Blogs
Home/sports/Skandaliczne sceny. Okradli siatkarzy podczas meczu wscieky prezes ujawnia

sports

Skandaliczne sceny. Okradli siatkarzy podczas meczu wscieky prezes ujawnia

Ogromna afera wybucha w ostatnich dniach we woskiej siatkowce. Kilka dni po jednym ze spotkan na zapleczu Serie A okazao sie ze zawodnicy Omifer Palmi zostali okradzeni w momencie gdy rywalizowali z przeciwnikami na boisku. O sprawie dziennikarzy poinformowa wscieky prezes klubu. Dziaacz ujawni rowniez szokujace kulisy dzieki ktorym kibice dowiedzieli sie dlaczego doszo do przykrej sytuacji.

Skandaliczne sceny. Okradli siatkarzy podczas meczu, wściekły prezes ujawnia
February 03, 2025 | sports

Ogromna afera wybuchła w ostatnich dniach we włoskiej siatkówce. Kilka dni po jednym ze spotkań na zapleczu Serie A okazało się, że zawodnicy Omifer Palmi zostali okradzeni w momencie, gdy rywalizowali z przeciwnikami na boisku. O sprawie dziennikarzy poinformował wściekły prezes klubu. Działacz ujawnił również szokujące kulisy, dzięki którym kibice dowiedzieli się, dlaczego doszło do przykrej sytuacji. Może i Omifer Palmi nie należy do czołowych włoskich klubów, ale w ostatnim czasie ośrodek ten zyskał na popularności w całym kraju . Nie chodzi o spektakularne wyniki, a o sceny, do jakich doszło podczas starcia z Consar Ravenna. Przyjezdni, gdy wrócili do swojej szatni, nie mogli odnaleźć paru cennych fantów. Okazało się, że podczas spotkania na teren hali wtargnęli złodzieje, którzy bez większych problemów obrabowali gości i bezkarnie opuścili obiekt. Podopieczni Jorge Cannestracciego byli podwójnie wściekli. Wcześniej zdołowały ich wydarzenia dziejące się na boisku. Pojedynek rozpoczął się dla nich wyśmienicie. Po zaciętym początku pewnie prowadzili 2:0 w setach, więc potrzebowali zaledwie jednej partii, by wywieźć z trudnego terenu komplet punktów . Faworyzowani gospodarzy obudzili się w ostatniej możliwej chwili. Doprowadzili do wyrównania, a następnie wygrali tie-breaka 15:12. Przedstawiciele Omifer Palmi, zamiast omówić przyczyny porażki, musieli myśleć, jak odzyskać utracone rzeczy. Wściekły był zwłaszcza prezes, który nie zamierzał milczeć i kilka dni po skandalicznych wydarzeniach porozmawiał z "ivolleymagazine.it". Efekt? Gigantyczna afera, ponieważ światło dzienne ujrzały zaskakujące szczegóły dotyczące zabezpieczenia siatkarskich imprez w Italii . "Oprócz żalu z powodu kradzieży, której doświadczyłem po meczu, chciałem podkreślić, że w 2025 roku, podczas meczu Serie A2, nie jest możliwe, aby nie było przynajmniej jednego patrolu policji" - rozpoczął Pino Carbone, cytowany przez "Siatka.org". "Powiedziano nam, że w tym samym czasie w mieście miały miejsce dwa inne duże wydarzenia, w których brały udział również lokalne drużyny koszykówki i piłki nożnej, i że podjęto decyzję o skierowaniu większych sił na pozostałe dwa wydarzenia. To potwierdza, że dziś poświęca się naszemu sportowi niewiele uwagi . Musimy jasno dać do zrozumienia, że siatkówka jest również godnym sportem. Dlatego też jest nie do pomyślenia, powtarzam raz jeszcze, że nie było tam nikogo, nawet prywatnej ochrony" - dodał rozwścieczony. Być może w sprawie zainterweniuje liga lub włoski związek. Na razie nie wydano jakiegokolwiek oficjalnego oświadczenia. Paru poszkodowanych siatkarzy co prawda odzyskało swój dobytek, ale tego typu incydent to jednak ostrzeżenie dla działaczy, by odpowiednio zabezpieczać mecze odbywające się na niższych poziomach rozgrywkowych. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS