Blogs
Home/sports/Najlepszy pojedynek Suek w historii ponad rekordem swiata. Rewanz juz odwoany

sports

Najlepszy pojedynek Suek w historii ponad rekordem swiata. Rewanz juz odwoany

Gdy dwa lata temu w Stambule Adrianna Suek konczya rywalizacje na 800 m ostatnia konkurencje w halowym piecioboju miaa aczny wynik lepszy od rekordu swiata. I przez chwile moga sie cieszyc. Do momentu gdy trzykrotna juz teraz mistrzyni olimpijska Nafissatou Thiam sama przekroczya linie mety. To Belgijka jednak zgarnea zoto to do niej nalezy teraz ten rekord. Od tamtego czasu nie walczyy ze soba w zmaganiach halowych. I jak sie okazuje nie nastapi to tez tej zimy mimo dwoch imprez mistrzowskich.

Najlepszy pojedynek Sułek w historii, ponad rekordem świata. Rewanż już odwołany
February 05, 2025 | sports

Gdy dwa lata temu w Stambule Adrianna Sułek kończyła rywalizację na 800 m, ostatnią konkurencję w halowym pięcioboju, miała łączny wynik lepszy od rekordu świata. I przez chwilę mogła się cieszyć. Do momentu, gdy trzykrotna już teraz mistrzyni olimpijska Nafissatou Thiam sama przekroczyła linię mety. To Belgijka jednak zgarnęła złoto, to do niej należy teraz ten rekord. Od tamtego czasu nie walczyły ze sobą w zmaganiach halowych. I jak się okazuje, nie nastąpi to też tej zimy, mimo dwóch imprez mistrzowskich. Gdy 3 marca 2023 roku kamery pokazały kilka minut po biegu na 800 metrów Adriannę Sułek , Polka płakała. Najpierw siedziała oparta o bandę, gdy rywalki gratulowały sobie wyników. Ona zaś chwilę wcześniej uzyskała rezultat lepszy od dotychczasowego rekordu świata Natalii Dobryńskiej, zdobyła srebrny medal Halowych Mistrzostw Europy . A później, zbierając gratulacje, też miała łzy w oczach. I emocjami dzieliła się z dziennikarzami. - A nie jest to porażka? Czy ja jestem szczęśliwa? Przyjechałam tu zrobić rekord świata i wygrać . Nie sądziłam, że dziewczyna bez wcześniej jednego startu w tym sezonie, od razu pobije rekord. Zawsze wiedziałam, że jest klasą samą w sobie najwyższych lotów, ale myślałam, że tym razem będę lepsza - mówiła, a jej słowa cytował w Interii obecny w Stambule red. Artur Gac z Interii . Polka była wówczas w Turcji lepsza od mistrzyni olimpijskiej w biegu na 60 m przez płotki i w skoku w dal, przegrała zaś pchnięcie kulą i skok wzwyż. Tylko w tym ostatnim nie pobiła rekordu życiowego, a go wyrównała (1.89 m), w pozostałych konkurencjach - poprawiała. Decydował więc bieg na 800 metrów, przed którym Belgijka Nafissatou Thiam miała 134 punkty przewagi - to efekt różnicy z pchnięcia kulą. Tyle że Sułek lepiej biega dłuższy dystanse, tu ruszyła w szalonym tempie. I finiszowała w takim - w czasie 2:07.17. Przez 6,5 sekundy była rekordzistką świata, to zresztą jej rekord Polski. Thiam straciła dokładnie 6.43 s, też pobiła rekord życiowy na tym dystansie czterech okrążeń, ale zostało jej 41 punktów zapasu. I to jej 5055 punktów jest oficjalnym rekordem świata w halowym pięcioboju. Złamał 46 sekund w hali! Jaka życiówka Polaka, mistrz olimpijski pokonany Sułek była wtedy smutna, rozemocjonowana mówiła, że srebrny medal jej nie cieszy, bo "pamięta się tylko zwycięzców". Przy czym był to jej ostatni medal na wielkiej imprezie. Zaszła w ciążę, rok temu, ta rocznica będzie w sobotę, urodziła syna. I wkrótce podjęła się katorżniczej pracy, by spróbować powalczyć o sukces w igrzyskach olimpijskich. Choć zaczęła bardzo dobrze, to czołówka była jednak wyraźnie lepsza. Skończyło się na 12. miejscu i niedosycie. Ten sezon ma być już jednak inny. Adrianna Sułek-Schuber t odpoczęła, dokonała wielu zmian, także w sztabie szkoleniowym. - Mam nadzieję, że nie będzie to nowa wersja Adrianny Sułek-Schubert, ale ta najlepsza wersja tej starej. I będę do tego dążyć, bo na razie jest ta nowa, która jeszcze nie wygrywa - mówiła kilka dni temu w Toruniu. - Było tyle zmian, że czuję się, jakbym miała 12 lat i wszystkiego uczyła się na nowo - dodała w rozmowie z red. Patrykiem Głowackim z Radia PiK. 16 lutego lekkoatletka powalczy bowiem w tym mieście w pięcioboju, bo ten po raz pierwszy trafił do programu mityngu Orlenu Copernicus Cup. A to mityng World Athletics Indoor Tour - Gold Level, czyli ten najwyższy rangą. Później zaś będą choćby HME w Apeldoorn czy HMŚ w Nankinie. - Nie ma nic piękniejszego niż pięciobój w jeden dzień - uważa bydgoszczanka. O medal w tych najważniejszych imprezach będzie jej o tyle łatwiej, że dość nieoczekiwanie ze startów halowych zrezygnuje jednak mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro, Tokio i Paryża - Nafissatou Thiam . Napisał o tym belgijski La Dernière Heure (DH) - wieloboistka trenuje w RPA i nie chce się stamtąd ruszać. A to o tyle ciekawe, że 30-latce w bogatej kolekcji złotych medali brakuje tylko tego z HMŚ. Startowała w nich w 2014 roku, miała 19 lat i zajęła w Sopocie ósme miejsce w skoku wzwyż. Thiam generalnie nie planuje już zbyt wielu startów. Belgowie spodziewają się, że na przełomie maja i czerwca w Götzis w Austrii postara się o pobicie rekordu Europy w siedmioboju - ten należy od 18 lat do Caroliny Klüft (7032 pkt). Belgijka w swoim najlepszym występie, właśnie w Austrii w 2017 roku, miała 7013 pkt. Rekord Polski Adrianny Sułek - 6672 pkt z MŚ w Eugene w 2022 roku - daje jej 37. pozycję w historycznych tabelach World Athletics. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS