Blogs
Home/sports/Irytacja Thomasa Thurnbichlera. Gra idzie o milimetry

sports

Irytacja Thomasa Thurnbichlera. Gra idzie o milimetry

Skoki do "10" i przebudzenie Dawida Kubackiego. Tak wygladay treningi w wykonaniu polskich skoczkow w Innsbrucku. Kiedy tylko przyszo do rywalizacji w kwalifikacjach sytuacja od razu wygladaa inaczej. Najlepszy z Polakow - Pawe Wasek - zaja dopiero 24. miejsce. Odlege lokaty moga niepokoic ale jednak ciesza dobre proby Biao-Czerwonych w treningach. To w koncu musi sie przeozyc na zawody.

January 03, 2025 | sports

Skoki do "10" i przebudzenie Dawida Kubackiego. Tak wyglądały treningi w wykonaniu polskich skoczków w Innsbrucku. Kiedy tylko przyszło do rywalizacji w kwalifikacjach, sytuacja od razu wyglądała inaczej. Najlepszy z Polaków - Paweł Wąsek - zajął dopiero 24. miejsce. Odległe lokaty mogą niepokoić, ale jednak cieszą dobre próby Biało-Czerwonych w treningach. To w końcu musi się przełożyć na zawody. Thomas Thurnbichler , trener kadry polskich skoczków, czekał na kolejkę do wjazdu na górę skoczni, kiedy zagadnąłem go o warunki, na jakie trafił w kwalifikacjach Aleksander Zniszczoł . Ten dwukrotnie w treningach meldował się w "10", ale w kwalifikacjach był dopiero 39. Trafił na jedne z najgorszych warunków, ale do tego nie ustrzegł się błędów. Świetne skoki i niespodziewane kłopoty Aleksandra Zniszczoła. "W takich momentach pojawia się frustracja" Austriak tylko uderzył dłonią o swoje udo i pokazał na palcach, ile brakowało. - To jest minimalna różnica. Tu wszystko rozgrywa się na milimetry - mówił. Kiedy zapytaliśmy, co ma na myśli, od razu wyjaśnił: - Olek miał cofnięty środek ciężkości, a przez to odbijał się z tyłu do przodu. To w połączeniu z takimi warunkami sprawiło, że nie poleciał daleko. Wystarczyło jednak o milimetry przesunąć środek ciężkości i wyglądałoby to zupełnie inaczej. Thurnbichler doskonale wie, że ma przy najmniej dwóch zawodników, których stać na skakanie do "10" w każdych zawodach. To Paweł Wąsek i wspomniany Zniszczoł. On też - jak my wszyscy, chciałby, żeby oni już zaczęli zajmować miejsca, na jakie ich stać. Też zatem zaczyna się irytować, choć wciąż zachowuje stoicki spokój . I w kółko powtarza, że on nie skoczy za zawodników, a ci doskonale wiedzą, co mają robić. W kwalifikacjach zabrakło nam takich skoków, jakie były w treningach. Tak naprawdę tylko Piotrek nie oddał żadnego dobrego skoku. Z postawy reszty mogę być zadowolony, ale tylko z treningów. W kwalifikacjach wyniki nie były takie, jakie mogłyby być ~ przyznał Thurnbichler. - Gdyby Paweł lepiej wylądował ten skok, to miały więcej pięć - szęść punktów i byłby tuż za "10". On oddawał w piątek dobre skoki - dodał. Bardzo dobry w wykonaniu Polaków był drugi trening. W nim szósty był Zniszczoł, a Wąsek 12. To pokazuje, że mogą skakać na wysokim poziomie. Niestety po raz kolejny okazało się, że w zawodach nie są w stanie tego powtórzyć. - To jest historia, która się powtarza, że zawodnicy w rywalizacji nie oddają czystych skoków. Akurat w piątek to przydarzyło się w kwalifikacjach - powiedział austriacki trener. W sobotnim konkursie (4 stycznia, godz. 13.30) zobaczymy pięciu Biało-Czerwonych. Kwalifikacje zakończyły się zwycięstwem Jana Hoerla . Drugi był Norweg Johann Andre Forfang , a trzeci Gregor Deschwanden . Z Innsbrucka - Tomasz Kalemba, Interia Sport Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS