Ukochana Elzunia odchodzi z "Klanu". Kim jest Barbara Bursztynowicz

Barbara Rabczak-Bursztynowicz urodziła się 27 stycznia 1954 r. w Bielsku-Białej. Była najstarsza z trójki rodzeństwa. W młodości trenowała judo, szermierkę, gimnastykę i taniec. W wywiadach mówiła o mieście pochodzenia z czułością. Kojarzy mi się z najpiękniejszymi chwilami dzieciństwa i młodości. Jedna trzecia mojego życia. Nasz dom stał na wzgórzu, pamiętam, jak zbiegałam rano do szkoły. Z okna mojego pokoju roztaczał się widok na Beskidy. W nocy góry stawały się zupełnie ciemne, jakby zlewały się z horyzontem — wspominała aktorka w rozmowie z "Vivą!". W 1977 r. ukończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Na scenie zadebiutowała jeszcze przed ukończeniem studiów rolą Katii w spektaklu Maksima Gorkiego "Barbarzyńcy" wyreżyserowanego przez Aleksandra Bardiniego. Sztuka była wystawiona w 1976 r. w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Od 1977 r. do 2001 r. była aktorką Teatru Ateneum w Warszawie. Na srebrnym ekranie zadebiutowała w 1977 r. rolą w filmie Andrzeja Kostenki "Sam na sam". Przez lata występowała także w Teatrze Telewizji. Telewidzowie pokochali ją przede wszystkim za rolę Elżbiety Chojnickiej w telenoweli Klan. Za występ w serialu była nominowana do Telekamery 2002 dla najpopularniejszej aktorki serialowej. Działa też jako aktorka dubbingowa. Przez rok była felietonistką dodatku telewizyjnego do dwudnika "Polska The Times". Jej wybrane teksty wydano w 2013 r. w książce "Jak w życiu". Jest żoną aktora Jacka Bursztynowicza, którego poznała w szkole teatralnej. Aktorka spóźniła się na pierwszą randkę dwie godz. Bursztynowicz poczekał, a związek okazał się wielką miłością. Ślubu 2 października 1976 r. udzielił im ks. Jan Twardowski. "Śmieję się, że najpierw zakochałam się w jego grze na pianinie. W piwnicy szkoły była stołówka i w takim ciemnym rogu stało pianino. Jacek często tam siedział w skórzanej kurtce i grał. Pierwszy raz rozmawialiśmy ze sobą na imprezie u kolegi. Byłam tak rozkojarzona, że dopiero po chwili dotarło do mnie, że to ten chłopak, który tak cudownie gra jazz" — tak aktorka wspominała pierwsze spotkanie z mężem w rozmowie z "Vivą!". Po latach gry w kultowym serialu "Klan" aktorka zdecydowała się na rezygnację z udziału w produkcji. W rolę Elżbiety Chojnickiej wcielała się przez 27 lat. W wywiadzie dla portalu swiatseriali.interia.pl przyznała, że jej postać wybierze się na pielgrzymkę do Santiago de Compostela, z której nie planuje wracać. Wątek ma pozostać otwarty, ale Barbara Bursztynowicz zdradziła, że od dawna nosiła się z decyzją o odejściu z serialu i nie planuje powrotu. "Ta podróż jest spowodowana moją decyzją o zakończeniu współpracy z serialem "Klan". Producent i scenarzyści znaleźli takie rozwiązanie scenariuszowe dla pożegnania się z postacią Elżbiety" — powiedziała aktorka. Podkreśliła, że zdaje sobie sprawę z tego, że na zawsze pozostanie serialową Elżbietą, jednak ma nadzieję na nowe wyzwania. "Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w "Klanie", dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany" — podsumowała. W 2023 r. w rozmowie z Plejadą podkreślała, że "błysk fleszy i czerwone dywany to nie jej świat". "Jeżeli pojawiam się na jakichś medialnych wydarzeniach, to dlatego, że czasami nie wypada nie być. Zdaję sobie sprawę, że nie bywając, wiele tracę. Finansowo, towarzysko i wizerunkowo. Otrzymuję różne propozycje, są firmy, które chcą nawiązać ze mną współpracę, mogłabym reklamować ich produkty na Instagramie, ale ciągle się waham. Wiem, że wtedy stałabym się od kogoś zależna, straciłabym tę swoją wolność, która mnie cieszy i którą się bawię. Wolę mniej zarabiać i żyć po swojemu" — mówiła w wywiadzie.