Blogs
Home/science/Jak uniknac cukrzycy Naukowcy wystarczy zrezygnowac z jednej rzeczy raz dziennie. "Ryzyko zachorowania spada o 22 proc."

science

Jak uniknac cukrzycy Naukowcy wystarczy zrezygnowac z jednej rzeczy raz dziennie. "Ryzyko zachorowania spada o 22 proc."

Naukowcy odkrywaja coraz wiecej korzysci zdrowotnych pynacych ze stosowania diety roslinnej. Nie chodzi jednak tylko o wyeliminowanie lub ograniczenie spozywania miesa kluczowa role odgrywaja rosliny w tym zawarty w nich bonnik i skrobia oporna. Ten pierwszy skutecznie zmniejsza apetyt na tuste i sodkie jedzenie druga pomaga walczyc z tuszczem watrobowym.

November 14, 2024 | science

Temat skutków stosowania diety roślinnej stał się niedawno przedmiotem zainteresowania naukowców z Niemieckiego Centrum Diabetologicznego (DDZ) w Dusseldorfie i Instytutu Medycyny Opartej na Dowodach w Uniwersyteckim Centrum Medycznym we Freiburgu. — Przyjrzeliśmy się wynikom 37 długoterminowych badań dotyczących zastąpienia żywności pochodzenia zwierzęcego żywnością roślinną. Interesował nas wpływ tej diety na ogólną śmiertelność, choroby sercowo-naczyniowe i cukrzycę typu 2 — mówi Sabrina Schlesinger, epidemiolożka i dietetyczka z DDZ. Lekarz opracował dietę, która pomaga w leczeniu cukrzycy typu 2. Jest radykalna – ale skuteczna. "Tłuszcz wątrobowy imponująco się zmniejsza" Największą wartością tych 37 badań było to, że ich uczestnicy byli obserwowani średnio przez 19 lat, czyli przez około jedną czwartą życia. Wszystkie doprowadziły do jednego wniosku. — Zmiany w kierunku diety roślinnej niosą ze sobą korzyści zdrowotne — mówi Schlesinger. — To badanie jest niezwykle przydatne, ponieważ szczegółowo pokazuje, które zmiany w diecie są najlepsze — tak analizę niemieckich badaczy skomentował Qi Sun, profesor z Harvardu, dla "New York Timesa". Dla przykładu: rezygnując z kiełbasy lub innego przetworzonego mięsa w jednym posiłku dziennie i zastępując je produktami pełnoziarnistymi, orzechami lub roślinami strączkowymi, zmniejszamy ryzyko przedwczesnej śmieci o 21 proc., ryzyko chorób sercowo-naczyniowych o 23-36 proc. oraz ryzyko cukrzycy typu 2 o 22 proc. Błonnik — odtrutka na przyzwyczajenia żywieniowe Można tu zastosować prostą zasadę: jeśli zamierzasz jeść mięso, sięgnij raczej po steka niż po kiełbasę. Niedawno magazyn "American Journal of Clinical Nutrition" opublikował wyniki badania przeprowadzonego przez badaczy z Harvardu. Pokazało ono, że każda porcja przetworzonego czerwonego mięsa (nie drobiu) dziennie zwiększała ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 o 46 proc. Jeśli mięso było nieprzetworzone, ryzyko wzrastało tylko o 24 proc. Żywność pochodzenia roślinnego ma jedną podstawową przewagę nad mięsem — jest nią błonnik. To nic innego, jak nietrawione przez człowieka części włókien roślinnych — takich jak inulina, która znajduje się m.in. w cykorii, cebuli i korzeniu topinamburu. Błonnik w jelicie grubym działa jak probiotyk, czyli źródło pożywienia dla pałeczek kwasu mlekowego, bifidobakterii i innych żyjących tam drobnoustrojów. Uważaj na świąteczne obżarstwo. Wyhodujesz bakterie jelitowe, które dodają kalorii Podczas rozkładu błonnika bakterie te wytwarzają prozdrowotne związki, na przykład krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które mają działanie przeciwzapalne i wzmacniają obronę jelit. Niemieckie Towarzystwo Żywieniowe zaleca, aby osoba dorosła spożywała co najmniej 30 gramów błonnika dziennie. To jednak niejedyna zaleta błonnika — jeden jego gram dostarcza organizmowi tylko dwóch użytecznych kilokalorii. Dla porównania — jeden gram węglowodanów dostarcza ich dwa razy więcej. Włókna roślinne sprzyjają również dobremu samopoczuciu psychicznemu, co sugeruje opublikowane w październiku badanie przeprowadzone przez naukowców ze Szpitala Uniwersyteckiego w Lipsku pod kierownictwem Veroniki Witte. Naukowcy poprosili 59 młodych dorosłych z nadwagą, by każdego dnia przez dwa tygodnie spożywali 30 gramów inuliny z korzenia cykorii. Co się okazało? Dodatkowa dawka błonnika wpłynęła na skład flory jelitowej, a tym samym na bakteryjne produkty przemiany materii (zwłaszcza krótkie kwasy tłuszczowe). Przyniosło to pozytywne skutki: u badanych zmieniła się komunikacja między jelitami a mózgiem. Normalnie mózg reaguje na mieszankę bogatych w kalorie tłuszczów i cukru uczuciem uniesienia, następnie wysyła nagradzające substancje przekaźnikowe — to dlatego tak trudno jest oprzeć się czekoladzie lub chipsom. Dzięki koktajlom inulinowym badani nie oceniali jednak wysokokalorycznego jedzenia tak pozytywnie, jak wcześniej. To wszystko dlatego, że podczas oceny żywności nagradzające obszary mózgu aktywowały się u nich w słabszym stopniu niż dawniej (naukowcy wykazali to, korzystając z technik obrazowania mózgu). Nietypowy projekt szwajcarskich badaczy. Może zrewolucjonizować walkę z cukrzycą i otyłością. "Nowe odkrycia każdego tygodnia" W rezultacie tłuste i słodkie potrawy straciły dla nich na atrakcyjności. Podobny efekt mają popularne obecnie zastrzyki odchudzające . — Wyniki badania wskazują na potencjalny związek między zdrowiem jelit a funkcjonowaniem mózgu. W tym przypadku przejawia się on decyzją o jedzeniu — wyjaśnia Witte. Skrobia oporna — dobra dla wątroby W jakiej żywności najłatwiej znaleźć błonnik? Zawierają go m.in. płatki owsiane, otręby, orzechy i warzywa takie jak cebula, pory i zielone banany. Mają one skrobię oporną, która nie jest rozpuszczalna w wodzie i nie może być rozkładana przez enzymy przewodu pokarmowego. Ale jest ona również obecna w ziemniakach, makaronie i ryżu z poprzedniego dnia — skrobia oporna powstaje podczas procesu chłodzenia. Skrobi opornej zdecydowanie nie powinno się lekceważyć. Naukowcy z Uniwersytetu w Jenie kilka miesięcy temu na łamach czasopisma "Cell Metabolism" napisali, że dziennie spożycie około 40 gramów tych związków wystarczy, aby zmniejszyć gromadzenie się tłuszczu w wątrobie . — U uczestników badania zaobserwowaliśmy zwiększenie liczby gatunków bakterii w jelitach, co miało pozytywny wpływ na rozkład i transport tłuszczu w wątrobie — wyjaśnia Gianni Panagiotou z Uniwersytetu w Jenie. Dla 30 proc. populacji, która cierpi na niealkoholową stłuszczeniową chorobę wątroby, może to być droga do wyjścia z choroby. Badanie wykazało również, że spożywanie skrobi opornej redukuje procesy zapalne, które mogą uszkodzić wątrobę. Hepatolog: pod prawym żebrem wielu ludzi tyka bomba zegarowa. