Blogs
Home/sports/Trzy razy zmienia klub w jeden dzien. Szokujace sceny w NBA

sports

Trzy razy zmienia klub w jeden dzien. Szokujace sceny w NBA

Niemiecki rozgrywajacy Dennis Schroeder znalaz sie w trzecim klubie w ciagu doby. Po transferach przez Golden State Warriors i Utah Jazz teraz trafi do Detroit Pistons.

Trzy razy zmieniał klub w jeden dzień. Szokujące sceny w NBA
February 07, 2025 | sports

Niemiecki rozgrywający Dennis Schroeder znalazł się w trzecim klubie w ciągu doby. Po transferach przez Golden State Warriors i Utah Jazz, teraz trafił do Detroit Pistons. W tym artykule dowiesz się o: Ostatnie tygodnie to prawdziwe szaleństwo w życiu Dennisa Schrodera . W grudniu został oddany przez Brooklyn Nets do Golden State Warriors, co było dla niego zaskoczeniem. - Podejdę do tego profesjonalnie - stwierdził. - Byłoby miło zostać dłużej w jednym miejscu. Ale trzeba być realistą - powiedział wówczas zawodnik. Minęło kilka tygodni i koszykarz trafił na prawdziwą karuzelę transferową. Jak podkreślają meczyki.pl, Dennis Schroeder rozpoczął środę jako zawodnik Golden State Warriors. Wkrótce jednak, w ramach wymiany z udziałem Jimmy'ego Butlera, który przeniósł się z Miami Heat do GSW, Niemiec trafił do Utah Jazz. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego Nie był to jednak koniec. Dziennikarz ESPN Shams Charania przekazał, że po 31-latka zgłosili się Detroit Pistons. Schroeder ma już bogate CV w NBA. Oprócz wspomnianych klubów grał dla Atlanty Hawks, Oklahoma City Thunder, Los Angeles Lakers, Boston Celtics, Houston Rockets, Toronto Raptors i Brooklyn Nets. W sumie rozegrał 790 meczów, notując średnio 14,2 punktu na spotkanie. Hitem środy okazało się jednak przejście Jimmy'ego Butlera do Golden State Warriors. Skrzydłowy spędził w Miami sześć sezonów, trzykrotnie awansując do finałów Konferencji Wschodniej i dwukrotnie do finałów NBA. Zdobył tam status lidera i znakomicie pasował do filozofii "Heat Culture", jednak relacje z klubem w końcu się pogorszyły, co doprowadziło do ostatecznego rozstania.

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS