sports
Dramat w Gorzowie Stal moze nie otrzymac licencji. Mamy nowe informacje
- Zostao spacone to co jest wymagane do licencji mowi jeszcze niedawno w rozmowie z Interia nowy prezes ebut.pl Stali Gorzow Dariusz Wrobel. Jak sie jednak okazao rzeczywistosc jest inna. Stal Gorzow ma zaduzenie wsrod podmiotow publicznych ktorego miec nie moze. To oznacza ze organy licencyjne maja zwiazane rece i w mysl regulaminu nie powinny przyznac Stali licencji. To byby dramat dla gorzowian i cios w serca kibicow ktorzy wspierali zbiorke na klub. Znamy szczegoy tego zaduzenia oraz kwoty.
- Zostało spłacone to, co jest wymagane do licencji – mówił jeszcze niedawno w rozmowie z Interią nowy prezes ebut.pl Stali Gorzów, Dariusz Wróbel. Jak się jednak okazało, rzeczywistość jest inna. Stal Gorzów ma zadłużenie wśród podmiotów publicznych, którego mieć nie może. To oznacza, że organy licencyjne mają związane ręce i w myśl regulaminu nie powinny przyznać Stali licencji. To byłby dramat dla gorzowian i cios w serca kibiców, którzy wspierali zbiórkę na klub. Znamy szczegóły tego zadłużenia oraz kwoty. Nowy prezes Stali Gorzów, Dariusz Wróbel podjął się bardzo trudnego zadania - wyciągnięcia Stali Gorzów z długów, choćby tymczasowych, by gorzowianie w przyszłym sezonie mogli w ogóle startować w PGE Ekstralidze. W listopadzie z obozu gorzowskiego dochodziły bardzo pozytywne informacje. Prezes Dariusz Wróbel podkreślał nawet w rozmowie z naszym portalem, iż zostało spłacone to, co wymagane jest do uzyskania licencji. Rzeczywistość jest jednak inna. Stal Gorzów wciąż ma zadłużenie względem ZUS-u oraz US. Według naszych informacji klub zawarł z tymi podmiotami porozumienie o spłacie zadłużenia i mógł to zrobić, a przedmiotowe porozumienie dołączyć do wniosku licencyjnego. Tu sytuacja jest jasna. Są długi, ale także i porozumienia dot. spłat zadłużenia i procedura licencyjna na to pozwala. Gorzej dla Stali klaruje się sytuacja związana z długiem w gorzowskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, czyli miejskiej spółce zajmującej się obiektami sportowymi oraz inwestycjami związanymi ze sportem. Stal ma tam nieco ponad 400 tysięcy złotych długu, który nie został spłacony w wymaganym terminie, czyli do 31 października. Gorzowski klub podpisał natomiast z OSiR porozumienie, w myśl którego zadłużenie zostanie spłacone w pięciu ratach, do 10 maja 2025 roku. Regulamin licencyjni stanowi jasno, że długi w ZUS-ie oraz US można rozkładać na raty. Zobowiązania publiczno-prawne związane z obiektami sportowymi (lokalne podatki, czynsz dzierżawny itp.) już nie. Dług Stali w OSiR to m.in. koszt wynajmu pomieszczeń na stadionie żużlowym czyli wprost zobowiązanie wobec spółki miejskiej związane z obiektem sportowym. Ponadto Stal zalega OSiR za media. Nawet gdyby przyjąć, iż licencje zostaną klubom przyznane w grudniu, to porozumienie zawarte pomiędzy Stalą a OSiR-em wyraźnie wskazuje datę graniczną na 10 maja 2025 roku, a nie grudzień 2024. Niepokój wśród gorzowskich radnych oraz władz powinien budzić także fakt, iż Stal Gorzów przeprowadzała inwestycja na miejskim gruncie. Chodzi m.in. o odwodnienie liniowe, budowę lóż, modernizację parku maszyn oraz inne. Stąd mógł powstać dług Stali Gorzów. Kwestią pozostaje co w tym zakresie mówi ustawa prawo zamówień publicznych. Może okazać się, że nie tylko Stal będzie miała kłopoty, ale także i miasto jeśli Regionalna Izba Obrachunkowa dopatrzy się niejasności w trakcie kontroli. O wszelkie okoliczności, o których pisaliśmy w tekście próbowaliśmy wypytać Dariusza Wróbla, ale nie odebrał od nas telefonu. Dla jasności wspominamy, iż zdecydowana większość sytuacji, o których wspominamy działa się przed objęciem przez niego prezesury w klubie. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSO przyszosc polskiego zuzla nie musimy sie martwic. W tych klubach szkola zdolna modziez
NEXT NEWS15 a pozniej 75 nawet dwa razy. Polski sukces w boju o pofina turnieju WTA
9-krotny mistrz Polski skazany na pozarcie. Wydali wyrok czekaja tylko na jedno
INNPRO ROW spektakularnie awansowa do PGE Ekstraligi. Kiedy ich rywal z Bydgoszczy mia juz uozony skad na wypadek awansu to w Rybniku zaczeto rozmowy dopiero po finale. Druzyna skazywana jest wiec na pozarcie. - Mamy cel zeby sie utrzymac. Uczestniczyem w koncowce ukadania tego zespou - mowi Piotr Zyto nowy szkoleniowiec zespou. Kibice juz zacieraja rece bo prezes Krzysztof Mrozek zozy barwna kadre zawodnikow z trudnymi charakterami. - Nie obawiam sie z nimi wspopracy. Trzeba miec odpowiednie podejscie - tonuje nastroje.
