Blogs
Home/sports/Oto Polska wasnie. Kibole pobili wiceprezesa i wbili mu widelec w reke

sports

Oto Polska wasnie. Kibole pobili wiceprezesa i wbili mu widelec w reke

Olbrzymi skandal w Nowym Saczu Jak informuje portal Weszo chuligani miejscowej Sandecji w trakcie sparingu z Resovia pobili wiceprezesa nowosadeckiego klubu - Miosza Janczyka. Na koniec kibole wbili mu nawet widelec w reke.

Oto Polska właśnie. Kibole pobili wiceprezesa i wbili mu widelec w rękę
By Jakub Seweryn | January 25, 2025 | sports

Sandecja Nowy Sącz nie jest najlepiej zarządzanym klubem piłkarskim w Polsce. W ostatnich latach klub, który niedługo będzie miał nowoczesny stadion, w spektakularnym stylu spadał z pierwszej do trzeciej ligi. To wywołało konflikt z kibicami, wściekłymi na obecną pozycję nowosądeckiej drużyny. Nie poprawia tego nawet dobra postawa w tym sezonie. Sandecja po jesieni jest wyraźnym liderem grupy czwartej III ligi, a do tego z niezłej strony pokazała się w Pucharze Polski, gdzie sensacyjnie pokonała ekstraklasową Cracovię i stoczyła zacięty bój z Puszczą Niepołomice. Kibice wciąż domagają się odejścia m.in. prezesa Tomasza Bałdysa czy wiceprezesa Miłosza Jańczyka, mimo że ten drugi nie tak dawno był jednym z nich, współdziałając kibicowsko w stowarzyszeniu kibiców Sandecji. Wielki skandal w Nowym Sączu. Kibole pobili wiceprezesa Sandecji i wbili mu widelec w rękę Jednak nic, absolutnie nic nie tłumaczy tego, co wydarzyło się w sobotnie popołudnie, gdy Sandecja rozgrywała sparing z drugoligową Resovią, przegrany 0:2. w trakcie meczu kibole Sandecji pobili dotkliwie pobili wiceprezesa Janczyka, na koniec wbijając mu widelec w rękę. "Chuligani wykorzystali mecz sparingowy do zorganizowania ataku na władze klubu. Podczas meczu grupa, której część według informacji naszego źródła miała na sobie bluzy Cracovii, zgody Sandecji, wpadła do budynku klubu. W jednym z pomieszczeń znaleźli trzy osoby, w tym piłkarza i wiceprezesa Jańczyka. Zaczęła się awantura i szamotanina, początkowo rzucono się też na zawodnika, jednak jeden z napastników krzyknął, żeby go zostawić, „bo to piłkarz". Chwilę później zaczęto okładać działacza. Po wszystkim zamaskowani bandyci uciekli w kierunku zaparkowanego w oddali samochodu" - relacjonuje portal Weszło". Sprawą zajęła się nowosądecka policja i prokuratura, a pobity Jańczyk trafił do szpitala na obdukcję. Choć wiceprezes Sandecji miał nawet stracić przytomność, ostatecznie nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale musiał przyjąć zastrzyk przeciwko tężcowi. To nie pierwszy skandaliczny wybryk chuliganów Sandecji w tym sezonie. We wrześniu ubiegłego roku, w trakcie wyjazdowego meczu z Siarką Tarnobrzeg,

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS