Dziwaczna fobia szwedzkiej ministry. Inni politycy musza sie do niej dostosowac

Szwedzki tabloid "Expressen" ujawnił, że urzędnicy rządowi z wyprzedzeniem upewniają się, że wszystkie miejsca odwiedzane przez ministrę do spraw równości płci Paulinę Brandberg są wolne od bananów — ze względu na silną fobię polityczki przed żółtymi owocami. W kilku e-mailach, z którymi zapoznał się "Expressen" i które zostały zacytowane w artykule, pracownicy Brandberg wyraźnie proszą o usunięcie bananów przed jej oficjalnymi wizytami. Okazuje się, że nie każdemu służą banany. Oto, kto musi na nie uważać "Paulina Brandberg ma silną alergię na banany , więc byłoby mile widziane, aby w miejscach, w których będzie przebywać, nie było bananów" — czytamy w jednym z e-maili z ministerstwa skierowanych do Norweskiej Agencji Sądowej przed oficjalnym obiadem. Prośba spotkała się z pozytywną reakcją. "Można powiedzieć, że to rodzaj alergii" — odpowiedziała Brandberg dziennikarzom "Expressen". Dodała, że w związku ze swoim problemem zasięga porady profesjonalistów . Inny e-mail od zespołu Brandberg wysłany do rady gminy stwierdzał, że "banany nie są dozwolone na terenie obiektu". W kolejnym ostrzeżeniu jej pracownicy z wyprzedzeniem poinformowali Andreasa Norlena, przewodniczącego szwedzkiego parlamentu, że w pomieszczeniach, w których Brandberg będzie przebywać podczas spotkania, nie powinno być "żadnych śladów bananów". Banany lepiej jeść rano czy wieczorem? Pora dnia ma ogromne znaczenie Biuro Brandberg nie odpowiedziało jeszcze na naszą prośbę o komentarz. Sama ministra przyznała, że ma fobię przed bananami w kilku postach na Twitterze w 2020 r. Zostały one jednak usunięte. "Mam fobię na punkcie bananów" — napisała Brandberg 11 września 2020 r., a 6 sierpnia 2020 r. stwierdziła, że jest to "najbardziej szalona fobia na świecie". Bananofobia nie jest powszechną dolegliwością i dlatego nie jest oficjalnie uznana, jednak lęki przed jedzeniem są klasyfikowane jako specyficzne fobie , zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób.