Brutalna lekcja od Igi Swiatek w Australian Open gwiazda rozbita. A teraz taki "werdykt". "Nie spodziewaem sie"

Emma Raducanu nie ma ostatnio łatwego czasu. Turnieje w Singapurze i Abu Zabi skończyła na pierwszej rundzie, z kolei wcześniej podczas Australian Open poradziła sobie nieco lepiej, ale zmagania w Melbourne zakończyła bolesną lekcją tenisa od Igi Świątek. Do tego meczu wrócił teraz jeden z brytyjskich ekspertów, wyznając wprost, że nie spodziewał się tak dobrej gry Polki, ponieważ ta miała trudną końcówkę poprzedniego roku. Gdy Emma Raducanu w 2021 roku, w wieku niespełna 19 lat, sięgała po triumf w wielkoszlemowym US Open, wielu wieszczyło jej świetlaną przyszłość. Utalentowana Brytyjka później jednak zmagała się z kontuzjami, które wyhamowały rozwój jej kariery. Obecnie zajmuje 56. miejsce w rankingu WTA i nie przypomina tenisistki, która zachwyciła świat ponad trzy lata temu. Mimo to nie brakuje zwolenników jej talentu. Jednym z nich jest komentator stacji Sky Sports Jonathan Overend . W rozmowie z tennis365.com ekspert ocenił potencjał Raducanu i był pełen optymizmu, chociaż wywiad przeprowadzono już po porażkach zawodniczki w Singapurze i Abu Zabi (w obu turniejach odpadała w pierwszej rundzie). Zdaniem komentatora, rozpoczynający się sezon będzie dla Raducanu "ekscytujący". I chociaż ta nie gra regularnie na dobrym poziomie, to jeszcze może dać swoim kibicom wiele powodów do radości. "Wiemy, że gdy jest w formie, ma w sobie potencjał do wygrania Wielkiego Szlema. W przyszłości pojawi się na Wielkich Szlemach i będzie blisko wygrania, nie mam co do tego wątpliwości" - ocenił. Polak złożył propozycję Sabalence. I teraz ujawnia, tego nie może zrozumieć Raducanu w pierwszej rundzie turnieju w Abu Zabi przegrała z Marketą Vondrousovą , wcześniej w Singapurze na tym samym etapie wyeliminowała ją Cristina Bucsa. Podczas styczniowego Australian Open z kolei wprawdzie wygrała dwa mecze, ale już w trzeciej rundzie została wręcz zdeklasowana przez Igę Świątek (1:6, 0:6). Overend postanowił odnieść się do tego pamiętnego meczu. Nie spodziewałem się, że Świątek zagra tak dobrze. Brałem pod uwagę wpływ tego, co przydarzyło jej się w ubiegłym roku, gdy straciła pozycję nr 1 w rankingu i była zawieszona. Myślałem, że będzie miała "kaca" w tym sezonie ~ wypalił. Komentator Sky Sports zauważył, że Świątek gromiła wszystkie rywalki, aż sama w końcu uległa Madison Keys, co było zaskoczeniem. Jego zdaniem porażka Raducanu nie jest więc "wielkim wstydem", ponieważ przegrała z tenisistką, która do pewnego momentu grała bardzo dobrze. "Musimy pamiętać, że Raducanu jest zawodniczką spoza pierwszej 50-tki, więc przegrana ze Świątek nie jest wielkim zaskoczeniem. Wynik był dla nas tylko niespodzianką, bo wiemy, co Raducanu potrafi zrobić, gdy jest w najlepszej formie, ale naprawdę wierzę, że jej moment jeszcze nadejdzie" - podsumował. Prowokowała Igę Świątek, jej małżeństwo się rozpadło. Przerwała milczenie Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.