Blogs
Home/sports/Skandal w Willingen. FIS byskawicznie reaguje i ogasza ws. mistrza olimpijskiego

sports

Skandal w Willingen. FIS byskawicznie reaguje i ogasza ws. mistrza olimpijskiego

Niemaa burze wywoa Timi Zajc po dyskwalifikacji w Willingen. Soweniec nie zamierza gryzc sie w jezyk i skrytykowa mocno decyzje sedziow podwazajac jednoczesnie ich kompetencje. Sowency zapowiedzieli kroki prawne przeciwko FIS a federacja postanowia zareagowac. W sobote ukazao sie oficjalne oswiadczenie ws. Zajca. Jak sie okazuje utytuowany skoczek zdecydowa sie na nieoczekiwany ruch.

Skandal w Willingen. FIS błyskawicznie reaguje i ogłasza ws. mistrza olimpijskiego
February 01, 2025 | sports

Niemałą burzę wywołał Timi Zajc po dyskwalifikacji w Willingen. Słoweniec nie zamierzał gryźć się w język i skrytykował mocno decyzję sędziów, podważając jednocześnie ich kompetencje. Słoweńcy zapowiedzieli kroki prawne przeciwko FIS, a federacja postanowiła zareagować. W sobotę ukazało się oficjalne oświadczenie ws. Zajca. Jak się okazuje, utytułowany skoczek zdecydował się na nieoczekiwany ruch. - Zaczęliśmy za dobrze i musieli nas dziś zatrzymać. Dostałem dyskwalifikację i tak wciągnięto Niemców na podium - wypalił przed kamerami po konkursie mieszanym w Willingen w rozmowie z "Eurosportem" Timi Zajc. Słoweński skoczek nie mógł pogodzić się z dyskwalifikacją , jaka spotkała go po pierwszej próbie na skoczni w Willingen. 2 4-latek usłyszał, że jego kombinezon w kroku był za długi o 1 cm. W drugiej próbie miał na sobie identyczny, jednak tym razem sędziowie nie podważali jego próby. Dało to pole do polemiki, a Słoweniec nie zamierzał gryźć się w język. W obu seriach skakałem w tym samym kombinezonie. Po pierwszym skoku zapomniałem się odpowiednio ucieszyć, na kontroli zabrakło mi centymetra. Po drugim cieszyłem się już odpowiednio i przeszedłem kontrolę. Czy to dziwne? ~ dopytywał się w rozmowie z Kacprem Merkiem Słowenia zakończyła rywalizację dopiero na 5. pozycji i zapowiedziała, że zamierza podjąć kroki prawne przeciwko FIS . Już w sobotę natomiast ukazało się oświadczenie ze strony federacji. Zamieszczono je na platformie "x.com", a po niedługiej chwili... zniknęło. Nie uszło jednak uwadze dziennikarzy. Gwiazdy znów na celowniku w Pucharze Świata. Poprzedni skandal to nie koniec "Po dyskwalifikacji i następujących po niej reakcjach, wypowiedziach Słoweńca Timiego Zajca po konkursie mikstów w Willingen odbyło się spotkanie stron w tej sprawie. Timi Zajc, Christian Kathol, Sandro Pertile i Robert Hrgota spotkali się, żeby przedyskutować sprawę. Przedyskutowaliśmy i przeanalizowaliśmy wczorajszą sytuację razem. Timi Zajc głęboko żałuje swojego zachowania i wypowiedzi wygłoszonych w mixed zonie, przeprosił i zapewnił nas, że takie wydarzenia nie będą miały już miejsca w przyszłości " - czytamy w oświadczeniu. - Zaakceptowaliśmy te przeprosiny i patrzymy w przyszłość. Nie możemy doczekać się konkursów w Willingen i koncentrujemy się na świetnych sportowych emocjach, których tu doświadczymy - przekazał Sandro Pertile po spotkaniu. Biorąc pod uwagę postawę Timiego Zajca bezpośrednio po zawodach, treść przekazanego przez Sandro Pertile oświadczenia zaskakuje. Najwyraźniej skoczek uświadomił sobie, że burza medialna nie jest mu na rękę, a możliwe konsekwencje nie są warte dalszej "wojny" z FIS-em. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS