Posucha dietetyka i przedawkowa witamine D. Lekarz doszo do ostrego uszkodzenia nerek

Witamina D jest niezbędna dla utrzymania zdrowych kości i wzmocnienia układu odpornościowego. Jej niedobór może zwiększać ryzyko zachorowania na osteoporozę, nowotwory czy demencję. Badania pokazały ponadto, że zbyt niski poziom witaminy D w organizmie może wiązać się także z większą podatnością na zarażenie się wirusem COVID-19. Prosta metoda chroni przed chorobą wieńcową, cukrzycą i rakiem. "Wystarczy godzina tygodniowo, a ryzyko cukrzycy spada o 20 proc." Nic więc dziwnego, że coraz większą popularność zyskują suplementy zawierające tę witaminę. Ważne jednak, aby nie przyjmować ich bezrefleksyjnie i nie przejść ze skrajności w skrajność – od niedoboru do nadmiaru. Okazuje się bowiem, że wbrew powszechnemu przekonaniu witaminę D również można przedawkować – i często wiąże się to z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Na własnej skórze przekonał się o tym pewien mężczyzna z Wielkiej Brytanii, który za radą dietetyka podjął się niekonwencjonalnej terapii suplementami. Skutki przedawkowania witaminy D Historia Brytyjczyka została opisana przez lekarzy na łamach czasopisma "BMJ Case Reports". Dotyczy ona mężczyzny w średnim wieku, który zgłosił się do lekarza rodzinnego z poważnymi objawami. Po tym został skierowany do szpitala. Skarżył się na nawracające wymioty, nudności, bóle brzucha, skurcze nóg, szum w uszach, suchość w ustach, zwiększone pragnienie, biegunkę i utratę masy ciała. Mężczyzna cierpiał na liczne schorzenia, m.in. na gruźlicę oraz niezłośliwy nowotwór nerwu przedsionkowo-ślimakowego. Za radą dietetyka rozpoczął intensywny program suplementacji witaminami. Miesiąc później zaczęły się jego problemy zdrowotne. W momencie, kiedy trafił szpitala, trwały już one trzy miesiące. Chciał dobrze, ale przeszarżował. 60-latek zniszczył sobie nerki witaminą D. Lekarze radzą, ile jej przyjmować Okazało się, że pacjent suplementował ponad 20 witamin, wśród nich m.in.: C, K2, B6 (pirydoksyna), B9 (kwas foliowy) i B2 (ryboflawina). Do tego dochodziła także witamina D – i to w bardzo wysokich dawkach. Brytyjczyk przyjmował trzy razy dziennie suplementy o dawce 50 tys. j.m (jednostek międzynarodowych), co przełożyło się na 150 tys. j.m każdego dnia. To doprowadziło do hiperwitaminozy D (nadmiar witaminy w organizmie). Gdy mężczyzna zobaczył u siebie niepokojące objawy, przestał ją suplementować, lecz jej poziom w jego organizmie był podwyższony jeszcze przez ponad dwa miesiące. Siedem skutecznych porad, jak zadbać o serce. "Ciśnienie 150 mmHg to nie drobiazg, ale zagrożenie" Dr Alumin Alkundi (współautor opisu tego przypadku przedawkowania) ze szpitala William Harvey w East Kent w Wielkiej Brytanii w wywiadzie dla CNN stwierdził, że wstępne badania krwi u lekarza pierwszego kontaktu wykazały, że mężczyzna miał bardzo wysoki poziom wapnia i podwyższony poziom magnezu. Także ilość witaminy D była u niego siedmiokrotnie wyższa od normy, co doprowadziło do ostrego uszkodzenia nerek. Objawy przedawkowania witaminy D Jak wyjaśniają lekarze w swoim raporcie, hiperwitaminoza D jest zwykle spowodowana nadmiarem wapnia we krwi . Może pociągać za sobą poważne skutki. Do objawów przedawkowania witaminy