przez Czechy obecnie - tak jak przez Polskę - przechodzą niszczycielskie powodzie . Tamtejszy premier Petr Fiala poinformował, że w jego kraju w wyniku powodzi zginęło co najmniej pięć osób. Straty w skali całego kraju szacowane są przez rząd na około 100 mld koron, czyli cztery mld euro. Choć w wielu miejscach stoi woda, to zagrożenie wyraźnie zmalało. Szacowane są straty i osuszane zalane miejsca. Pomóc w tym procesie postanowiła Ukraina, która przekazała Czechom osuszacze przemysłowe - poinformował czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipavski. Na zdjęciach udostępnionych przez niego w sieci widać moment przekazywania paczek dla potrzebujących. Powódź w Polsce i nie tylko. Pomoc Ukrainy dla Czech "Nasi dyplomaci z Konsulatu Generalnego we Lwowie transportują obecnie do Czech partię osuszaczy dostarczonych przez Ukrainę. Ukraina walczy, ale nie zapomina o potrzebujących przyjaciołach. Naprawdę doceniamy ten gest. Dziękuję!" - napisał w południe szef resortu w sieci. W komentarzu udzielonym portalowi European Truth ambasador Ukrainy w Czechach Wasyl Zwarycz wyjaśnił, że chodzi o około 40 osuszaczy. Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski Wcześniej o pomocy państwom, przez które przechodzą powodzie, mówił premier Ukrainy Denys Szmyhal - m.in. zaproponował wysłanie do Polski 100 ratowników , którzy pomogą w walce z żywiołem. W czwartek deklarację złożyła także szefowa KE Ursula von der Leyen . Zapowiedziała udostępnienie 10 miliardów euro z Funduszu Spójności krajom poszkodowanym w wyniku przejścia wielkiej wody, czyli m.in. Polakom i Czechom. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!