FC Barcelona walczy o Superpuchar Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej pomimo problemw

FC Barcelona wylądowała już w Arabii Saudyjskiej, aby tam zawalczyć o Superpuchar Hiszpanii. Wszystko to dzieje się, gdy w tle kłębi się masa problemów dotyczących klubu i jego zawodników. Jeden z nich dotyczy rejestracji, a właściwie braku zgody na rejestrację Daniego Olmo. Drugi zaś zdrowia Lamine'a Yamala, który w połowie grudnia doznał kontuzji kostki, wynikającej w dużej mierze z nierozwagi sztabu medycznego. Z Hiszpanii w końcu płyną dobre wieści dla Roberta Lewandowskiego i jego kolegów z zespołu. FC Barcelona w środowy wieczór rozpocznie walkę o swoj pierwszy tytuł w tym sezonie. Zespół Hansiego Flicka po bardzo dobrym początku rozgrywek nie tyle zatracił swój impet, co wręcz zaczął bardzo zwalniać i pokazywać coraz więcej swoich słabości. To doprowadziło do bardzo konkretnych strat, szczególnie w rozgrywkach La Liga. Na początku listopada bowiem Blaugrana miała aż dziewięć punktów przewagi nad drugim wówczas Realem Madryt, który miał zaległy mecz do rozegrania. Polski klub postawił zaporową cenę. Opłaciło się a teraz wyda na transfery Wraz z początkiem stycznia sytuacja zmieniła się diametralnie, bo 3 stycznia Królewscy wyszli na prowadzenie w tabeli rozgrywek ligi hiszpańskiej i mają już pięć oczek zaliczki nad Dumą Katalonii z dobrą perspektywą na końcową wygraną. Spory udział w tym kataklizmie punktowym, który dotknął Barcelonę, miała nieobecność Lamine'a Yamala. Hiszpański młody skrzydłowy doznał kontuzji kostki podczas meczu wyjazdowego w rozgrywkach Ligi Mistrzów. 17-latek wrócił do gry pod koniec listopada, ale nie na długo. Już 15 dniach bowiem doznał kolejnej kontuzji kostki podczas meczu z Leganes na stadionie Montjuic. Po tamtym spotkaniu padło wiele oskarżeń w kierunku sztabu szkoleniowego Blaugrany, a także medyków. Yamal bowiem zasygnalizował uraz po kilkunastu minutach pierwszej połowy, a z murawy zszedł dopiero w 75. minucie, gdy już ból był zbyt duży. Przerwa Hiszpana miała trwać około miesiąca. Cios w Wojciecha Szczęsnego po debiucie: Nikła nadzieja. Nagle napisano o Polsce Na całe szczeście dla sztabu szkoleniowego i medycznego regeneracja Hiszpana przebiegła bardzo szybko, szybciej niż się spodziewano. Według doniesień hiszpańskich mediów bowiem 17-latek jest już gotowy do gry i w Superpucharze Hiszpanii ma pomóc Blaugranie. Ceniony dziennikarz Asa Javi Miguel przekazał, że gwiazda Dumy Katalonii ma być dostępny dla Hansiego Flicka na czas 70-75 minut meczu półfinałowego z Athleticiem Bilbao, co jest świetną wiadomością dla Lewandowskiego i kolegów. Yamal stanowi bowiem o sile FC Barcelona. Wystarczy spojrzeć na wyniki, które drużyna Hansiego Flicka osiągała bez młodego skrzydłowego. W tym sezonie 17-latek nie zagrał w pięciu spotkaniach, a Barcelona przegrała aż trzy z nich, raz zremisowała i raz wygrała. Niepewna jest zaś najbliższa przyszłość Daniego Olmo. Hiszpański pomocnik wciąż nie został bowiem zarejestrowany do gry i wydaje się, że przed środowym półfinałem z Athleticiem Bilbao, to się nie wydarzy. Ten mecz już od godziny 20:00. Relacja tekstowa na żywo na Sport.Interia.pl. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu. Prywatność. Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025. Wszystkie prawa zastrzeżone.