Blogs
Home/sports/"Zmora" Igi Swiatek przegraa w finale od razu zwrocia nagrode. Wiadomo dlaczego

sports

"Zmora" Igi Swiatek przegraa w finale od razu zwrocia nagrode. Wiadomo dlaczego

Jelena Ostapenko ktora nazywana jest "zmora" Igi Swiatek bo jeszcze nigdy nie przegraa z Polka w niedziele wystapia w finale deblowego Australian Open. U boku Su-wei Hsieh wprawdzie przegraa z Katerina Siniakova i Taylor Townsend ale po finale i tak otrzymaa nagrode. Byskawicznie ja jednak zwrocia poniewaz doszo do kuriozalnej pomyki.

"Zmora" Igi Świątek przegrała w finale, od razu zwróciła nagrodę. Wiadomo dlaczego
January 26, 2025 | sports

Jelena Ostapenko, która nazywana jest "zmorą" Igi Świątek, bo jeszcze nigdy nie przegrała z Polką, w niedzielę wystąpiła w finale deblowego Australian Open. U boku Su-wei Hsieh wprawdzie przegrała z Kateriną Siniakovą i Taylor Townsend, ale po finale i tak otrzymała nagrodę. Błyskawicznie ją jednak zwróciła, ponieważ doszło do kuriozalnej pomyłki. Jelena Ostapenko do tej pory czterokrotnie mierzyła się z Igą Świątek i każde z tych spotkań wygrała, przez co często jest nazywana "zmorą" Polki. Łotyszka szybko straciła szansę na to, by spotkać się z wiceliderką rankingu WTA podczas tegorocznego Australian Open - w turnieju singlowym odpadła już w pierwszej rundzie po porażce z Belindą Bencic. Ostapenko o wiele lepiej poradziła sobie w deblu, gdzie razem z Su-wei Hsieh dotarła aż do finału . Po drodze rozstawiony z numerem trzecim duet wyeliminował m.in. Martę Kostiuk i Elenę-Gabrielę Ruse oraz turniejową "dwójkę", czyli Gabrielę Dabrowski i Erin Routliffe. W niedzielnym finale Łotyszka i reprezentantka Tajwanu zagrały z Kateriną Siniakovą i Taylor Townsend, które doskonale wywiązały się z roli faworytek. Czesko-amerykański duet przystąpił do Australian Open rozstawiony z numerem pierwszym, a w starciu o trofeum wygrał 2:1 (6:2, 6:7(4), 6:3). Po meczu, podobnie jak to ma miejsce w innych finałach, na ceremonię dekoracji zaproszono nie tylko triumfatorki, ale też przegrane. Wtedy to doszło do kuriozalnej sceny z udziałem Ostapenko. Łotyszka i jej partnerka otrzymały po srebrnej paterze, ale po chwili zorientowały się, że wręczono im nagrody dla... trenerów rywalek. " To nie to" - rzuciła wyraźnie zaskoczona Ostapenko do koleżanki, po czym od razu oddała trofeum. Tenisistkom po chwili wręczono odpowiednie trofea, a następnie oddano im głos. "Nie jestem zbyt zadowolona, że to trofeum jest trochę mniejsze od waszego, więc mam nadzieję, że następnym razem będę miała większe" - zażartowała Hsieh, zarazem gratulując rywalom zwycięstwa. Niestety, dziś nie wygrałyśmy najważniejszego trofeum, ale mam nadzieję, że uda nam się wygrać następne. Dzięki Su-Wei za grę ze mną. To nasz drugi turniej i od razu finał Wielkiego Szlema, nie idzie nam źle razem. Mam nadzieję, że czeka nas jeszcze wiele trofeów ~ powiedziała z kolei Ostepanko cytowana przez express.co.uk. Ostapenko i Hsieh po raz pierwszy zagrały razem w deblu na początku stycznia w Adelajdzie. Tam odpadły już na etapie pierwszej rundy po porażce z Jessiką Pegulą i Ashlyn Krueger. Pogromczyni Sabalenki wyznała po finale Australian Open. Pomógł jej mecz z Igą Świątek Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS