Donald Tusk ostro atakuje Jarosawa Kaczynskiego. "To nie jest ponury zart"

Dlaczego to jest ważne? Dziś odbędzie się zapowiadany od dawna kongres w Przysusze. Na kongresie Jarosław Kaczyński ma ogłosić zmiany, jakie zajdą we władzach PiS. Partię czeka gruntowna przebudowa — część polityków pożegna się ze swoimi dotychczasowymi funkcjami. Mówi się też, że Kaczyński ogłosi oficjalnie połączenie PiS z Suwerenną Polską. Co powiedział Donald Tusk? — Zakończę to wystąpienie odniesieniem do tych, którzy zbierają sie, żeby się zjednoczyć. Oni się nazywają Zjednoczona Prawica. Wielu odkryło, że to ZP można tłumaczyć jako "Zorganizowana Przestępczość" — powiedział Donald Tusk. — To nie jest tylko okrutny żart. Kaczyński, który przez ostatnie tygodnie siedział i myślał tylko o tym, żeby pozbyć się Ziobry (...), nagle postanowił się zjednoczyć, zbudować grupę wsparcia dla tych, którzy są w rozpaczy za utraconymi stanowiskami, przyjechali się zjednoczyć — stwierdził. — Kaczyński postanowił się zjednoczyć, bo zrozumiał, że my na serio traktujemy podejmowanie odpowiedzialnych decyzji. Polska jest dzisiaj w rękach odpowiedzialnych, ta druga strona, która dzisiaj chce być jeszcze bardziej zjednoczoną prawicą po to, by w przyszłości być jeszcze bardziej zorganizowaną przestępczością — dodał. Dowiedz się więcej: Donald Tusk zapowiada radykalny ruch. Chodzi o prawo azylowe Donald Tusk: chcę was przestrzec przed zagrożeniami Prof. Antoni Dudek o planie Jarosława Kaczyńskiego. "Prezes poczuł się osobiście zagrożony"