Blogs
Home/sports/Szczere sowa Szczesnego do kolegow. "Nie lubie sie meczyc"

sports

Szczere sowa Szczesnego do kolegow. "Nie lubie sie meczyc"

FC Barcelona bardzo pewnie pokonaa Valencie w cwiercfinale Pucharu Krola. Podopieczni Hansiego Flicka wygrali az 50 wiec Wojciech Szczesny zachowa cenne czyste konto. Po zakonczeniu tego spotkania polski bramkarz udzieli wywiadu stacji TVP Sport i wykorzysta okazje aby podziekowac swoim kolegom za pomoc przy zrealizowaniu tego celu. Doda ze wynik 50 cieszy go bardziej niz 71. Z perspektywy bramkarza to oczywiste.

Szczere słowa Szczęsnego do kolegów. "Nie lubię się męczyć"
February 06, 2025 | sports

FC Barcelona bardzo pewnie pokonała Valencię w ćwierćfinale Pucharu Króla. Podopieczni Hansiego Flicka wygrali aż 5:0, więc Wojciech Szczęsny zachował cenne czyste konto. Po zakończeniu tego spotkania polski bramkarz udzielił wywiadu stacji TVP Sport i wykorzystał okazję, aby podziękować swoim kolegom za pomoc przy zrealizowaniu tego celu. Dodał, że wynik 5:0 cieszy go bardziej niż 7:1. Z perspektywy bramkarza to oczywiste. Barcelona nie dała Valencii żadnych szans w walce o półfinał Copa del Rey. Już po pierwszej połowie tego spotkania prowadziła 4:0. Aż trzy gole przed zmianą stron zdobył Ferran Torres , który tego wieczoru zastępował Roberta Lewandowskiego w roli środkowego napastnika. Trzeba przyznać, że ze swojej roli wywiązał się znakomicie. Valencia zdeklasowana. Hat-trick zastępcy Lewandowskiego. Barcelona w półfinale Wojciech Szczęsny również zrealizował swój cel, jakim było zachowanie czystego konta. Polak zanotował kilka interwencji, ale trzeba przyznać, że tego dnia Valencia po prostu nie była w stanie zagrozić Barcelonie. W pomeczowej rozmowie z TVP Sport Wojciech Szczęsny nie ukrywał, że jest wdzięczny swoim kolegom za bardzo dobrą grę i pomoc w zachowaniu czystego konta. W poprzednim meczu z Valencią Barcelona wygrała 7:1, więc mimo przekonującego zwycięstwa, Polak nie był w pełni zadowolony ze swojego występu. - Nie ukrywam, że mnie to boli - wyznał bramkarz, który zawsze wolałby zagrać na "zero z tyłu". Tym razem Wojciech Szczęsny miał jednak powody wyłącznie do zadowolenia . Zarówno on, jak i jego koledzy zaprezentowali się bardzo dobrze i nie pozwolili gospodarzom strzelić ani jednego gola. Polski bramkarz dodał, że coraz lepiej radzi sobie z grą przy wysoko ustawionej linii obrony, choć przyznał, że kilka elementów musi jeszcze poprawić. - Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się zachować czyste konto, zagrać na wynik typu 5:1 lub 5:2, 5:0 wydaje mi się o wiele lepsze... Jestem bardzo wdzięczny moim kolegom z drużyny, ponieważ ułatwili mi dziś zadanie - wyznał Polak. W tej samej rozmowie Szczęsny zażartował, że "nie lubi się męczyć" i dużo biegać, ponieważ "młodszy już nie będzie". Tym razem Polak nie miał na boisku zbyt wiele do roboty, ale w następnym meczu może być już zupełnie inaczej. O wielki finał Copa del Rey Barcelona powalczy z Reale Madryt, Atletico Madryt lub Realem Sociedad. Losowanie par półfinałowych odbędzie się w środę 12 lutego. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS