Blogs
Home/sports/Siatkarka zwyzywana i opluta co z konsekwencjami "To tylko incydent"

sports

Siatkarka zwyzywana i opluta co z konsekwencjami "To tylko incydent"

Nieco ponad dwa tygodnie temu podczas siatkarskich derbow odzi doszo do skandalicznych zachowan kibic KS Commercecon zwyzywa i oplu siatkarke PGE Grot Budowlani. Jeden klub wyda oswiadczenie a drugi przeprasza. Wydawao sie ze kara bedzie nieuchronna tymczasem do dzis oficjalnie nic sie nie wydarzyo w sprawie.

Siatkarka zwyzywana i opluta, co z konsekwencjami? "To tylko incydent"
February 03, 2025 | sports

Nieco ponad dwa tygodnie temu podczas siatkarskich derbów Łodzi doszło do skandalicznych zachowań – kibic ŁKS Commercecon zwyzywał i opluł siatkarkę PGE Grot Budowlani. Jeden klub wydał oświadczenie, a drugi przepraszał. Wydawało się, że kara będzie nieuchronna, tymczasem do dziś oficjalnie nic się nie wydarzyło w sprawie. To był bardzo gorący i emocjonujący ćwierćfinał Pucharu Polski. Dwa razy prowadził PGE Grot Budowlani, dwa razy ŁKS doprowadził do remisu, a w końcu tie-breaka rozstrzygnął na swoją korzyść. Sportowe widowisko popsuła grupa kibiców ŁKS. W trakcie czwartego seta mecz został przerwany z powodu agresywnego zachowania wobec siatkarki PGE Grot Budowlanych - Aleksandry Wenerskiej. Została zwyzywana i opluta. - Jest jedna rzecz, której nie mogę zaakceptować. Dla mnie to wstyd, że kibice z trybun nazywali moją koleżankę "k...ą - mówiła wtedy Jelena Blagojević, siatkarka PGE Grot. Klub Budowlani błyskawicznie wydał oświadczenie. "Wulgaryzmy kierowane w stronę siatkarek, obraźliwe gesty, plucie - czy jest to postępowanie godne ‘reprezentacji Łodzi’ i promocji polskiej siatkówki? Jesteśmy rozczarowani postawą kibiców ŁKS Commercecon" - napisał. Następnego dnia zareagował też ŁKS. "Z niedowierzaniem patrzyliśmy również, jak z trybun obrażane są siatkarki naszego rywala. (...) Stanowczo potępiamy wczorajsze zachowanie kibiców. (...) Przepraszamy wszystkie siatkarki , sztab i pracowników klubu oraz kibiców PGE Grota Budowlanych Łódź." Takie zachowanie w siatkarskich halach to rzadkość, ale wydawało się, że zareaguje Polski Ligi Siatkówki. Miało odbyć się spotkanie poświęcone między innymi tym wydarzeniom. Usłyszeliśmy, że ŁKS grozi kara finansowa (od 500 zł do 200 tys. zł). Żadne oficjalne decyzje jednak nie zostały ogłoszone. Do łódzkiego klubu miało jedynie trafić pismo z prośbą o wyjaśnienia i pouczeniem. Temat był też poruszony podczas spotkania prezesów klubów Tauron Ligi. - Zobaczymy, czy to coś da. Czekają nas jeszcze na pewno jedne derby Łodzi, których gospodarzem będzie ŁKS - zauważył Marcin Chudzik, prezes PGE Grot Budowlani. - Przekonamy się, jak będą wtedy zachowywać się kibice. Hubert Hoffman, prezes ŁKS Commercecon uważa, że to był zbyt wyolbrzymiony incydent i więcej się nie powtórzy . - Kibic, który odwalił ten numer, to jeszcze tego samego dnia przeprosił zawodniczkę. Za swoich fanów bierzemy odpowiedzialność i po tym incydencie muszę ich pochwalić, bo sami od razu zareagowali. Ja później zrobiłem spotkanie z kibicami i tyle - twierdzi. - Nie byłem na spotkaniu prezesów, ale wiem, że była rozmowa, by pilnować takich spraw. Prezes ŁKS podkreśla, że to był tylko incydent, a fani łódzkiej drużyny zbierają zwykle pochwały zachowanie i za to, że jeżdżą po całej Europie, by dopingować zespół. - Najśmieszniejsze jest to, że mówi się tylko o rzeczach negatywnych, to dzisiaj się najlepiej sprzedaje. A o tym, ile ci kibice dobrego robią, jak Europa nam ich zazdrości, to jest cisza - dodaje prezes Hoffman. - W Mediolanie prezesi przecierali oczy ze zdumienia, że tak można dopingować. O tym trzeba pisać. A tu jeden błąd kibica i bezdyskusyjnie złe zachowanie jest wyolbrzymiane. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS