sports
Koton zobaczy co dzieje sie w Ekstraklasie i nie wytrzyma. "Takich jaj"
Dziennikarz Roman Koton w bardzo ostrych sowa skrytykowa forme polskich sedziow pikarskich. - Takich jaj sedziowskich nie widziaem od afery korupcyjnej - powiedzia w programie na kanale Youtube portalu meczyki.pl.
Miniona już kolejka ekstraklasy kolejny raz upłynęła pod znakiem błędów sędziów i kontrowersji. Największa miała miejsce w sobotnim meczu Legii Warszawa z Cracovią (3:2). W doliczonym czasie gry Paweł Wszołek dotknął piłki ręką we własnym polu karnym, ale Piotr Lasyk nie podyktował za to rzutu karnego dla gości. - To bardzo bolesne. Każdego dnia wykonujemy ciężką pracę, w ostatnim czasie przeszliśmy bardzo dużą, pozytywną transformację. Decyzja w tej sytuacji powinna być inna - powiedział po meczu trener Cracovii Dawid Kroczek. Na tym jednak nie koniec. W niedzielnym meczu Górnika Zabrze z Piastem Gliwice (1:0) Lukas Podolski brutalnie zaatakował Damiana Kądziora. Później napastnik pokazywał wulgarne gesty w kierunku rywali, a po decydującym golu zaatakował bez piłki Jakuba Czerwińskiego. - To jest chamskie, bandyckie zachowanie. Podolski powinien w tym meczu otrzymać dwie czerwone kartki, oczywiście w cudzysłowie. Czy komisja się tym zajmie, skoro było to działanie z premedytacją? Mam nadzieję, że tak - powiedział były sędzia Adam Lyczmański, który jest ekspertem stacji Canal+. W poniedziałkowym spotkaniu Puszczy Niepołomice z Widzewem Łódź (2:0) również nie obyło się bez kontrowersji. Sędzia najpierw nie uznał gola dla gości, a później podyktował kontrowersyjny rzut karny dla Puszczy. W drugiej połowie pokazał zaś niesłuszną, drugą żółtą kartkę Mateuszowi Żyrze. "To co robi sędzia w , to nawet nie wiem, jak to nazwać" - napisał na Twitterze . Z jego opinią nie do końca zgodził się Lyczmański. - Rzut karny był słuszny. Żyro poszedł na raz, zaatakował rywala plecami. Co do drugiej żółtej kartki to zgadzam się, że była niesłuszna i Widzew może się od niej odwołać - powiedział były sędzia. "Wizerunek sędziów znów jest tragiczny" To kolejna seria gier, która została zdominowana przez błędy sędziów i systemu VAR. 10 listopada w meczu Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa (2:2) goście otrzymali rzut karny po symulce Michaela Ameyawa. System VAR nie mógł sprawdzić sytuacji, bo jak się okazało, był w tamtym momencie niesprawny. Tydzień wcześniej w spotkaniu Puszczy Niepołomice z Lechem Poznań (2:0) z boiska niesłusznie wyleciał Michał Gurgul. Jeszcze wcześniej nie otrzymała rzutu karnego w meczu z Jagiellonią (1:1). I takie sytuacje można wymieniać w tym sezonie przez bardzo długi czas. A przecież nie chodzi tylko o błędy na boisku, ale też skandaliczne zachowanie poza nim. Fatalną dyspozycję naszych arbitrów skomentował dziennikarz Roman Kołtoń. - Kiedyś były piłkarskie jaja, manipulacje. Dzisiaj jest niemożność, złe zarządzanie, brak nadzoru, brak wymagań itd - powiedział w programie na kanale Youtube portalu meczyki.pl. - Takich jaj sędziowskich nie widziałem od afery korupcyjnej. To nie ma połączenia z aferą korupcyjną. Kolejka kolejkę są karygodne błędy sędziowskie. A te jaja ze znakiem drogowym? Wizerunek sędziów znów jest tragiczny - dodał.