Apel Igi Swiatek. Usysza go cay swiat. Po miliona wyswietlen w godzine
Swiat sportu w czwartkowe popoudnie zamar w osupieniu. Oficjalnie poinformowano bowiem ze wobec Igi Swiatek toczyo sie postepowanie wyjasniajace dotyczace wykrycia w jej organizmie zakazanej substancji - trimetazydyny. Jednoznacznie udowodniono ze Polka przyjea ja w sposob zupenie nieswiadomy na skutek skazenia nia jednego z przyjmowanych lekow. Gos zabraa tez 23-latka. Zdecydowaa sie tez zwrocic do kibicow i wystosowac w ich kierunku jednoznaczny apel.
Iga Swiatek odsania kulisy traumy. Zamane serce pacz i bezsenne noce
Iga Swiatek podzielia sie emocjami jakie towarzyszyy jej w okresie zawieszenia. Opowiedziaa o tym w filmie skierowanym do kibicow i ludzi ktorzy na co dzien dziaaja w srodowisku tenisowym. - Na pewno to jest cos co zostanie ze mna do konca zycia i wymagao duzo siy ten powrot do treningow po tym jak wasciwie caa ta sytuacja zamaa mi serce. Wiec byo duzo paczu byo duzo nieprzespanych nocy - wyznaa szczerze.
Iga Swiatek tymczasowo zawieszona. Rosjanie komentuja juz wydali wyrok
To by grom z jasnego nieba dla caego tenisowego swiata - punktualnie o godz. 15 Miedzynarodowa Agencja ds. Integralnosci Tenisa oraz sama Iga Swiatek wyday oswiadczenia o pozytywnym wyniku badania antydopingowego Polki w Cincinnati karze zawieszenia oraz ostatecznym wyroku dla 23-latki z Raszyna. A ten nie jest wysoki - to "ledwie" miesiac zawieszenia ktore Polka zaakceptowaa. O sprawie natychmiast poinformoway rosyjskie media a do komentowania zabrali sie tamtejsi kibice. Przypominaja sytuacje Jannika Sinnera o Swiatek mowia jednym...
Media reaguja ws. Igi Swiatek. "Rosjanka za te sama substancje miaa 4 lata"
Informacja o wykryciu zakazanej subtancji trimetazydyny u Igi Swiatek jest najwazniejsza czwartkowa wiadomoscia w polskich mediach sportowych ale rowniez za granica jest o tym gosno. "Marca" gosi na "jedynce" swojego serwisu "Swiatek z pozytywnym wynikiem dopingowym". "La Gazzetta dello Sport" porownuje sytuacje Polski z ta Jannika Sinnera a "L'Equipe" z czteroletnim zawieszeniem Rosjanki Kamili Walijewej.
Kara dla Igi Swiatek moga byc drastyczna. "Ten wyrok jest agodny"
Miedzynarodowa Agencja Integralnosci ds. Tenisa ITIA poinformowaa o naruszeniu przepisow dopingowych przez Ige Swiatek. Na Polke naozona zostaa kara tymczasowego zawieszenia co pozbawio ja walki o fotel liderki rankingu WTA. Nasza tenisistka nie moga bowiem startowac w kilku turniejach. Jak sie okazuje nasza zawodniczka dostaa najnizszy wymiar kary. Ta moga byc bardzo dotkliwa o czym w rozmowie z Interia Sport mowi Micha Rynkowski dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej POLADA.