Zaskakujace sowa z Kremla. Takiego zwrotu Baszszar al-Asad sie nie spodziewa

Gwałtowna zmiana władzy w Syrii, do której doszło około trzech tygodni temu, była spowodowana m.in. niekompetencją Baszszara al-Asada i tym, że nie udało mu się rozwiązać problemów społecznych w kraju — powiedział Siergiej Ławrow cytowany przez rosyjską agencję informacyjną TASS. — Jedną z przyczyn kryzysu była niezdolność ówczesnego rządu do zaspokojenia podstawowych potrzeb ludności podczas długiej wojny domowej — dodał rosyjski minister spraw zagranicznych. Rosyjska obecność w Syrii To zaskakujący zwrot władz na Kremlu. Dotąd Rosja była, obok Iranu, jednym z państw zapewniających ochronę syryjskiemu reżimowi — dokładniej od czasu wojny domowej w Syrii, podczas której Moskwa opowiedziała się po stronie Baszszara al-Asada. Oprócz tego Rosja ma w tym kraju strategicznie ważne dla niej bazy wojskowe — lotniczą na lotnisku Humejmim i morską w porcie Tartus. W tej drugiej rosyjska marynarka wojenna stacjonowała od 1971 r. Największy blef Putina. Rosyjski politolog: popełnił błąd, do którego nigdy się nie przyzna, nawet przed samym sobą Po upadku reżimu al-Asada Kreml najwyraźniej jednak zmienił podejście. Teraz przedstawia sytuację tak, jakby bombardowania przeciwników reżimu służyły jedynie walce z międzynarodowym terroryzmem. W rozmowie z dziennikarzami Ławrow stwierdził, że mimo sukcesów militarnych w walce z rebeliantami, osiągniętych również dzięki rosyjskim siłom powietrznym, warunki życia Syryjczyków nie uległy poprawie. Dodał, że dużą odpowiedzialność za to ponoszą Stany Zjednoczone — przez to, że zajęły bogaty w surowce region na północnym wschodzie kraju i wywarły dodatkową presję na syryjski rząd poprzez nałożenie nań sankcji. Błyskawiczna zmiana władzy Zaskakująco szybka ofensywa syryjskich rebeliantów zaskoczyła zarówno Asada, jak i Kreml. Kiedy rebelianci zajęli Damaszek, Asad wraz z rodziną został ewakuowany do Moskwy. Władimir Putin utrzymuje jednak, że odsunięcie syryjskiego prezydenta od władzy nie powinno być postrzegane jako porażka Rosji, która wspierała militarnie Syrię od 2015 r. Sam Asad na kilka godzin przed ucieczką do Moskwy na spotkaniu z dowódcami armii twierdził, że zwrócił się do Rosji z prośbą o pomoc i zapewnił, że wsparcie wojskowe jest w drodze. Agencja Reutera ustaliła jednak , że w rzeczywistości Moskwa już na początku ofensywy rebeliantów dała syryjskiemu prezydentowi do zrozumienia, że nie przyjdzie mu z pomocą. Tak Rosja rekompensuje straty w Syrii. Zwróciła się do starego przyjaciela Według doniesień medialnych rebelianci w Syrii po przejęciu władzy aresztowali prawie 300 zwolenników Asada. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że aresztowań dokonano podczas operacji, która trwa od czwartku w stolicy i okolicach Damaszku oraz w innych częściach kraju. Syryjska państwowa agencja informacyjna Sana poinformowała również o aresztowaniach "bojówkarzy Asada" w kilku prowincjach. Podczas akcji rebelianci skonfiskowali im broń i amunicję.