sports
Spektakl na Anfield. Manchester United zaskoczy Liverpool
Liverpool zremisowa z Manchesterem United 22 w niedzielnym meczu 20. kolejki Premier League. Goscie mogli nawet wygrac na Anfield ale w ostatniej akcji doskonaej okazji nie wykorzysta Harry Maguire.
Liverpool zremisował z Manchesterem United 2:2 w niedzielnym meczu 20. kolejki Premier League. Goście mogli nawet wygrać na Anfield, ale w ostatniej akcji doskonałej okazji nie wykorzystał Harry Maguire. W tym artykule dowiesz się o: Miało być łatwo, lekko i przyjemnie? Nie w Premier League. Mimo iż forma Liverpoolu i Manchesteru United jest obecnie na dwóch różnych biegunach, to niedzielny mecz na Anfield wcale nie był spacerkiem dla podopiecznych Arne Slota. Wręcz przeciwnie. Zaczęło się sensacyjnie, bo na początku drugiej połowy to "Czerwone Diabły" wyszły na prowadzenie. Liverpool stracił piłkę na własnej połowie i po świetnym podaniu Bruno Fernandesa bramkę zdobył Lisandro Martinez. Tyle tylko, że dpowiedź Liverpoolu była za to najlepsza z możliwych. Siedem minut po utracie gola lider Premier League przeprowadził ładną akcję, Cody Gakpo zabawił się w polu karnym z Matthijsem de Ligtem i ze spokojem pokonał Andre Onanę. Co więcej, na 20 minut przed końcem bramkę dla Liverpoolu zdobył niezawodny Mohamed Salah. Egipcjanin wykorzystał rzut karny, który sędzia Michael Oliver podyktował po obejrzeniu powtórek (piłkę ręką zagrał de Ligt). Wydawało się, że gospodarze mają wszystko pod kontrolą, ale futbol po raz kolejny udowodnił, że jest nieprzewidywalny i w 80. minucie punkt drużynie Manchesteru United zapewnił słabo grający do tego momentu Amad Diallo, wykorzystując dogranie rezerwowego Alejandro Garnacho. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi" Po pierwszej połowie każdy postronny kibic mógł być rozczarowany, bo działo się raczej niewiele. Manchester United postawił na defensywę i sporadycznie szukał swoich szans w kontratakach. Ale takowe się nadarzyły - raz po dośrodkowaniu Diogo Dalota nie trafił czysto w piłkę Diallo, a w innej sytuacji Rasmus Hojlund nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Alissonem. Rzecz jasna więcej okazji miał Liverpool, który był zdecydowanym faworytem. Był strzał Ryana Gravenbercha z dystansu (minimalnie obok słupka), była próba Cody'ego Gakpo po genialnym prostopadłym podaniu Gravenbercha (też chybiona). Albo uderzenie Alexisa Mac Allistera z powietrza po cudownym dośrodkowaniu Salaha. Tu jednak doskonale w bramce spisał się Andre Onana. No ale druga część wynagrodziła wcześniejsze cierpienia. To był po prostu spektakl. Fascynujące 45 minut i aż szkoda, że musiało się zakończyć. Tym bardziej, że nie poznaliśmy rozstrzygnięcia. A sytuacje były, zarówno z jednej i drugiej strony. W końcówce już nikt nie kalkulował. Jedni i drudzy chcieli zdobyć zwycięską bramkę. I choć patrząc całościowo więcej szans wykreował sobie Liverpool, to najlepszą okazję w ostatniej minucie doliczonego czasu zmarnował Harry Maguire i pewnie do tej pory pluje sobie w brodę, że nie trafił w bramkę. Liverpool FC - Manchester United 2:2 (0:0) 0:1 Lisandro Martinez 52' 1:1 Cody Gakpo 59' 2:1 Mohamed Salah (k.) 70' 2:2 Amad Diallo 80' Składy : Liverpool : Alisson - Trent Alexander-Arnold (86' Conor Bradley), Ibrahima Konate, Virgil van Dijk, Andrew Robertson - Mohamed Salah, Ryan Gravenberch, Alexis Mac Allister, Curtis Jones (60' Diogo Jota), Cody Gakpo (86' Harvey Elliott) - Luis Diaz (60' Darwin Nunez). Manchester United : Andre Onana - Noussair Mazraoui, Matthijs de Ligt (83' Leny Yoro), Harry Maguire, Lisandro Martinez, Diogo Dalot - Amad Diallo, Kobbie Mainoo (72' Alejandro Garnacho), Manuel Ugarte, Bruno Fernandes - Rasmus Hojlund (87' Joshua Zirkzee). Żółte kartki : Darwin Nunez, Alexander-Arnold (Liverpool) oraz Diogo Dalot, Diallo, de Ligt, Maguire (Manchester United). Sędzia : Michael Oliver.
PREV NEWSSuperpuchar Francji dla PSG. Przesadzi gol w doliczonym czasie
NEXT NEWSSzalone derby Anglii. Potkniecie lidera i festiwal goli. To by spektakl a meczu miao nie byc
Po 16 minutach Swiatek przegrywaa 04. To bya niszczycielska sia. "Boze..."
Idze Swiatek nieraz opaday rece w pofinale Australian Open 2022 po kolejnych zagraniach Danielle Collins. Nie pomog tez okrzyk Polki syszany przez wszystkich widzow spotkania w ktorym grajaca jak w transie rywalka zwyciezya 64 61. Tym wystepem Amerykanka wzbudzia szacunek Swiatek ktora mimo porazki bya z siebie dumna. W czwartek 23-latka stanie przed druga szansa na awans do finau w Melbourne.
By Agnieszka Niedziałek27 uczestnikow Ligi Mistrzow juz zna swoj los. Oto lista
Po 7. kolejce Ligi Mistrzow zapada juz wiekszosc rozstrzygniec. Swoj dalszy los zna az 27 zespoow. Przyszosc pozostaych dziewieciu wyjasni sie dopiero w ostatniej serii.
Niespodzianki nie byo. Faworyt przyjecha i zrobi swoje
MKS URBIS Gniezno by faworytem meczu 12. kolejki Orlen Superligi kobiet z SPR Sosnica Gliwice. Przyjezdne zrobiy swoje zwyciezyy 2924 i wrociy do siebie z kompletem punktow.
Szesc goli w szlagierze Ligi Mistrzow
Srodowe mecze zakonczyy przedostatnia serie fazy ligowej zreformowanych rozgrywek.
Emocjonujacy powrot Norwegow do gry Gospodarze moga odetchnac z ulga
Nieprawdopodobnego powrotu dokonali szczypiornisci reprezentacji Norwegii w meczu z Hiszpanami 2524. Wikingowie grali sabo a mimo to odrobili piec bramek straty i nadal licza sie w walce o cwiercfina.
Swiatek - Keys. Wynik meczu. Kto wygra na Australian Open
Iga Swiatek - Madison Keys to pofina Australian Open. Kto wygra mecz Swiatek - Keys Jaki by wynik meczu Swiatek - Keys