science
Ostatnia szansa. Zachod ma narzedzie ktore moze ocalic Ukraine ale jest ryzykowne. "Jedyny sposob na zakonczenie walk"
Trzeba powiedziec jasno i bez owijania w bawene wojna w Ukrainie idzie zle. Owszem Rosjanie ponosza duze straty. To Ukraincy cierpia jednak przez zdewastowana infrastrukture energetyczna ktora zima pozostawi ich bez pradu przez rosnace zmeczenie spoeczenstwa ktore unika suzby w armii i niepewnosc stale wahajacego sie Zachodu. Ten ma jednak w rekach narzedzia by to zmienic bron oraz czonkostwo w NATO na specjalnych warunkach. Dla Zachodu jest to ryzykowna gra. Inaczej jednak ryzykuje tym ze Ukraina poniesie miazdzaca kleske a to bedzie dopiero poczatek problemow.
Jeśli Ukraina i jej zachodni zwolennicy mają wygrać, muszą najpierw mieć odwagę przyznać, że przegrywają. Od ponad dwóch lat Rosja i Ukraina toczą kosztowną wojnę na wyniszczenie. Na dłuższą metę jest to stan nie do utrzymania. Kiedy Wołodymyr Zełenski udał się w tym tygodniu do Stanów Zjednoczonych, aby spotkać się z prezydentem Joem Bidenem, wziął ze sobą "plan zwycięstwa". Przebijał z niego jasny apel — nowe wezwanie do wysłania Ukrainie broni i pieniędzy. W rzeczywistości potrzebuje ona jednak czegoś znacznie bardziej ambitnego — pilnej zmiany kursu. Zmęczenie Ukrainy Miarą pogarszającej się sytuacji Ukrainy jest postęp Rosji na wschodzie, szczególnie w okolicach Pokrowska . Jak dotąd jest on powolny i kosztowny — według ostatnich szacunków Kreml traci ok. 1,2 tys. żołnierzy dziennie (mowa o zabitych i rannych). Ukraina, w której mieszka pięć razy mniej ludzi niż w Rosji, również jednak cierpi. Jej obrona może się załamać, zanim rosyjskie siły zdążą się wyczerpać. Zima może przynieść wiele rozstrzygnięć. Eksperci: zbliża się "najsurowszy test" dla ukraińskiej energetyki Do tego Ukraińcy muszą zmagać się z szeregiem trudności nękających ich poza polem bitwy. Siły Putina zniszczyły tak dużą część ukraińskiej sieci energetycznej, że Ukraińcy będą musieli stawić czoła mroźnej zimie, walcząc jednocześnie z codziennymi przerwami w dostawie prądu . Według specjalistów mogą one trwać nawet do 16 godzin dziennie. Do tego Ukraińcy są zmęczeni wojną. Armia ma trudności z mobilizacją i wyszkoleniem liczby żołnierzy, potrzebnej do tego by, utrzymać linię frontu, nie mówiąc już o odzyskaniu terytorium. Rośnie przepaść między całkowitym zwycięstwem, którego wielu Ukraińców pragnie, a ich chęcią lub zdolnością do walki o nie. Prawdziwy cel wojny Zmęczenie pojawia się także za granicą . W Niemczech i Francji radykalna prawica twierdzi, że wspieranie Ukrainy to strata pieniędzy. W Stanach Zjednoczonych prezydentem może zostać Donald Trump, który jest zdolny do wszystkiego. W swoich wypowiedziach nie raz sugerował, że chce "sprzedać" Ukrainę prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi. Jeśli Wołodymyr Zełenski nadal będzie zaprzeczał rzeczywistości, twierdząc, że ukraińska armia może odzyskać wszystkie ziemie zagrabione przez Rosję od 2014 r., tylko odstraszy ukraińskich sojuszników i jeszcze bardziej podzieli ukraińskie społeczeństwo . Niezależnie od tego, czy Trump wygra wybory w USA, czy nie, jedyną nadzieją na utrzymanie amerykańskiego i europejskiego wsparcia oraz zjednoczenie Ukraińców jest obranie nowego podejścia. Takiego, które zacznie się od uczciwego zdefiniowania zwycięstwa. Redakcja The Economist od dawna argumentuje, że Putin zaatakował Ukrainę nie ze względu na jej terytorium, ale po to, by powstrzymać ją przed staniem się dobrze prosperującą, zachodnią demokracją. Partnerzy Ukrainy muszą przekonać Zełenskiego, by przekazał Ukraińcom, że o to tak naprawdę toczy się ta wojna. Bez względu na to, jak bardzo ukraiński prezydent chce wyprzeć Rosję z całej Ukrainy, w tym także z Krymu, jasne jest, że nie ma do tego ani ludzi, ani broni. Nie oznacza to oczywiście, że Ukraina czy Zachód powinni uznać fałszywe roszczenia Kremla do okupowanych terytoriów. Powinni jednak dążyć do zjednoczenia. Broń i jeszcze raz broń W zamian za zaakceptowanie tej ponurej prawdy przez Zełenskiego zachodni przywódcy muszą zapewnić Ukrainie potencjał wojskowy i gwarancje bezpieczeństwa, których potrzebuje. Jeśli będzie ona w stanie zatrzymać Rosję, pokaże jej tym samym bezcelowość dalszych wielkich ofensyw. Niezależnie od tego, czy zostanie podpisane formalne porozumienie pokojowe, czy też nie, jest to jedyny sposób na zakończenie walk i zapewnienie bezpieczeństwa, na którym ostatecznie oprze się dobrobyt i demokracja w Ukrainie. To jednak będzie wymagało zwiększenia przez Zachód dostaw broni, o które prosi Zełenski. Ukraina potrzebuje pocisków dalekiego zasięgu , które pozwolą jej uderzyć w cele wojskowe zlokalizowane głęboko w Rosji oraz obrony powietrznej, która pomoże chronić ukraińską infrastrukturę. Co ważne, Kijów musi również produkować własną broń. Obecnie krajowy przemysł zbrojeniowy Ukrainy ma zamówienia o wartości 7 mld dol. (ok. 27 mld zł), co stanowi zaledwie około jednej trzeciej jego możliwości. Firmy zbrojeniowe z Ameryki i niektórych krajów europejskich wkraczają do akcji — inne też powinny. Rodzima produkcja broni jest tańsza i pewniejsza niż dostawy z Zachodu. Może być również bardziej innowacyjna. W Ukrainie działa ok. 250 firm produkujących drony, niektóre z nich są światowymi liderami w tej branży. Wystarczy wspomnieć choćby o producentach maszyn dalekiego zasięgu, które pozwoliły ukraińskiej armii uderzyć w ogromny skład broni w rosyjskiej prowincji Twer. Gra warta Zachodu Drugim sposobem na uwiarygodnienie ukraińskiej obrony jest zaproszenie jej do NATO — już teraz, bez czekania na formalne zawieszenie broni, nawet jeśli kraj jest podzielony. Joe Biden jest znany z ostrożności w tej kwestii. Taka deklaracja z jego strony, poparta przez przywódców Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec, wykraczałaby daleko poza dzisiejsze słowa o "nieodwołalnej ścieżce" do członkostwa. Byłoby to kontrowersyjne — zgodnie z art. 5 NATO jego członkowie wspierają się i przychodzą z pomocą napadniętemu krajowi. Rozpoczynając debatę na temat gwarancji wzajemnej obrony, Biden mógłby wyjaśnić, że nie obejmowałaby ona ukraińskiego terytorium okupowanego obecnie przez Rosję, tak jak było w przypadku Niemiec Wschodnich, gdy Niemcy Zachodnie przystąpiły do NATO w 1955 r. Na terytorium Ukrainy niekoniecznie też musiałaby stacjonować wojska NATO w czasie pokoju — tu kłania się przykład Norwegii z 1949 r. Członkostwo w NATO wiąże się z ryzykiem. Gdyby Rosja ponownie uderzyła w Ukrainę, Stany Zjednoczone mogłyby stanąć przed straszliwym dylematem: wesprzeć Kijów i ryzykować wybuch wojny z nuklearnej, czy też odmówić i osłabić swoje sojusze na całym świecie. Osłabi je jednak również porzucenie Ukrainy — to jeden z powodów, dla których Chiny, Iran i Korea Północna wspierają Rosję. Putin jasno daje do zrozumienia, że prawdziwym wrogiem jest dla niego Zachód. Złudne jest myślenie, że pozostawienie Kijowa na pastwę losu przyniesie pokój. Dysfunkcyjna Ukraina może stać się niebezpiecznym sąsiadem. Już teraz rośnie w niej korupcja i nacjonalizm. Jeśli Ukraińcy poczują się zdradzeni, Putin może zradykalizować zaprawione w bojach bojówki przeciwko Zachodowi i NATO . Coś podobnego udało mu się zrobić w Donbasie. Po 2014 r. przekształcił część rosyjskojęzycznych Ukraińców w partyzantów gotowych do wojny przeciwko swoim rodakom. We wrześniu 2022 r. był moment, w którym Ukraina miała największe szanse na wygranie wojny. Zawiodły Stany Zjednoczone Zbyt długo Zachód ukrywał się za pozorem, że jeśli Ukraina wyznaczy sobie cele, to sama zdecyduje, jaką broń jej dostarczyć. Zełenski nie może zdefiniować zwycięstwa, nie znając poziomu wsparcia Zachodu. Pomogłaby mu z pewnością mocniejsza obietnica członkostwa w NATO. Wiarygodny cel wojenny odstraszyłby Rosję, a NATO skorzystałoby na ukraińskim przemyśle zbrojeniowym. Stworzenie nowego planu zwycięstwa wymaga wiele od Zełenskiego i zachodnich przywódców. Wiąże się też z ryzykiem. Jeśli jednak będą się wzbraniać przed tym zadaniem, doprowadzą do porażki Ukrainy. A to będzie znacznie gorsze.
PREV NEWSTo moga byc ostatnie takie dni w tym roku. Pogoda gwatownie sie odwroci
NEXT NEWSPropaganda od przedszkola. Putin zaleca wpajanie "podstawowych rosyjskich wartosci" dzieciom od 5. roku zycia
Nie jedna a dwie asteroidy spowodoway zagade dinozaurow. Zaskakujace odkrycie
Wszyscy znamy historie kosmicznej kolizji ktora zakonczya ere dinozaurow. Okazuje sie jednak ze ten ogromny kataklizm by wynikiem nie jednego lecz dwoch poteznych uderzen asteroid. Jakie byy skutki drugiego uderzenia i co wiemy o pochodzeniu tego ciaa niebieskiego
Uscisk doni usmiechy a pozniej sie zaczeo. Emmanuel Macron i Olaf Scholz nie moga sie dogadac. "Dramatyczny dylemat"
Emmanuel Macron i Olaf Scholz przewodza dwom najwiekszym gospodarkom UE dzielac granice o dugosci 280 mil 450 km. Ale jesli chodzi o ochrone Europy przed globalnymi zagrozeniami ci sasiedzi moga rownie dobrze znajdowac sie na roznych planetach. Macron i Scholz ponownie scieraja sie o to jak przeciwstawic sie protekcjonistycznej Ameryce i chinskiej potedze.
Babcia miaa znecac sie nad 3-miesieczna wnuczka. Dziewczynka zmara
Kara dozywotniego pozbawienia wolnosci grozi babci 3-miesiecznej dziewczynki ktora na poczatku listopada 2023 r. zmara w szpitalu specjalistycznym w Poznaniu. 61-letnia kobieta odpowie za znecanie sie i pobicie dziecka. Poczatkowo sledczy postawili zarzuty w tej sprawie matce zmarej dziewczynki.
Sprawa Janusza Palikota. Jego adwokat nie mamy dobrych wiadomosci dla demokracji
Nie mamy dobrych wiadomosci dla demokracji przekaza Jacek Dubois adwokat Janusza Palikota. Nasz klient zozy zeznania i odpowiada na pytania doda. Po przedstawieniu zarzutow powinno nastapic zwolnienie klienta. Z nieznanych powodow zapada decyzja ze zostanie skierowany wniosek o areszt przekaza Dubois.
Przewozili lodowke karetka w odzi. "Nie ma zgody"
Dwoch ratownikow medycznych z odzkiego pogotowia przewozio karetka lodowke. Zostali sfotografowani przez mieszkanca Retkini a zdjecie wywoao burze w mediach spoecznosciowych. Ratownicy zostali zawieszeni w penieniu obowiazkow. Tumaczyli ze lodowka bya prezentem dla stacji pogotowia.
Ajatollah Ali Chamenei z groznym wezwaniem do panstw islamu. "Stanmy przeciwko USA" RELACJA NA ZYWO
Izraelskie wojsko poinformowao o przeprowadzeniu w czwartek nalotow na 15 obiektow Hezbollahu w Bejrucie w tym osrodkow wywiadu i arsenaow broni. Z nieoficjalnych zrode wynika ze jednym z celow izraelskich nalotow mog byc Haszem Safiedine wysokiej rangi czonek Hezbollahu i potencjalny nastepca zmarego Nasrallaha. Atak mia miejsce w okolicy lotniska a Safiedine mia znajdowac sie w bunkrze w momencie ataku. W piatek rano izraelskie wojsko wystosowao pilny apel o ewakuacje mieszkancow 20 miejscowosci na poudniu Libanu. Zapowiedziao kolejne uderzenia na infrastrukture Hezbollahu w tym rejonie.