Upadek i koniec Guangzhou Evergrande Jak gigant Chin zawala sie pod wasnym ciezarem

Prawie osiem lat temu, świat obiegła sensacyjna wiadomość: Real Madryt nie jest już najbogatszym klubem na świecie. Hiszpański gigant zdetronizował tropików przez chińskiego potentata Guangzhou Evergrande. Wtedy najlepszy klub z Azji był na szczycie potęgi, zdobywając Ligi Mistrzów i inwestując ogromne kwoty. Planowali stadion piłkarski, transferowali zawodników za rekordowe sumy. Miało to być przełomowe. Niestety, nagły kryzys finansowy Evergrande zburzył te marzenia. Gigantyczne sumy długów zmusiły klub do bankructwa i likwidacji w 2024 roku. Reformy w chińskim futbolu oznaczały kres kombinacji klubowo-biznesowych, zmuszając wiele drużyn do wycofania się z rywalizacji. Władze państwowe ogłosiły nowy kierunek piłki nożnej, wymuszając szkolenie młodych talentów i kontrolę nakładów finansowych. Guangzhou FC - były Evergrande - nie zdołał sprostać nowym wymogom, kończąc swoją działalność po zaledwie kilku latach. Stadion został zmniejszony, a przyszłość klubu pozostaje niejasna. Rozpad Evergrande to historia drużyny, która zdobyła serca fanów, a teraz przestaje istnieć.