sports
"Najtrudniejszy odcinek w zyciu". Za kierowcami dwudniowy etap Rajdu Dakar
Saudyjczyk Yazeed Al-Rajhi jadacy toyota z teamu Overdrive Racing wygra dwudniowy 2. etap Rajdu Dakar - chrono 48 godzin. "To by najtrudniejszy odcinek w moim zyciu" - oceni Szymon Gospodarczyk doswiadczony pilot litewskiego kierowcy Benediktasa Vanagasa.
Etap chrono 48 godzin został rozegrany po raz drugi. Przed rokiem odbywał się przed dniem przerwy w rajdzie na pustynnym terenie Empty Quarter, teraz organizatorzy zaplanowali go na początku rajdu. Przez dwa dni zawodnicy pokonali blisko tysiąc kilometrów, większość tego dystansu w niedzielę. Tego dnia punktualnie o godz. 17 musieli skierować się do jednego z sześciu zaimprowizowanych przy trasie biwaków. Organizatorzy przecenili nieco ich możliwości, bowiem do najdalszego nie dotarł nikt. Po dotarciu na biwak uczestnicy otrzymali namiot do rozłożenia, śpiwór i coś do jedzenia. Nie było żadnych sanitariatów ani łączności ze światem. Nie można też było korzystać z serwisu technicznego. Na biwak zawodnicy docierali w zapadających ciemnościach. Pierwsze co robili, to pobieżny choćby przegląd samochodu lub motocykla. Z wszystkimi usterkami musieli sobie poradzić sami. Największe wrażenie robił kompletnie zdemolowany Ford ubiegłorocznego zwycięzcy Dakaru Carlosa Sainza . Hiszpan na 327. km trasy dachował, jemu i pilotowi nic się nie stało, ale auto na biwak dotarło bez większości osłon i przedniej szyby. Załoga poniosła też spore straty czasowe. Po przeglądzie maszyn zawodnicy zabierali się za rozkładanie namiotów. Później przygotowywali posiłek z zestawu saszetek zalewanych wodą. Szymon Gospodarczyk przyznał, że organizatorzy przygotowali wyjątkowo wymagający etap. To był najtrudniejszy odcinek w moim życiu, a na pewno najdłuższy. Chyba nigdy jeszcze nie jechałem jednego dnia ponad 600 kilometrów. Jak wyłączyłem na mecie stoper, to pokazał chyba coś koło dziewięciu godzin i czterdziestu minut. W sobotę jechaliśmy etap pięć godzin i to już było dość dużo - powiedział Polak. Jak dodał, etap był także trudny technicznie. Na początku było mnóstwo kurzu, jechaliśmy w kanionach, gdzie to się nie przewiewało. Później była sekcja bardzo trudnych technicznie wydm. Nie były może wysokie, ale takie krótkie i ścięte, trzeba był strasznie uważać. Kilka razy lądowaliśmy na dziobie. Na szczęście nie koziołkowaliśmy, ale rozbiliśmy światła z przodu i bałem się, czy uda nam się dotrzeć na biwak przed ciemnościami. Przejechaliśmy obok miejsca, gdzie wypadek miał Sainz. Samochodu już nie było, ale te wszystkie plastiki i części, które pozostały na piasku robiły duże wrażenie - podkreślił. Po nocy spędzonej w spartańskich warunkach rano zawodnicy kontynuowali jazdę do mety w Biszy. Mieli już jednak znacznie krótszy dystans do pokonania. Okazało się, że Gospodaczyk i Vanagas zanotowali bardzo dobry rezultat. Zajęli 10. miejsce, ze stratą tylko 23 minut do zwycięzcy. W klasyfikacji generalnej są na 14. pozycji. Prowadzenie w rajdzie odzyskał drugi na drugim etapie Hank Lategan z RPA (Toyota), który o 4.45 m wyprzedza Al-Rajhi. Trzeci jest Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Dacia) - 11,14 straty. Wśród motocyklistów najszybszy był Australijczyk Daniel Sanders (KTM), którego w tegorocznym rajdzie jeszcze nikt nie pokonał. Po dwóch etapach o 12.43 wyprzedza Amerykanina Skylera Howesa. Konrad Dąbrowski wśród wszystkich motocyklistów uzyskał 25. czas i takie też zajmuje miejsce po dwóch etapach. W swojej kategorii Rally 2 był 11. I także 11. jest w klasyfikacji generalnej. Do prowadzącego w Rally 2 Hiszpana Edgara Caneta (KTM) traci ponad 53 minuty, a do Sandersa - 1:41,47. W klasie ciężarówek trwa walka holenderskiej ekipy Mitchela van den Brinka (Iveco) z załogą Czecha Alesa Lopraisa (Iveco), w której mechanikiem jest Dariusz Rodewald. Kolejny raz górą byli Holendrzy, ele w klasyfikacji generalnej mają zaledwie 10.34 przewag. W wtorek zawodników czeka 3. etap z Biszy do Al Henakiyah. Przejadą (845 km, w tym 496 km to odcinek specjalny. samochody: 1. Yazeed Al-Rajhi (Arabia Saudyjska), Timo Gottschalk (Niemcy, Toyota) 10:56.54 2. Henk Lategan, Brett Cummings (RPA, Toyota) strata 4.16 3. Nasser Al-Attiyah (Katar), Edouard Boulanger (Francja, Dacia) 6.29 ... 10. Benediktas Vanagas (Litwa), Szymon Gospodarczyk (Polska, Toyota) 23.01 klasyfikacja generalna: 1. Henk Lategan, Brett Cummings (RPA, Toyota) 15:40.30 2. Yazeed Al-Rajhi (Arabia Saudyjska), Timo Gottschalk (Niemcy, Toyota) 4.45 3. Nasser Al-Attiyah (Katar), Edouard Boulanger (Francja, Dacia) 11.14 ... 10. Benediktas Vanagas (Litwa), Szymon Gospodarczyk (Polska, Toyota) 23.57 motocykle: 1. Daniel Sanders (Australia, KTM) 11:12.13 2. Adrien Van Beveren (Francja, Honda) 6.45 3. Skyler Howes (USA, Honda) 7.37 ... 25. Konrad Dąbrowski (Polska, KTM) 54.54 klasyfikacja generalna: 1. Daniel Sanders (Australia, KTM) 16:10.31 2. Skyler Howes (USA, Honda) 12.36 3. Ross Branch (Botswana, Hero) 12.40 ... 25. Konrad Dąbrowski (Polska, KTM) 1:41.47
PREV NEWSJagiellonia straci zima waznego pikarza. Dyrektor sportowy potwierdzi
NEXT NEWSBeniaminek zaskoczy wicemistrzynie Polski Energa Start pojdzie za ciosem
Smaszcz wziea w obrone Marianne Schreiber. Uderzya w jej meza. "Wstyd"
Paulina Smaszcz i Marianna Schreiber poznay sie na planie "Krolowych przetrwania" i nieoczekiwanie z ich relacji narodzia sie przyjazn. Pania sa od siebie swiatopogladowo bardzo daleko ale poaczyy je macierzynskie doswiadczenia oraz znani mezowie ktorzy zdecydowali sie szukac szczescia z innymi kobietami. Smaszcz postanowia zareagowac i w rozmowie w ostrych sowach skomentowaa zachowanie ukasza Schreibera.
Emerytura Gortata. Pada kwota. To jest nokaut
Marcin Gortat przez 12 lat wystepowa w NBA dzieki czemu dorobi sie pokaznych pieniedzy. Czesc z nich jest mu wypacana w formie emerytury mowa o kwocie w okolicach 35 tys. zotych miesiecznie. Wywouje to niemae poruszenie do czego byy koszykarz odnios sie w rozmowie z Jastrzab Post. - Prawda jest taka ze mam taka emeryture ale prosze mi wierzyc to nie ma nic wspolnego z moim zyciem - powiedzia.
By Hubert RybkowskiObiecujace losowanie Igi Swiatek w Australian Open. Polki poznay rywalki
Iga Swiatek Magdalena Frech i Magda Linette znalazy sie w gownej drabince wielkoszlemowego Australian Open 2025. W czwartek reprezentantki Polski poznay przeciwniczki w I rundzie.
Swiatek zagra z mistrzynia olimpijska pech Sabalenki i Gauff. Oto drabinka Australian Open
W momencie gdy rozgrywano decydujaca runde eliminacji Australian Open rozlosowano juz gowna drabinke zmagan. Swoje pierwsze rywalki poznay Iga Swiatek i Aryna Sabalenka oraz pozostae nasze reprezentantki majace juz gwarancje miejsca w docelowych rozgrywkach czyli Magdalena Frech oraz Magda Linette. Swiatek rozpocznie zmagania od starcia z mistrzynia olimpijska z Paryza w grze mieszanej. Szczescia w losowaniu nie miaa Sabalenka ktora juz w czwartej rundzie moze zagrac z Mirra Andriejewa a na dodatek ma w swojej poowce Coco Gauff.
Swiatek kontra mistrzyni olimpijska pech Sabalenki. Oto drabinka kobiecego Australian Open
W momencie gdy rozgrywano decydujaca runde eliminacji Australian Open rozlosowano juz gowna drabinke zmagan. Swoje pierwsze rywalki poznay Iga Swiatek i Aryna Sabalenka oraz pozostae nasze reprezentantki majace juz gwarancje miejsca w docelowych rozgrywkach czyli Magdalena Frech oraz Magda Linette. Swiatek rozpocznie zmagania od starcia z mistrzynia olimpijska z Paryza w grze mieszanej. Szczescia w losowaniu nie miaa Sabalenka ktora juz w czwartej rundzie moze zagrac z Mirra Andriejewa a na dodatek ma w swojej poowce Coco Gauff.
Puchary pustyni. W pice wszystko jest jedynie kwestia ceny
Europejskie druzyny lataja po Superpuchar kraju na Bliski Wschod. Petrodolary nie skusiy jeszcze Anglikow i Niemcow ale to moze byc tylko kwestia czasu.
By Tomasz Wacławek