Blogs
Home/sports/Syprzak w ogniu krytyki. Legenda nie chce go widziec grozi mu kara

sports

Syprzak w ogniu krytyki. Legenda nie chce go widziec grozi mu kara

Polscy pikarze reczni we wtorkowy wieczor zakonczyli swoje wystepy w mistrzostwach swiata. Ostatnie spotkania odbyy sie bez Kamila Syprzaka ktory z powodu rzekomego urazu postanowi opuscic zgrupowanie. Gwiazdorowi na sowo nie wierzy Artur Siodmiak. Legendarny zawodnik tuz przed meczem ze Stanami Zjednoczonymi w mocnych sowach podsumowa zamieszanie z graczem PSG. I zaapelowa przy okazji do dziaaczy.

Syprzak w ogniu krytyki. Legenda nie chce go widzieć, grozi mu kara
January 28, 2025 | sports

Polscy piłkarze ręczni we wtorkowy wieczór zakończyli swoje występy w mistrzostwach świata. Ostatnie spotkania odbyły się bez Kamila Syprzaka, który z powodu rzekomego urazu postanowił opuścić zgrupowanie. Gwiazdorowi na słowo nie wierzy Artur Siódmiak. Legendarny zawodnik tuż przed meczem ze Stanami Zjednoczonymi w mocnych słowach podsumował zamieszanie z graczem PSG. I zaapelował przy okazji do działaczy. "Biało-Czerwoni" niestety nie zachwycili na tegorocznym mundialu . Zamiast gry o czołowe miejsca, od kilku dni pojedynkowali się o Puchar Prezydenta wraz z najgorszymi drużynami turnieju. Kiepska postawa podopiecznych Marcina Lijewskiego w fazie grupowej zmartwiła wielu kibiców "szczypiorniaka". Wydawało się, że gorzej być nie może. A jednak, w sobotnie popołudnie głośno zrobiło się o opuszczeniu zgrupowania przez Kamila Syprzaka, który postanowił wrócić do klubu. Związek Piłki Ręcznej w Polsce od razu wydał komunikat, iż nie dostał on na to zgody, jednocześnie zapowiadając dochodzenie. Nie zabrakło także słów ze strony samego zawodnika. 33-latek próbował ugasić pożar, publikując oświadczenie w mediach społecznościowych . "Od początku MŚ zmagałem się z ogromnym bólem i kontuzją, które w tym decydującym starciu okazały się silniejsze. Chciałbym zaznaczyć, że gra w reprezentacji zawsze była i jest dla mnie najwyższym zaszczytem i priorytetem oraz powodem do dumy . Jednocześnie chciałbym podkreślić, że nie zgadzam się na podawanie do opinii publicznej nieprawdziwych i niepełnych informacji, które są krzywdzące i które godzą w moje dobre imię i mój wizerunek" - brzmiała jego najważniejsza część. Zamieszanie wokół obrotowego pewnie prędko nie ucichnie. Oliwy do ognia tuż przed starciem ze Stanami Zjednoczonymi dolał dodatkowo Artur Siódmiak. "Zasłanianie się kontuzją, samowolne oddalenie się z reprezentacji powinno być piętnowane. (...) Będę apelował o bardzo surową karę i konsekwencje dla Kamila . A co do reprezentacji, myślę, że jego przygoda powinna być zakończona" - stwierdził legendarny gracz w studiu Viaplay zapowiadającym pojedynek z zawodnikami zza oceanu. Wśród kibiców zapanował dwugłos. Część osób rozumie decyzję gwiazdora, lecz niektórzy internauci zgadzają się ze słowami wicemistrza świata z 2007 roku. "Brawo, za takie krzywe akcje wywalić jak mu się nie chce grać dla kadry", "No i taka prawda. Na dobre i na złe, albo wcale " - czytamy w komentarzach. O dalszych losach Kamila Syprzaka zadecydują działacze. Wspomniany wcześniej mecz z USA dość niespodziewanie zakończył się po rzutach karnych. Nasi rywale walczyli ambitnie do samego końca, lecz w decydującym momencie więcej zimnej krwi zachowali "Biało-Czerwoni", którzy dzięki wygranej wojnie nerwów zajęli 25 miejsce w turnieju . Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS