Lewandowski az apa sie za gowe zaskakujaca decyzja. La Liga wydaa komunikat

FC Barcelona ma za sobą efektowne zwycięstwo 7:1 z Valencią. Jeszcze w poprzedniej kolejne podopieczni trenera Hansiego Flicka zremisowali jednak niespodziewanie 1:1 z Getafe w meczu, podczas którego Robert Lewandowski aż łapał się za głowę. Między innymi za to spotkanie wyróżniony został trener ekipy spod Madrytu - Pepe Bordalas, który został przez La Liga wybrany najlepszym trenerem stycznia. Wspomniany mecz rozegrany został 18 stycznia na Coliseum Alfonso Perez. FC Barcelona szybko objęła w nim prowadzenie po bramce, którą zdobył Jules Kounde, lecz jeszcze w pierwszej połowie do wyrównania doprowadził Mauro Arambarri. Kolejne gole później już nie padły, choć o zmianę rezultatu walczył między innymi Robert Lewandowski . Kapitan reprezentacji Polski najbliżej szczęścia był w 41. minucie, gdy zagrywał piłkę głową w polu karnym rywala. Ta jednak minęła i słupek bramki i czekających na nią pozostałych piłkarzy Barcelony. W efekcie "Lewy" aż złapał się za głowę . Dla ekipy trenera Hansiego było to czwarte z rzędu spotkanie zakończone utratą punktów. Getafe natomiast w tym miesiącu imponowało formą. Poza remisem z FC Barcelona podopieczni trenera Pepe Bordalasa w pierwszej tegorocznej kolejce pokonali na wyjeździe 2:1 Las Palmas, a ostatnio rozbili 3:0 Real Sociedad. Gorąco wokół Szczęsnego. Rozłam w Barcelonie, poszło o Polaka. Flick wkroczył do akcji Dlatego też praca szkoleniowca słynącej z ostrej i bezpardonowej gry - co widzieliśmy także w meczu z Barceloną - ekipy "Los Azulones" została teraz doceniona. Pepe Bordalas został ogłoszony najlepszym trenerem stycznia w całej La Liga. - Trener Getafe CF po raz pierwszy w karierze zdobywa trofeum dla najlepszego trenera miesiąca La Liga, pokonując w głosowaniu końcowym Carlo Ancelottiego (Real Madryt) i Borję Jiméneza (CD Leganes) - czytamy w oficjalnym komunikacie, wystosowanym przez władze hiszpańskiej ligi. Zdecydowany ruch w sprawie Szczęsnego. Już zapadł werdykt. Tak nazwali Polaka Najbliższe dni dla Pepe Bordalasa będą niezwykle pracowite. W sobotę jego drużyna zagra u siebie z Getafe, a już we wtorek czekać ją będzie wymagające starcie z Atletico Madryt w ćwierćfinale Pucharu Króla. Jeszcze więcej pracy będą mieć jednak Robert Lewandowski i spółka. FC Barcelona bowiem poza meczem ligowym z Deportivo Alaves i starciem Pucharu Króla z Valencią, rozegra jeszcze w środę spotkanie w rozgrywkach Ligi Mistrzów, mierząc się na Stadionie Olimpijskim z Atalantą. Po 21 kolejkach Getafe zajmuje 14. miejsce w tabeli La Liga. Barcelona zajmuje natomiast trzecią pozycję, tracąc siedem punktów do lidera - Realu Madryt. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.