Tragiczna historia "papiezycy" Joanny. Sekret wyda sie gdy zaczea rodzic

Papieżyca zaczęła pojawiać się w średniowiecznych pismach w XIII w. Według przekazów Joanna, napędzana miłością do mężczyzny, zaczęła żyć w przebraniu, zdobyła wykształcenie i została papieżycą Współcześni badacze w większości uważają, że to tylko barwna legenda, jednak fani tej historii wciąż szukają dowodów na istnienie kobiecej głowy Kościoła W ostatnich latach poruszenie wywołali naukowcy, którzy znaleźli srebrną monetę, będącą rzekomym dowodem na panowanie Joanny (zawierającą jej monogram) W historii papieżycy może być ziarno prawdy. Możliwe, że powstała na bazie opowieści o dwóch kobietach, które średniowieczu rzekomo trzęsły Rzymem i papiestwem. Część historyków uważa Joannę za emanację lęku przed kobietami i przestrogę przed tym, że mogłyby objąć kościelne stanowiska Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu Historia Joanny zaczęła pojawiać się w średniowiecznych pismach w XIII w. W księgach możemy znaleźć także miniatury przedstawiające kobietę w roli papieża. Barwna i skandalizująca opowieść o papieżycy, podawana przez kolejnych kronikarzy, była tak szeroko rozpowszechniona, że znalazła się nawet w piętnastowiecznej historii papiestwa pióra watykańskiego bibliotekarza Bartolomeo Platiny. Joanna pojawiała się też w literaturze, m.in. u Boccaccia. Tragiczna historia papieżycy Joanny Popularna wersja opowieści o papieżycy Joannie brzmiała mniej więcej tak: pewna kobieta w przebraniu mężczyzny zdołała zdobyć wykształcenie, zostać biskupem, a w końcu — głową Kościoła. Przybrała miano Jana Anglika (ze względu na angielskie korzenie). Co ciekawe, wszystko zaczęło się od miłości: Joanna zaczęła żyć w przebraniu, by móc swobodnie podążać za swoim ukochanym po świecie. Jako kobieta takiej możliwości by nie miała. Joanna stała na czele Kościoła i nikt niczego nie podejrzewał, aż do momentu, gdy zaczęła... rodzić na oczach tłumu, w czasie religijnej procesji. I to był jej koniec. Jedna wersja głosi, że papieżyca zmarła przy porodzie, druga — że została ukamienowana przez gawiedź. Szukają dowodów na istnienie papieżycy Joanny Z przekazów wynika, że rządy papieżycy trwały dwa i pół roku i przypadały na połowę IX w. Aktualnie obowiązujący poczet papieży nie uwzględnia tej postaci, co oczywiście podsyca teorie spiskowe, że dostojnicy próbowali zatuszować sprawę. Wiarygodności nie dodają dwa istotne fakty: historia papieżycy wypłynęła dopiero po paru stuleciach od jej rzekomego panowania, a ówcześni krytycy Kościoła o niej nie wspominają (choć wydaje się idealna, by zaatakować papiestwo). "Fani" papieżycy istnieją jednak do dziś i nie ustają w wysiłkach, by wykazać, że Joanna była postacią historyczną. Wskazują np. na rzeźbę kobiety w papieskich szatach, która znajduje się w Rzymie (ta może być np. personifikacją Kościoła). Przytaczają też podanie, według którego papieskie procesje unikają uliczki, w której papieżyca Joanna miała zacząć rodzić (w rzeczywistości najpewniej okazała się po prostu za wąska). Jest jeszcze obiegowa historia o tym, że po śmierci papieżycy "męskość" kandydatów na papieży zaczęła być kontrolowana. Ponoć musieli zasiadać na specjalnym krześle z otworem, przez który można było sprawdzić ich genitalia. Sceptycy odpowiadają: to nie było narzędzie kontroli, a krzesło-toaleta (nic nadzwyczajnego w dawnych czasach). Kilka lat temu Michael Habicht oraz Marguerite Spycher z Uniwersytetu Flindersa w Australii stwierdzili, że mają pierwszy materialny dowód na istnienie kobiecej głowy Kościoła: monetę z napisami "IOHANIS" oraz "Święty Piotr". Takie monety były wybijane na cześć papieży. Wspomniane znalezisko pochodzi z połowy IX w. Monogram na nim różni się od należącego do ówczesnego papieża Jana VIII, stąd przypuszczenie, że moneta jest dowodem na istnienie innego, zapomnianego hierarchy. Krytycy punktują, że badacze nabrali się na popularne fałszerstwo, którym podlegały religijne artefakty — opisywał "Smithsonian Magazine". Tajemnica Watykanu ujawniona po 100 latach. "Wybór padł na cztery kobiety" Papieżyca czy papież — czemu nikt się nie zorientował? Mimo wątpliwości wyobraźmy sobie na chwilę, że papieżyca istniała. Pierwsze pytanie: jak udało się jej ukryć swoją płeć? Nie było to takie trudne, jak z początku może się wydawać — przekonywała w ABC News amerykańska autorka Donna Cross, która wydała powieść o papieżycy. Po pierwsze: szaty duchownych dobrze maskują ciało. Po drugie: dostojnicy mieli ogolone w określony sposób głowy. Po trzecie: powszechne niedożywienie czy też złe odżywanie w okresie dorastania sprawiało, że zacierały się fizyczne różnice między ludźmi. W publikacjach nt. Joanny przewija się jeszcze jeden wątek. Być może opowieść o niej była inspirowana postaciami Teodory i Marozji, które — za pomocą swoich wdzięków — miały trząść Kościołem w X w.? Kobiety, pochodzące z wpływowego rzymskiego rodu, jeden z ówczesnych biskupów opisał jako sprawczynie "pornokracji". Słowo ma grecki rodowód i oznacza władzę, na którą wpływ mają "prostytutki". Historycy potwierdzają, że kobiety mogły w tamtych czasach, za pomocą różnych forteli, sięgać po władzę. "Choć zobowiązani do celibatu kronikarze z pewnością wyolbrzymiali tę tendencję, była ona jednak bardzo realnym nurtem w zdominowanym — zdawałoby się — przez mężczyzn świecie" — pisał historyk Eric Russell Chamberlin, cytowany przez "Ale Historia". Dziennikarz i autor książek historycznych Adam Węgłowski na łamach Oko.press zwracał uwagę na inny aspekt: "Wybitny mediewista Jacques Le Goff stwierdza, że [papieżyca] ucieleśniała lęk przed kobietami, rozpowszechniany przez władze kościelne, a zwłaszcza strach, że mogłyby one robić w Kościele karierę". Jedno jest pewne: od wieków historia papieżycy Joanny intryguje badaczy i miłośników historii. Nie istniała, a mimo to odmawia śmierci — podsumował legendę naszej bohaterki historyk Thomas Noble, cytowany na stronie Biblioteki Brytyjskiej, która analizowała średniowieczne księgi opisujące Joannę.