Nowy prezydent Gruzji podpisuje kontrowersyjne ustawy w pierwszym dniu urzedowania. Uderza w protestujacych

Ustawy zostały opublikowane w niedzielę na oficjalnym gruzińskim portalu informacyjnym. Nowe przepisy oznaczają, że protestujący nie mogą już używać środków pirotechnicznych ani nosić masek zakrywających twarz podczas demonstracji. Uproszczony zostanie też proces ubiegania się o pracę w ministerstwie spraw wewnętrznych. Gruzini protestują po inauguracji prezydenta. Doszło do zatrzymań Kawelaszwili zatwierdził również poprawki pozbawiające ustępującą prezydent Salome Zurabiszwili przywilejów i zezwalające na zwalnianie urzędników służby cywilnej z powodów politycznych. Opozycja nie uznaje wyborów Opozycja nadal domaga się powtórzenia październikowych wyborów parlamentarnych, w których Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła zwycięstwo rządzącej partii Gruzińskie Marzenie, dając jej 89 ze 150 miejsc w bojkotowanym przez opozycję nowym parlamencie. Partie opozycyjne odmówiły również udziału w wyborach prezydenckich 14 grudnia, w których jedynym kandydatem był Kawelaszwili . Po raz pierwszy od uzyskania niepodległości Gruzja nie wybrała swojego prezydenta w głosowaniu powszechnym, ale przez kolegium elektorów. Taką możliwość dała poprawka do konstytucji, która została wprowadzona przez Gruzińskie Marzenie w 2022 r. Masowe protesty w Gruzji. "Może to doprowadzić do wojny domowej" Zwracając się do setek protestujących, którzy zebrali się przed Pałacem Orbeliani [rezydencją głowy państwa] w niedzielę rano, Zurabiszwili powiedziała, że choć ustąpi miejsca swojemu skrajnie prawicowemu populistycznemu następcy, to "zabierze ze sobą legitymację". Zurabiszwili potępiła pierwszy akt Kawelaszwilego jako prezydenta w poście na platformie X. "Nowa fala przemocy i represji z okazji «de facto» inauguracji «de facto» prezydenta" – napisała.