D zaliczają się: senność, dezorientacja, apatia, zaburzenia psychiczne, depresja, otępienie, sztywność stawów, śpiączka, anoreksja, ból brzucha, wymioty, zaparcia, wrzody żołądka, wysokie ciśnienie krwi, zapalne choroby oczu, utrata słuchu, arytmia serca oraz niewydolność nerek. "Kiedy jestem z matką, ludzie myślą, że jest moją młodszą siostrą". Dlaczego zetki starzeją się prędzej niż millenialsi Choć wydaje się, że coraz częściej dochodzi do hiperwitaminozy D, lekarze podkreślają, że wciąż stosunkowo niewiele wiadomo na jej temat. Z tego powodu nie można wykluczyć także innych dolegliwości będących jej wynikiem, w tym tych o długotrwałym charakterze. Jak leczy się hiperwitaminozę D? Pacjent z Wielkiej Brytanii był hospitalizowany przez osiem dni. Podawano mu dożylnie płyny w celu przepłukania organizmu oraz bisfosfoniany. Są to leki, które zwykle stosuje się w celu wzmocnienia kości lub zmniejszenia nadmiernego poziomu wapnia we krwi. Siedem domowych sposobów na chrapanie. Mogą ci pomóc, zanim zdecydujesz się pójść do lekarza Dwa miesiące po wypisaniu ze szpitala poziom wapnia u mężczyzny wrócił do normy, ale wartość witaminy D w organizmie pozostała znacznie podwyższona. "Ten przypadek po raz kolejny podkreśla potencjalną toksyczność suplementów diety , gdy są przyjmowane w niebezpiecznych ilościach lub w niebezpiecznych kombinacjach" — czytamy w raporcie lekarzy ze szpitala William Harvey w East Kent w Wielkiej Brytanii. Jaka jest zalecana dawka witaminy D? Według Niemieckiego Towarzystwa Żywienia niedobór witaminy D występuje, gdy stężenie 25-hydroksywitaminy we krwi jest poniżej pożądanego poziomu 50 nmol/litr. W Niemczech dotyczy to ok. 60 proc. osób. Jak podkreśla Instytut Roberta Kocha, organizm może dostarczyć od 80 do 90 proc. potrzebnej witaminy D poprzez własną syntezę, jeśli regularnie przebywa na świeżym powietrzu. Jak zmusić organizm, żeby spalał kalorie długo po skończeniu ćwiczeń. "Efekt może utrzymywać się przez 24 godz. lub dłużej" Od 10 do 20 proc. można uzyskać z pożywienia (np. ryb, jaj, grzybów). Niemieckie Towarzystwo Żywienia stwierdza, że przy upośledzeniu syntezy wewnętrznej zaleca się dzienne spożycie 20 μg witaminy D np. w postaci suplementów diety. Ze względu na opisane powyżej niebezpieczeństwa związane z przedawkowaniem witaminy D należy najpierw sprawdzić jej poziom w organizmie. Jeśli badania wykażą niedobór, lekarz może zalecić stosowanie odpowiedniej diety lub suplementację, wskazując na bezpieczną dawkę witaminy. Czy można uzyskać wystarczającą ilość witaminy D ze słońca? Tak, ale w naszych szerokościach geograficznych jest to możliwe w zasadzie tylko latem. Jak tego dokonać? Lekarz zaleca post 16-8. "Staruszkowie z Okinawy jedzą trzy razy dziennie, nie podjadają i wypełniają żołądki tylko w 80 proc." — W południe stań w bezpośrednim świetle słonecznym przez kilka minut. Nie używaj filtra przeciwsłonecznego, nie zakładaj nakrycia głowy i ubrania zakrywającego większość ciała. Im bardziej skóra jest wystawiona na działanie promieni słonecznych, tym szybciej powstaje witamina D — mówi prof. Nicolai Worm, dietetyk i ekspert w dziedzinie witaminy D. Jeśli latem weźmiesz sobie do serca tę radę, być może w tej porze roku obejdziesz się bez suplementów.