Rosyjski aktor faworytem do Oscara. "Zmowa milczenia jest szokujaca"

23 stycznia ogłoszono nominacje do 97. edycji Nagród Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej . Wśród gwiazd nominowanych w kategorii "Aktor drugoplanowy" znalazł się Yura Borisov za rolę w filmie "Anora". Aktor ten jest pierwszym rosyjskim artystą nominowanym do tej nagrody w kategorii aktorskiej od 1977 r. W rozmowie z "The Hollywood Reporter" Borisov, który wciela się w postać Igora w wspomnianej produkcji, wyznał, że nominacja to dla niego "nierealny i surrealistyczny moment". Rosyjski aktor faworytem do Oscara. "Pionek w znacznie większej grze" Yura Borisov jest rozpoznawlany w rosyjskiej branży filmowej. Zagrał m.in. główną rolę w filmie "Kałasznikow" z 2020 r., który został częściowo nakręcony na Krymie — terytorium, które zostało nielegalnie zaanektowane przez Rosję sześć lat wcześniej. Jak podaje "The Telegraph", aktor został wymieniony w ukraińskiej bazie danych "Myrotworets" za wspieranie tej rosyjskiej agresji na Ukrainie. Brytyjski dziennik opublikował raport, w którym zaznaczył kontrast między pochwałami, jakie zbiera film "Anora", który jesienią 2024 r. został również nagrodzony "Złotą Palmą", a trwającą wojną na Ukrainie. Zmowa milczenia jest szokująca, gdy zestawimy ją z miliardami funtów, jakie Zachód przeznaczył na pomoc ukraińskiej armii w odpieraniu najeźdźców, a także z faktem, że Rosja jest wyrzutkiem na arenie międzynarodowej Wyrażono również zaniepokojenie słowami, które Borisov wypowiedział w rozmowie z portalem People: "Dla wielu osób w Rosji, które pracują w sztuce, to ważny moment — wszystkie te nagrody i nominacje. Wszyscy są dumni" . Biorąc pod uwagę kontrowersje wokół "Anory", wspomina się także o Marku Eidelsteinie, odtwórcy głównej roli w tej produkcji. Zagrał on również w rosyjskim filmie "Strana Sascha" , który miał premierę w lutym 2022 r., tuż przed pełnowymiarową inwazją na Ukrainę. W tym temacie głos zdecydowała się zabrać Olga Sydorushnika , kuratorka programu w Ukraine Institute London, która zauważyła, że trwająca wojna przestała być obiektem zainteresowania w świecie kinematografii. Trwająca wojna nie jest już obiektem zainteresowania wielkich festiwali filmowych. To jak wczorajsze wiadomości. Połowa obsady nadal bierze udział w prorządowych festiwalach filmowych w Rosji, grając główne role w patriotycznych filmach finansowanych przez rząd " » Anora « to dobry film, ale dla rosyjskiej społeczności filmowej to coś więcej niż tylko dobry film — to znak, że nie ma rezygnacji z rosyjskiej kultury. To dla nich zwycięstwo" — tłumaczyła (cyt. za "The Daily Telegraph"). W tym samym wywiadzie wypowiedziała się Ksenia Bugrimowa , założycielka Ukrainian-British Association of Screen Industry Professionals, która nie obwinia obu aktorów za ich udział w rosyjskich filmach. Uznała ich za "pionki w znacznie większej grze" . Ci aktorzy stali się narzędziami propagandy w promowaniu wizerunku Rosji. Są świetnymi aktorami. Wcześniej występowali na arenie międzynarodowej, ale teraz są tylko narzędziami machiny propagandowej Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTube oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: [email protected] .