PREV NEWSPKO Ekstraklasa Puszcza Niepoomice zapaa oddech zobacz tabele
NEXT NEWSNaga afera po meczu z Polski z Portugalia. Polski fotograf "okradziony" przez gracza Chelsea
9-krotny mistrz Polski skazany na pozarcie. Wydali wyrok czekaja tylko na jedno
INNPRO ROW spektakularnie awansowa do PGE Ekstraligi. Kiedy ich rywal z Bydgoszczy mia juz uozony skad na wypadek awansu to w Rybniku zaczeto rozmowy dopiero po finale. Druzyna skazywana jest wiec na pozarcie. - Mamy cel zeby sie utrzymac. Uczestniczyem w koncowce ukadania tego zespou - mowi Piotr Zyto nowy szkoleniowiec zespou. Kibice juz zacieraja rece bo prezes Krzysztof Mrozek zozy barwna kadre zawodnikow z trudnymi charakterami. - Nie obawiam sie z nimi wspopracy. Trzeba miec odpowiednie podejscie - tonuje nastroje.
Apel Igi Swiatek. Usysza go cay swiat. Po miliona wyswietlen w godzine
Swiat sportu w czwartkowe popoudnie zamar w osupieniu. Oficjalnie poinformowano bowiem ze wobec Igi Swiatek toczyo sie postepowanie wyjasniajace dotyczace wykrycia w jej organizmie zakazanej substancji - trimetazydyny. Jednoznacznie udowodniono ze Polka przyjea ja w sposob zupenie nieswiadomy na skutek skazenia nia jednego z przyjmowanych lekow. Gos zabraa tez 23-latka. Zdecydowaa sie tez zwrocic do kibicow i wystosowac w ich kierunku jednoznaczny apel.
Iga Swiatek odsania kulisy traumy. Zamane serce pacz i bezsenne noce
Iga Swiatek podzielia sie emocjami jakie towarzyszyy jej w okresie zawieszenia. Opowiedziaa o tym w filmie skierowanym do kibicow i ludzi ktorzy na co dzien dziaaja w srodowisku tenisowym. - Na pewno to jest cos co zostanie ze mna do konca zycia i wymagao duzo siy ten powrot do treningow po tym jak wasciwie caa ta sytuacja zamaa mi serce. Wiec byo duzo paczu byo duzo nieprzespanych nocy - wyznaa szczerze.
Iga Swiatek tymczasowo zawieszona. Rosjanie komentuja juz wydali wyrok
To by grom z jasnego nieba dla caego tenisowego swiata - punktualnie o godz. 15 Miedzynarodowa Agencja ds. Integralnosci Tenisa oraz sama Iga Swiatek wyday oswiadczenia o pozytywnym wyniku badania antydopingowego Polki w Cincinnati karze zawieszenia oraz ostatecznym wyroku dla 23-latki z Raszyna. A ten nie jest wysoki - to "ledwie" miesiac zawieszenia ktore Polka zaakceptowaa. O sprawie natychmiast poinformoway rosyjskie media a do komentowania zabrali sie tamtejsi kibice. Przypominaja sytuacje Jannika Sinnera o Swiatek mowia jednym...
Media reaguja ws. Igi Swiatek. "Rosjanka za te sama substancje miaa 4 lata"
Informacja o wykryciu zakazanej subtancji trimetazydyny u Igi Swiatek jest najwazniejsza czwartkowa wiadomoscia w polskich mediach sportowych ale rowniez za granica jest o tym gosno. "Marca" gosi na "jedynce" swojego serwisu "Swiatek z pozytywnym wynikiem dopingowym". "La Gazzetta dello Sport" porownuje sytuacje Polski z ta Jannika Sinnera a "L'Equipe" z czteroletnim zawieszeniem Rosjanki Kamili Walijewej.
Kara dla Igi Swiatek moga byc drastyczna. "Ten wyrok jest agodny"
Miedzynarodowa Agencja Integralnosci ds. Tenisa ITIA poinformowaa o naruszeniu przepisow dopingowych przez Ige Swiatek. Na Polke naozona zostaa kara tymczasowego zawieszenia co pozbawio ja walki o fotel liderki rankingu WTA. Nasza tenisistka nie moga bowiem startowac w kilku turniejach. Jak sie okazuje nasza zawodniczka dostaa najnizszy wymiar kary. Ta moga byc bardzo dotkliwa o czym w rozmowie z Interia Sport mowi Micha Rynkowski dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej POLADA.