science
Nerwowe poszukiwania kandydata w Lewicy. "Tusk tego nie zaakceptuje"
Lewica dopiero na poczatku stycznia chce ogosic nazwisko osoby ktora z ramienia tej partii powalczy o fotel prezydencki. Pospiechu nie czuc i nie widac bo jak syszymy nikt nie garnie sie do tego by kandydowac. W przypadku trojga ministrow ryzyko wynikajace ze startu przewyzsza korzysci jakie moze przyniesc kampania. Magda Biejat potencjalnie traci najmniej ale jej moze nie zaakceptowac partia syszymy w Lewicy. Po wyborach w Stanach Zjednoczonych czesc dziaaczy zastanawia sie tez czy partia rzeczywiscie powinna postawic w kampanii na kobiete.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Katarzyna Kotula, Magdalena Biejat i Krzysztof Gawkowski to politycy, którzy najczęściej wymieniani są w gronie potencjalnych kandydatów na prezydenta z Lewicy W oficjalnych przekazach partia podtrzymuje, że wciąż trwają badania i wewnętrzne dyskusje i nominacja zostanie ogłoszona dopiero po nowym roku. Za kulisami słyszymy jednak, że nikt specjalnie nie garnie się do podniesienia rękawicy Politycy Lewicy twierdzą, że start kogoś z trójki ministrów oznaczałby konieczność podania się do dymisji. Magdaleny Biejat, do niedawna polityczki Razem, może nie zaakceptować kierownictwo partii — Nie ma co ukrywać, że wystawiamy kandydata głównie po to, żeby pokazać, że Lewica jeszcze żyje. Że pogłoski o śmierci Lewicy są przesadzone – przyznaje polityk partii W grze pojawia się nazwisko jeszcze jednego posła. — Zwłaszcza po wyborach w USA wytworzyła się taka dyskusja, że pewne tematy się wyczerpują i że może kandydat Lewicy byłby lepszym wyborem — słyszymy Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Lewica szuka kandydata na prezydenta. "Nikt się nie zgłosił" — Nikt nie chce — zaczyna polityk Nowej Lewicy, gdy pytam o to, na kogo partia postawi w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. — A Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Katarzyna Kotula, Magdalena Biejat i Krzysztof Gawkowski? — wymieniam nazwiska polityków, które krążą na giełdzie potencjalnych kandydatów Lewicy. Kto kandydatem lewicy na prezydenta? Polacy zabrali głos [SONDAŻ] Ale w odpowiedzi słyszę, że tym, co łączy tych polityków bardziej niż chęć kandydowania, to chęć bycia poproszonym o to, by zostali kandydatami. I że każdy ma poważne argumenty, by odpowiedzieć "nie". — Oficjalnie do dziś nikt w Nowej Lewicy nie zgłosił chęci ubiegania się o nominację, więc te nazwiska pojawiły się raczej samoistnie, bo jeśli już musimy kogoś wystawić, to kogoś z pierwszego garnituru — mówi Onetowi parlamentarzysta z Lewicy. Ministrowie boją się stracić teki. "Ryzyko przewyższa korzyści" — W przypadku trójki ministrów ryzyko wynikające z kandydowania przewyższa jednak korzyści, jakie może przynieść kampania — dodaje. Ma na myśli Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, która kieruje Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Katarzynę Kotulę, która jest ministrą ds. równości oraz ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, który pełni także funkcję wicepremiera. W Lewicy słyszymy, że start kogoś z tej trójki oznaczałby konieczność podania się do dymisji. — Tusk nie zaakceptuje tego, żeby — jak za czasów PiS — minister jego rządu lansował się w kampanii na ministerialnych projektach czy gospodarskich wizytach . Nawet korzystanie ze służbowego samochodu byłoby źle widziane. Nie wyobrażam sobie, żeby dał też któremuś ministrowi 2 miesiące wolnego na prowadzenie kampanii wyborczej — mówi polityk Nowej Lewicy i dodaje, że rezygnacja z ważnej (w przypadku Gawkowskiego podwójnie ważnej) posady byłaby tym trudniejsza, że Lewica w tych wyborach "walczy o pietruszkę". Kto wygrałby wybory prezydenckie? Są wyniki najnowszego sondażu Lewica walczy o 5 proc. "Lepiej dla nas, gdyby startował Sikorski" — Nie ma co ukrywać, że wystawiamy kandydata głównie po to, żeby pokazać, że Lewica jeszcze żyje. Że pogłoski o śmierci Lewicy są przesadzone — śmieje się polityk, ale wcale nie żartuje, bo kolejne wewnętrzne sondaże pokazują, że kandydat tej partii nie może liczyć w wyborach prezydenckich na więcej niż 5 proc. I to niezależnie od tego, kogo Lewica wystawi. Bo różnice pomiędzy poszczególnymi kandydatami w badaniach wychodziły na poziomie błędu statystycznego. Od niektórych działaczy słyszymy nawet, że realny wynik to ten na poziomie 3-3,5 proc. Przypomnijmy: w wyborach prezydenckich w 2020 r. kandydat Lewicy Robert Biedroń uzyskał 2,22 proc. poparcia, w 2015 r. startująca z poparciem SLD Magdalena Ogórek 2,38 proc. Czytaj także: Przemysław Czarnek jak gniazdowy PiS-u. "Kokietuje prezesa" — Ale w jednej symulacji wyszedł nam wyższy wynik — słyszymy dziś od parlamentarzysty Lewicy. Według badań, na które się powołuje, na blisko 10 proc. kandydat tej partii mógłby liczyć, gdyby z ramienia Koalicji Obywatelskiej na prezydenta startował Radosław Sikorski. — Trzaskowski w pierwszej turze odbiera nam wyborców liberalno-lewicowych. Nawet ta najstarsza grupa, jak mówimy — elektorat SLD-owski, który w wyborach parlamentarnych głosuje na Lewicę, w przypadku wyborów prezydenckich, bardziej liderskich, jest skłonna głosować na kandydata o największych szansach na zwycięstwo, czyli na Trzaskowskiego — opowiada nam członek Nowej Lewicy. — Najlepiej więc dla nas, gdyby startował Sikorski, ale raczej nie spodziewamy się, żeby tak się stało — kwituje. Ten wyższy wynik Lewicy, choć nie ma znaczenia w kontekście tego, kto po Andrzeju Dudzie wprowadzi się do Pałacu Prezydenckiego, jest jednak dla partii istotny. To ten rezultat będzie punktem odniesienia w kolejnej kampanii — parlamentarnej. W Lewicy wiedzą, że z pułapu 3-5 proc. startować do Sejmu i Senatu będzie trudno. Co z kandydaturą Magdaleny Biejat? Część polityków Lewicy przekonuje, że w obliczu niedawnego przewrotu, najpoważniejszą kandydatką w przyszłorocznych wyborach jest dziś Magdalena Biejat. — Odeszła z Razem, została w klubie Lewicy, ma za sobą całkiem dobrą kampanię samorządową w Warszawie i jej start nie wiązałby się ze stratą stanowiska wicemarszałkini Senatu — wymienia zalety tej kandydatury niemalże jednym tchem polityk Lewicy. Magdalena Biejat potwierdza nam, że jest w gronie osób, które partia bierze pod uwagę. Ale sama się też się waha, czy gdy rękawica już zostanie rzucona, będzie mogła ją podnieść. — Magda rozważa, czy ze względu na małe dzieci i obowiązki, które się z tym wiążą, będzie mogła wejść na kilka miesięcy w tryb kampanii. Zwłaszcza że nie tak dawno toczyła bój o prezydenturę w stolicy — mówi jedna z polityczek Lewicy. "Góra może jej nie zaakceptować" Ale od jej partyjnego kolegi słyszmy, że kampania w wykonaniu Lewicy nie będzie nazbyt ambitna. — Umówmy się, że ta kampania nie będzie wymagała odwiedzenia targowiska w każdej gminie i w naszym przypadku będzie się raczej ograniczała do udziału w debatach i dyskusjach telewizyjnych. Ani nie mamy zamiaru wydawać na to zbyt dużo pieniędzy, a cel jest stricte wizerunkowy, bo na nic więcej w tej kampanii liczyć nie możemy — komentuje polityk Lewicy. Kolejny z parlamentarzystów uważa przy tym, że kandydatura Magdaleny Biejat, choć medialnie mocno promowana, może jednak przepaść. — Pamiętajmy, że do niedawna była dziewczyną z partii Razem. Może dla naszych wyborców nie ma to znaczenia, może to nawet dla niektórych atut, ale myślenie partyjne rządzi się innymi prawami. "Góra" może nie zaakceptować na kandydata kogoś, kto nie jest członkiem Nowej Lewicy — słyszymy. —Tak samo — przekonuje parlamentarzysta — Aga czy Krzysiek mogą nie chcieć startować, bo żal im utraty teki ministra, ale kierownictwo partii powie, że mają kandydować, a na ich miejsce wstawi innego polityka i oni nie będą mieli wiele do powiedzenia — kwituje. Lewica czeka na rozliczenia. "Ludzie są rozgoryczeni" W partii słyszymy, że po niezbyt udanym dla Lewicy wyborczym trójskoku, w kampanii prezydenckiej trudno będzie także o zaangażowanie w nią lokalnych działaczy. — Ludzie są rozgoryczeni. Oczekiwali zmian, a tymczasem one nie nastąpiły. O ile w kampanii parlamentarnej czy samorządowej mogli się zaangażować, by promować swoich kandydatów, ta kampania prezydencka ma inny charakter, gra się na jednego lidera. Obawiam się, że może uda nam się zebrać autokar działaczy i nim objechać kilka konferencji prasowych w kraju, ale struktury lokalne mogą nie być zainteresowane pracą na rzecz kandydatki bądź kandydata — mówi polityk Lewicy. Dodaje, że tym trudniej o taką oddolną pomoc może być Magdalenie Biejat, która nie jest członkinią Nowej Lewicy. Rozliczeń w Lewicy nie ma i na razie nie będzie. Partia — jak słyszymy — chce "przetrwać" kampanię prezydencką, a dopiero po jej zakończeniu zacznie się walka o przywództwo w niej. Wybory nowego zarządu Nowej Lewicy mają odbyć się jesienią przyszłego roku. — Powoli zaczynają one rozbudzać wewnętrzne dyskusje w partii, ale dla opinii publicznej przez najbliższe miesiące ważniejsza będzie kwestia tego, kogo wystawimy na prezydenta — słyszymy. Lewica nie zamierza się z tym jednak spieszyć. PiS ma ujawnić nazwisko kandydata jeszcze w listopadzie. Także wynik prawyborów w KO ma być znany przed zaplanowanym na 7 grudnia partyjnym wydarzeniem w Gliwicach. — U nas to będzie styczeń, prawdopodobnie po święcie Trzech Króli — mówi nam polityk Lewicy. Wcześniej, w grudniu partia chce zorganizować konwencję, na której podsumuje rok pracy w rządzie Donalda Tuska. Lewica przegląda się w amerykańskich wyborach. "Pewne tematy się wyczerpują" W tych kuluarowych rozmowach o wyborach prezydenckich przewija się jeszcze jedno nazwisko polityka Lewicy — Łukasza Litewki. Sam zainteresowany te pogłoski komentował enigmatycznym: "nigdy nie mów nigdy". Ale — jak przekonuje nas jeden z jego partyjnych kolegów — pogłoski te nie były wyłącznie efektem "autospinu" Litewki. I że Lewica w tej kandydaturze widzi szansę na wyjście do szerszego, poza lewicowego elektoratu. Poseł z Sosnowca zyskał spore grono sympatyków za sprawą działań, jakie na rzecz zwierząt czy osób pokrzywdzonych podejmuje jego fundacja. — Jak nazwisko posła Litewki czy wicepremiera Gawkowskiego, ma się do tych deklaracji z rady krajowej, gdy Lewica zapowiadała, że wystawi na prezydenta kandydatkę? — pytam posła Lewicy. — Część starszych działaczy nie jest przekonanych, niestety, że kobieta jako kandydatka będzie dobrym wyborem. Będzie się pewnie wyróżniać na tle pozostałych kandydatów — mężczyzn, ale zwłaszcza po wyborach w Stanach Zjednoczonych wytworzyła się taka dyskusja, że pewne tematy się wyczerpują i że może kandydat Lewicy byłby lepszym wyborem — odpowiada. Razem wyróżni się kandydatką? Jeżeli Nowa Lewica postawi jednak na kandydata, szansę na wyróżnienie się jako kobieta w męskim gronie pretendentów do fotela prezydenckiego może mieć Paulina Matysiak. Posłanka na razie wciąż pozostaje zawieszona w prawach członkini partii Razem, a ugrupowanie jest w przededniu wyborów nowych władz. Ale to nie przeszkadza krążyć teoriom o jej starcie w wyborach prezydenckich. Czytaj także: Rozgoryczenie w partii Razem po rozłamie. "Byłoby miło, gdyby chociaż podziękowały" Na pytania Onetu, czy Paulina Matysiak ma chęć startu i do kiedy ma zapaść decyzja partii Razem, posłanka odpisała jedynie krótko: "wybór kandydata na prezydenta jeszcze przed partią Razem. Jak zostanie dokonany, to będziemy informować opinię publiczną". Kluczowym w podjęciu decyzji może być to, czy partię będzie stać na zorganizowanie dla posłanki Matysiak kampanii prezydenckiej.
PREV NEWSWystarczy 5 minut dziennie. Twoj lekarz bedzie zachwycony
NEXT NEWS16-latek za kierownica doprowadzi do tragedii. Nie zyje 17-letni pasazer
Relacje psa z czowiekiem. Nowe ustalenia naukowcow
Nastapia zmiana pokoleniowa w postrzeganiu relacji wascicieli psow z pupilami - wynika z badan wegierskich naukowcow. Okazuje sie ze modsze osoby tworza silniejsze wiezi emocjonalne ze swoimi czworonogami niz wczesniejsze pokolenia. Zdecydowana wiekszosc osob ktore dziela zycie z psem uwaza go za integralnego czonka rodziny.
Posucha dietetyka i przedawkowa witamine D. Lekarz doszo do ostrego uszkodzenia nerek
Witamina D ma kluczowe znaczenie dla prawidowego funkcjonowania organizmu. Jej niedobor moze miec negatywny wpyw na zdrowie dlatego tez wielu specjalistow zaleca jej suplementacje. Okazuje sie jednak ze trzeba z tym mocno uwazac. Przypadek pewnego Brytyjczyka pokaza ze przyjmowanie zbytych duzych ilosci witaminy D moze pociagnac za soba powazne skutki.
Jak uniknac cukrzycy Naukowcy wystarczy zrezygnowac z jednej rzeczy raz dziennie. "Ryzyko zachorowania spada o 22 proc."
Naukowcy odkrywaja coraz wiecej korzysci zdrowotnych pynacych ze stosowania diety roslinnej. Nie chodzi jednak tylko o wyeliminowanie lub ograniczenie spozywania miesa kluczowa role odgrywaja rosliny w tym zawarty w nich bonnik i skrobia oporna. Ten pierwszy skutecznie zmniejsza apetyt na tuste i sodkie jedzenie druga pomaga walczyc z tuszczem watrobowym.
Sledztwo w sprawie Tymoteusza Szydo. Prokuratura podaje nowe informacje
Dochodzenie prokuratury w sprawie zniesawienia Tymoteusza Szydo trwa juz kilka lat. Jednak sledztwo od duzszego czasu stoi w martwym punkcie. Polska prokuratura wysaa juz do Wielkiej Brytanii jedno ponaglenie w tej sprawie. Planowane sa takze kolejne monity wynika z ustalen Onetu. Nie moge wykluczyc ze sprawa w koncu zostanie umorzona z powodu przedawnienia. Niestety w wielu podobnych przypadkach tak sie konczy nie ukrywa penomocnik Szydo mec. Maciej Zaborowski.
ukasz Z. juz w Polsce. Niemcy wyday sprawce tragicznego wypadku
ukasz Z. zosta wydany stronie polskiej przez niemieckie suzby - przekazuje PAP. Mezczyzna uciek za Odre krotko po wypadku na Trasie azienkowskiej. Zatrzymany ma wkrotce usyszec zarzuty. Chodzi o spowodowanie smiertelnego w skutkach zderzenia oraz nieudzielnie pomocy poszkodowanym.
Byy "pod nosem" przez setki lat. Naukowcy odkryli nowe gatunki
Zaynab Shaik z Republiki Poudniowej Afryki odkrya cztery nowe gatunki stokrotek. "Nie sa to nowo spotkane kwiaty - znalismy je od lat. Bednie bralismy je za kwiaty innego gatunku" - mowi badaczka. "Wazne bysmy lepiej rozumieli relacje miedzy roslinami i bioroznorodnosc na Ziemi" - podkresla.