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że ma stłuszczoną wątrobę Dietę opartą na dużej ilością surowej żywności, warzyw i owoców warto połączyć z probiotykami. Preparaty te, dostępne w aptekach (najlepiej po konsultacji z lekarzem), dostarczają organizmowi żywych mikroorganizmów, takich jak bakterie kwasu mlekowego i drożdże . Zwiększa to różnorodność w jelitach, co z kolei pozytywnie wpływa na układ odpornościowy i pomaga zmniejszyć ilość związków zapalnych we krwi. Do typowych probiotyków zalicza się również jogurt naturalny, maślankę i kefir. Specjaliści zalecają także spożywanie sfermentowanej żywności, np. chleba na zakwasie i surowej kiszonej kapusty. Z kuchni azjatyckiej można polecić kombuczę — herbatę fermentowaną przy użyciu mieszanki bakterii i drożdży, tempeh — indonezyjski produkt sojowy, a także kimchi — kapustę pekińską lub rzodkiewkę fermentowaną przy użyciu bakterii kwasu mlekowego (o ile nie zostały wcześniej podgrzane). Dobre kombinacje Nie można jednak zapomnieć o jednej ważnej rzeczy. Im mniej w diecie produktów pochodzenia zwierzęcego, tym bardziej należy zwracać uwagę na to, aby zapewnić organizmowi wystarczającą ilość żelaza, wapnia i witaminy B12, a także niektórych kwasów tłuszczowych omega-3. Substytutem tego ostatniego może być olej z alg (w kapsułkach). Przyjmowanie suplementu żelaza (w tym witaminy C) jest zwykle konieczne tylko w przypadku niedoboru, najlepiej po konsultacji z lekarzem. Andreas Michalsen — główny lekarz na oddziale naturopatii w szpitalu Immanuel w Berlinie — zaleca profilaktyczne badanie poziomu witaminy B12 — jej niedobór może bowiem prowadzić do uszkodzeń w układzie nerwowym. — Każdy, kto jest na diecie wegańskiej lub wegetariańskiej, powinien codziennie przyjmować preparat zawierający ok. 50-100 mikrogramów witaminy B12 lub raz na jakiś czas kapsułkę zawierającą 500 lub 1000 mikrogramów – wskazuje lekarz. Należy również regularnie sprawdzać poziom holotranskobalaminy, kwasu metylomalonowego i homocysteiny we krwi. Cała prawda o żywności wysokobiałkowej. Czy warto za nią przepłacać? Eksperci nie mają wątpliwości: to chwyt marketingowy Poziom wapnia można z kolei uzupełnić poprzez picie wody mineralnej zawierającej ponad 150 mg tego pierwiastka na litr. Ważne jest również pilnowanie wystarczającej ilości białka w diecie. Jak to zrobić? Poprzez umiejętne łączenie różnych pokarmów roślinnych. W ten sposób na talerzu znajdą się wszystkie niezbędne aminokwasy, których organizm ludzki nie jest w stanie sam wyprodukować. Jedzenie powinno zawierać wszystko, czego potrzebuje organizm, a przy tym winno być ubogie w cukier i tłuszcze nienasycone. Za dobre źródła białka pochodzenia roślinnego uchodzą przede wszystkim rośliny strączkowe: soczewica, ciecierzyca, zielony groszek, a także zboża, łubin lub produkty sojowe, np. tofu. Źródła białka powinny być zróżnicowane i łączone w posiłkach w taki sposób, by dostarczały wszystkich niezbędnych aminokwasów. Przykłady takich kombinacji to soja i ryż; ziemniaki i soja; zboża i rośliny strączkowe; włoski klasyk "risi e bisi" łączy ryż z groszkiem. Na pożywny początek dnia idealne są płatki owsiane, nasiona amarantusa lub komosy ryżowej z kiełkami pszenicy i mlekiem roślinnym.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS