Rozpisuja sie o oredziu Wadimira Putina. Uwage zwracaja jego donie

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Władimir Putin ujawnił w oświadczeniu, że czwartkowy atak na Dniepr był testem najnowszego rosyjskiego pocisku średniego zasięgu Oriesznik. Ma to być pocisk hipersoniczny, w tym przypadku bez ładunku jądrowego. Następnie oznajmił, że Rosja może zaatakować obiekty wojskowe państw, które pozwalają Ukrainie na użycie ich broni przeciwko Rosji. Nie wykluczył kolejnych uderzeń przy użyciu nowej broni . Władimir Putin wygłosił oświadczenie. Zwrócili uwagę na jego dłonie Oficjalne biuro prasowe Kremla udostępniło na Telegramie nagranie z przemówienia dyktatora, które następnie było szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Były doradca ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Anton Geraszczenko zwrócił uwagę, że w trakcie blisko ośmiominutowego przemówienia dłonie Putina się nie poruszyły. "Jeśli przyspieszysz nagranie, widać, że ręce Putina nie poruszają się i wyglądają, jakby były oddzielone od jego ciała" — napisał Geraszczenko i zamieścił nagranie. Gdzie jest Putin? Kreml mydli Rosjanom oczy "Kyiv Post" twierdzi, że media społecznościowe huczą od domysłów. "AI? Problemy zdrowotne? Oceń sam". Dłonie Władimira Putina się poruszyły. Kilka drobnych ruchów Wśród internautów zaczęły krążyć teorie mówiące o tym, że nagranie zostało zmontowane przy pomocy odpowiednich narzędzi. Niektórzy łączą to z rzekomą chorobą Parkinsona dyktatora. W przeszłości polityk potrafił kurczowo trzymać się stołu . Jednak po dokładnym obejrzeniu nagrania widać, że palce Putina wykonały w trakcie przemówienia kilka drobnych ruchów. Po co Rosjanie to zrobili? "Putin wykorzystuje Ukrainę jako poligon" Nagranie pozostawia jednak niejednoznaczne wrażenie, a sam Putin w trakcie wygłaszania kolejnych tez wyraźnie się porusza. W tym samym czasie jego przedramiona i dłonie pozostają niemal nieruchome. Nie musi to jednak świadczyć o chorobie czy o zmontowanym nagraniu.