Home/world/Naukowcy planuja wskrzesic ten gatunek. Wkrotce pojawi sie w lasach

world

Naukowcy planuja wskrzesic ten gatunek. Wkrotce pojawi sie w lasach

Naukowcy dokonali przeomowego odkrycia zwiazanego z jednym z wymarych zwierzat. Genetykom udao sie opracowac kompletna sekwencje RNA zwierzecia a to daje podstawy by zastanawiac sie nad szansami wskrzeszenia wilkowora.

September 23, 2024 | world

Jak podkreślają naukowcy odpowiedzialni za odkrycie, „to kamień milowy w dziedzinie genetyki i paleogenomiki”. Dzięki najnowszym badaniom niewykluczone, że możliwe będzie wskrzeszenie wilkowora tasmańskiego. A o tym myśli się od dawna, bowiem gatunek został włączony do programu „Łazarz”, za którym stał profesor Michael Archer, paleontolog z Uniwersytetu w Sydney. Zakonserwowany embrion wilkowora czekający w słoiku na swoje pięć minut może okazać się bramą, przez którą wskrzeszenie zwierzęcia będzie możliwe. Choć pierwotne plany zostały zawieszone, pomysł nie zginął. W Australii wilkowór jest stworzeniem niemal mitycznym. Otoczony kultem na Tasmanii przetrwał najdłużej, bo aż do XX wieku. Uważano, że ostatnim znanym osobnikiem była samica Benjamin (pierwotnie sądzono, że jest samcem), która zmarła w zoo w tasmańskim Hobart. Potem – w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych temat zwierzęcia jeszcze się przewijał, co jakiś czas pojawiały się doniesienia o tym, że ktoś napotkał na swojej drodze to zwierzę. Jednakże mimo przeprowadzenia w Australii wielkich poszukiwań wilkowora, nie trafiono już na jego ślady. Wykorzystano wtedy fotopułapki, obserwowano lasy z powietrza. Tropienie okazało się jednak bezskuteczne. Wilkowór hybrydą wilka, tygrysa i kangura W 1986 roku oficjalnie uznano wilkowora za zwierzę wymarłe. Wielu Tasmańczyków jednak nadal wierzy, że w prastarych lasach nadal żyją wilkowory. Do XX wieku wilkowór był największym torbaczem, który wyjątkowo rozsmakował się w mięsie. Tysiące lat temu podobne mu drapieżniki chodziły po ziemi Australii i Tasmanii. Wizualnie wilkowory podobne były do wilków, ale na rudawym futrze natura wymalowała im ciemne pręgi. Nazywano je więc tygrysami tasmańskimi, jednak ani z wilkami, ani z tygrysami nie miały zbyt wiele wspólnego. Najbliżej było im do diabłów tasmańskich lub kangurów. Wyjątkowe w ich budowie były bez wątpienia ich szczęki. Potrafiły otworzyć paszczę pod kątem 120 stopni – zwrócić uwagę należy, że takim rozwarciem szczęk nie mógł poszczycić się żaden drapieżnik. Przed genetyką i nauką stoją olbrzymie możliwości Jeśli kiedykolwiek wilkowór miałby zostać wskrzeszony, pierwszym ku temu etapem byłoby zsekwencjonowanie RNA. Jak podaje Zielona Interia, całkiem niedawno po raz pierwszy w historii udało się zrekonstruować kompletne zestawy transkryptomów wymarłego gatunku, pozwalających na proces syntezy RNA na matrycy DNA, a zatem przepisywanie informacji zawartej w DNA na RNA. Transkryptomy uzyskano ze skór wilkoworów. Fragmenty ciała zwierzęcia w Muzeum Historii Naturalnej w Sztokholmie czekały na wykorzystanie 130 lat. Szwedzcy naukowcy na łamach Genome Research uważają, że to nie tylko rewolucja w możliwości wskrzeszenia samego wilkowora, ale i wielu innych, dawno wymarłych gatunków. – Jesteśmy coraz bliżej holistycznego zrozumienia tego, co jest potrzebne, aby przywrócić gatunek do życia – mówią badacze.

SOURCE : wprost
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS